Temat: WROCŁAWSKI KLUB AG (Anonimowych Grubasów)

a co do zartów no to czasami śmieje sie ze jestem jego kluseczka albo pulpecikiem :) ale wiem ze to pieszczotliwie

No ale zacytuj, bo chce sprawdzc czy czegos nie wyolbrzymiasz:) A jak Cie poznal to bylas taka szczupla? Zreszta i tak nie powinien Ci tak mowic bo teraz juz masz prawidlowa wage przynajmniej wg BMI. Mysle ze jak Ci jest przykro z tego powodu to powinnas z nim porozmawiac, tzn: pochwalic go na poczatku i na koncu a w srodek wsadzic te zastrzezenia:) I to mowiac. bo JA sie czuje tak i tak kiedy bo JA chcialabym. O nim wogole nic nie mow:) Bo jak zaczniez mowic bo TY... to sie obrazi albo Cie zaatakuje, bo bedzie chcial sie obronic atakiem. Moje mi kidys powiedzial: Kochanie faktycznie masz cellulit!:D:D:D albo "Kochanie boczki Ci wystaja" bo niestety przy 84 mialam jeszcze boczki oprocz tylka:D 

to cytuje:
ja- patrz na ta dziewczyne jaka chuda
on- no fajnie. chciałabys tak wygladać?
ja - nie za chuda. nie podoba mi sie
on czemu to chyba fajnie ze chuda a nie tłusta jak prosiak

A rozmowa to faktycznie nam sie przyda -
DZIĘKI Olympionica

Zreszta mezczyznom czasami sie wydaje, ze oni tak zmotywuja kobiete, zeby wziela sie za siebie:) Np mj ojciec tak robi, a nawet sie wyraza duzo gorzej. Jednak przynosi to efekt odwrotny do zamierzonego. Ja osobiscie nawet sam swojemu mowilam, ze wole, zeby mi zasugrowal zawczasu, chociaz oewnie mnie zaboli, niz kiedy juz bedzie za pozno, bo tak sie zaniedbam. I to dziala w obie strony i to nie tylk chodzi o sam wyglad. Ale staram sie do tego nie dopuscic i gdy on mnie chwali, przynajmenij za starania, to wiem, ze warto bo jest ktos kto to docenia. A TY juz schudlas 12 kg, to naprawde duzo i nie lada wyczyn ;) Jak bedzie marudzil to zabierz go do sklepu naladuj mu 24 kostki margaryny do kosza i powiedz zeby nie piepzyl glupot, bo tyle juz zrzucilas a za to to przydaloby sie Ciebie pochwalic bo przynajmniej mialabym motywacje, NAJLEPSZA MOTYWACJE i jak Cie zna, to wie, ze nie zamierzasz wiecej tak przytyc i chcialabys troche wsparcia. A jak mu naprawde sie tak nie podoba, to zawsze sobie moze wymienic, ciekawe gdzie znajdzie lepsza.Ale tez przestan zrzedzic bo sama mowisz, ze to robisz :)

wiem własnie to jaet najgorsze ze sama jestem upierdliwa i wmawaim mu niektóre rzeczy. A to ze moze zmienic jak mus ie nie podoba to juz syszał :))

Po co wogole zaczynasz takie gadanie kobieto! Sama zaczynasz i sie dziwisz:P Na sile chcesz potwierdzenia, a co on ma Ci na to powiedziec? Po co sie go pytasz? Zastanow sie co tak naprawde chcesz wtedy uslyszec... bo sama go prowokujesz, a jego odpowiedz jest czysto logiczna, typowo meska:) Nie uderzeanawet w Twoja osobe:) Oj Kasienko przesadzasz:) Ale Cie naprostujemy :D Nie gada sie o obcych kobietach, bo facet  nigdy nie wpadnie na to, ze Ty wlasnie wtedy potrzebujesz zeby Cie pochwalil skoro tak sie pytasz. Oni nie znaja takich podchodow. Nie rozumieja. On nie wpadnie na prawdziwy cel tych Twoich pytan. Dla mnie nic strasznego tam nie ma. Po prostu myslal, ze skoro o niej gadasz to Ci sie podoba, a juz ze wtedy on ma powiedziec, ze Ty jestes dla m=niego najpiekniejsza to raczej w zyciu sie nie domysli. Nie oczekuj takich rzeczy:) Zreszta on nawet nie powiedzial, ze woli chudsze NIŻ TY, sama to sobie dodalas:) 

dzień doberek;) witam wszystkie Panie znad pachnacej kawki..dzien zapowiada sie dzis dlugi i pracowity...a jak u Was?;)

 dzieki kochan jestes. :) no i masz racje sama sobie winna jestem. Poprosze kopa w tyłek i juz wiecej tak nie robie

anusiak79 - nie kus mnie kawą bo czytałam wczoraj artykół o kawie i odchudzaniu. podobno wcale nie jest zdrowa i nie przyspiesza metabolizmu. a wrecz postarza skóre i hamuje zdrowe odchudzanie

To od dzis :
1. Nie zrzedzisz, nie chodzis i nie marudzisz, ze juz dopiero a Ty zjadlas 1700 kcal.
2. Nie marudzisz, z jestes gruba, masz cellulit, ze znow cos Ci sie udalo itd.
3. Gryziesz sie w jezyk za kazdym razem, gdy zachce Ci sie zadac takie pytania, gdy poczujesz,z e chcesz poszukac zaprzeczenia swoich kompleksow. Nie analizujecie WOGOLE wygladu innych kobiet. Tak naprawde nic nie wnosi a bywa bardzo frustrujace dla kobiet bo facet nie wie o co chodzi, palnie cos bez sensu, a my analizujemy dniami i nocami. Niepotrzebne to jest.
4. Czesto sie usmiechasz:) Usmiechasz sie gdy wraca z pracy, usmechasz sie gdy wychodzi z domu, taka ma Cie pamietac.
5. Mowisz mu o tym, co sie udalo, to co Ci nie wyszlo masz przemilczec. I t tez o dribiazgach, ze przejechalas 10 km na rowerze, ze dzis rano wklepalas balsamik i jestem teraz gladziutka:P Wytworz w nim takie poczucie, ze ma zadbana kobiete, bo on na pewno nie oczekuje idealu.
6. A jak chcesz rozmawiac, chociaz moge sie zalozyc, ze gdyby sie tego trzymala po kilku tygodniach Twoje problemy by zniknely:) To na kanapke: najpier pochwal, pzoniej powiedz: Kochanie bo ja sie tak czuje, gdy, bo ja chcialabym poznie znow go pochwal:) Tylko tak cokolwiek przyswoi z tej rozmowy :D A jak juz cos mu sie uda dobrego powiedziec, to chwal go i ciesz sie jakby wlazl na Czomolungmę :D

WWW - wydrukowac,    wsadzis do portfelu, wziac do serca:D

ze juz dopiero :D ze dopiero 14 a ju zjadlas 1700 :D