19 maja 2009, 09:05
Kochane Moje Dziewczyny, stworzyłam ten wątek dla nas, abyśmy mogły tutaj ze sobą swobodnie rozmawiać, nie musząc biegać po wszystkich pamiętnikach wpisując strzępy wiadomości, oczekując kiedy która coś napisze... Możecie pisać tutaj o wszystkim o czym tylko chcecie napisać - TO NASZ ŚWIAT!
Serdecznie Was zapraszam, jak również zapraszam osoby, które jeszcze nie wiedzą o co chodzi, a pochodzą z Wrocławia lub okolic i chciałyby z nami wspólnie spędzać czas i wspierać się w "realu".
P.S. LovePH - myślałaś już nad datą basenu, bo my dzisiaj z Vanilją bikini szukamy :)))?
- Dołączył: 2009-04-17
- Miasto: Radom
- Liczba postów: 9989
24 maja 2009, 19:47
Ja tez bym chciała mieć taki brzuszek. I mogę iść pomóc Ci z kostiumem, ale jeszcze ktoś by się przydał, ktoś, kto wie gdzie są fajne sklepy z kostiumami, bo ja nie wiem :] Jeśli serio chcesz, to napisz kiedy Ci pasuje i zobaczymy, kto się zgłosi do pomocy. Może majeczka, bo już ma wprawę ;))
- Dołączył: 2008-08-19
- Miasto: Lozanna
- Liczba postów: 7364
24 maja 2009, 20:37
o jak suuper!
jak się zdecyduję i znajdę czas na buszowanie po sklepach to na pewno poproszę Was o towarzystwo i radę!
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
24 maja 2009, 22:16
> A ja dziś poszalałam...obudziłam się o
> 12.00!!!dawno nie zdarzyło mi się spac do tak
> późnej pory...kurde- czemu ja budzika nie
> nastawiłam??
>
Raita to ja Ci tylko mogę pozazdrościć - mi siostra dziś zafundowała budzenie o 5:40 :/
@import url(/themes/default/cs
- Dołączył: 2007-09-19
- Miasto: Tajne
- Liczba postów: 2712
25 maja 2009, 01:32
Anetko ladnie wygladasz, brzuszek to niebo a ziemia. A reszty jak nie widzisz to porownaj swoje wymiary :) I mzoesz sprecyzowac co Ci tam w tym stroju zle lezy?:)
25 maja 2009, 01:50
> No to pięknie, my tu dietkujemy, pracujemy, a ta
> śpi do 12 :P Ładnie, ładnie ;)
>
Takim to dobrze :) ja jeszcze spać nie poszłam ;) A wstane pewnie po 7, niezależnie o której się położę... No może maksymalnie o 8 wstanę :(
25 maja 2009, 01:51
>
> > aaaa, pocieniane :) sorki, chodzę chwilowo po
> domu> bez okularów i trochę sobie dopowiadam,
> więc> przeczytałam "pociemniane" :Dja czytałam
> dokładnie tak samo :D
>
A ja mimo bycia ślepą przeczytałam dobrze :) Może dlatego, że doskonale rozumiem Nelke :) Mi niewiele już brakuje do jej wady -7 ;) Na szczęście przez 3 lata wada zwiększyła się nieznacznie, więc mam szanse nie dotrzeć tak daleko ;)
25 maja 2009, 01:56
>
> > A ja dziś poszalałam...obudziłam się o>
> 12.00!!!dawno nie zdarzyło mi się spac do tak>
> późnej pory...kurde- czemu ja budzika nie>
> nastawiłam??>Raita to ja Ci tylko mogę
> pozazdrościć - mi siostra dziś zafundowała
> budzenie o 5:40 :/
> @import url(/themes/default/cs
>
Współczuję shpd01
Mi ostatnio syn zrobił kilka razy pobudkę tuż po 5 :( Myślałam, że go wezmę zwiążę, zaknebluję i do szafy wrzucę żeby spokojnie pospać ;) Ale to by zakrawało na znęcanie, więc tylko warknęłam że jeszcze się śpi. Dokimałam do 7, a potem wstałam i popędziłam łobuza do przedszkola.
A żeby było zabawniej to ok 6 jednego dnia obudził męża krzykiem: "pali się!" :))) Ubaw miałam niezły jak się małżonek zerwał... A dziecko czytało sobie na głos gazetkę "Strażak Sam"...
Niezłe mam atrakcje z rana...
25 maja 2009, 01:59
25 maj 2009 - 01:32:53
> Anetko ladnie wygladasz, brzuszek to niebo a
> ziemia. A reszty jak nie widzisz to porownaj swoje
> wymiary :) I mzoesz sprecyzowac co Ci tam w tym
> stroju zle lezy?:)
>
Chyba ktoś spać nie może ;)
Co do fotek - mi się podoba :) Całkiem ładna figurka :))
Jeśli idzie o strój to chyba krój i kolorystyka stanika nie podoba mi się. Mam wrażenie jakby biust zwisał ;) Ale ja się na modzie nie znam, piszę co myślę :)
- Dołączył: 2006-06-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 9679
25 maja 2009, 05:46
Jussy, to może nas bidulki pożałujesz, bo my z Madzią wstajemy 5 dni w tygodni 5,20. KOSZMAR :D O tej porze jak widać suszymy nasze łepki przy komputerkach, popijając kawkę i próbując trochę doprzytomnieć ;)
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
25 maja 2009, 05:52
na szczęście budzą nas "tylko" budziki, a nie dziecię czytające na głos Strażaka Sama