1 lipca 2009, 15:19
Witam wszystkich.
Gratulacje lezkaa. Ja czekam ze zniecierpliwieniem na zejście poniżej 100kg, ale jeszcze trochę brakuje...
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 890
1 lipca 2009, 17:40
Witam. dziekuje jeszcze raz za gratkulacje. MR. pokonasz, pokonasz. bardzo chcesz to dasz rade.
1 lipca 2009, 18:14
No właśnie... rodzice zaczynają się o mnie bać powoli, a sam przed chwilą dopiero zauważyłem, że jem o wiele za mało. Nałożyłem sobie obiadu, zjadłem małego młodego ziemniaka, tyle samo objętościowo surówki i jestem tak pełny, że więcej nic nie przełknę przez co najmniej 3 godziny...
Ostatnich kilka dni jem 4 - 5 razy dziennie po jednej kanapce i również po każdym posiłku czuję się nasycony...
1 lipca 2009, 18:15
Zapomniałem dodać, że waga zaczyna coś szybko spadać... aktualnie 102 ważę, a ważenie mam co piątek...
- Dołączył: 2009-05-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 340
1 lipca 2009, 21:59
LEZKAA gratulacje ,pokonałaś samą siebie ,nie poddałaś się i to się chwali
MR.A. Tobie tez gratuluje spadku wagi ,ładnie Ci zaczyna schodzić,a brak apetytu moze być spowodowane pogodą .
A ja nie dam rady sie zwazyc bo dalej moja waga nie dotarła od tamtego tygodnia i nie wiem czy spadła czy też nie ale raczej nie ,poniewaz jestem opuchnieta z powodu@ i do tego bardzo ,bardzo spóxnionej ale mam nadzieje że teraz wszytsko wróci do normy
.
O tej porze na kawusie was nie zaproszę,za późno a ja wstaje do pracy o 4.15 i o tej porze chyba też za wczas na pobudkę
Zyczę miłj nocy i do jutra kochani
- Dołączył: 2009-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 890
2 lipca 2009, 08:26
Witajcie. Wprawdzie ja juz po kawusi, ale zapraszam na takowa.Widze ze pusciutko tu pusciutko.
- Dołączył: 2009-02-08
- Miasto: Kwiatuszki Wielkie
- Liczba postów: 52
2 lipca 2009, 10:07
witam!
Moja waga początkowo spadała dość szybko, teraz jest trudniej, ale nie poddam się i będę chudnąć.
Ważę ciągle zbyt dużo
- Dołączył: 2009-05-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 840
2 lipca 2009, 11:49
Szczupluka - te prawie 17 kilo to i tak rewelacyjny wynik, gratulacje. Ja się do 10 kg mniej jakoś doczłapać nie mogę. Chyba u każdego waga na początku spada szybciutko, potem wyhamowuje. Liczę na tą pogodę, że pomoże mi wypocić kilka zbędnych kilogramów.
- Dołączył: 2009-02-25
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 10834
2 lipca 2009, 14:18
Witam ja tak samo ostro walcze jesteście wspaniali