- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
10 czerwca 2012, 13:55
Grupa zmotywowanych i aktywnych fizycznie! Glownym celem akcji jest
wzajemna motywacja, zdrowa rywalizacja i SUKCES.
Sukces mozna osiagnac tylko wtedy gdy w parze z dieta idzie
aktywnosc fizyczna.Grupa jest tylko i wylacznie dla osob aktywnie spedzajacych czas. Potrzebujemy
motywacji do cwiczen, wzajemnej
rywalizacji.
Chodzisz na silownie, jezdzisz na rowerze, robisz 8min? ZAPRASZAMY! Potrzebujemy naprawde tylko osob, ktore CWICZA, duzo robia i sa w pelni zdeterminowane. Wierza w to, ze osiagna sukces i nie marudza!
Zasady: 1. Dziennie sprawozdanie z cwiczen i diety. Podajemy rodzaj cwiczen, czas i ewentualnie spalone kalorie. W ten sposob jedna dla drugiej bedziemy wzajemnym celem do zdrowej rywalizacji. Ona zrobila 45min rowerka? Nie bede gorsza, pojezdze te 10 min wiecej :)
2. Kazdemu (jesli chce) przysluguje dzien luzny od diety, wspolne wyjscie ze znajomymi na miasto, jakas impreza? Nie dajmy sie zwariowac, wszystko jest dla ludzi pod warunkiem, ze z UMIAREM!
3. Kazda ustala sobie jakis cel na pierwszy miesiac i wymysla sobie nagrode, ktora sobie sprawi gdy osiagnie cel. Chetnie obejrzymy po miesiacu zdjecia w dopasowanych rurkach, nowa blyskotka czy po wizycie u fryzjera :)
4. Mile widziane sa zdjecia sylwetki (bez twarzy) by bylo do czego porownywac.Nie wstydzcie sie, bo nie o to tu chodzi.
5. Co tydzien (sobota/niedziela/poniedzialek - dzien do wyboru) podajemy tutaj wage, ktora bedzie wpisywana do tabeli. Tabela do wgladu bedzie co tydzien w pierwszym wpisie. Co dwa tygodnie podajemy wymiary. ( Szyja / Biust / Talia / Biodra / Udo / Lydka / Biceps ).
Dieta dowolna, ale rozsadna zadne glodowki! Chetnie poczytamy o Waszych sposobach na odchudzanie :) Oczywiscie dozwolona pogaduszki na kazdy temat jednak dobrze by bylo, by nie przyslonily nam najwazniejszego czyli dazenia do sukcesu i pieknego ciala :)
Termin akcji:
10.06.12 - 15.07.12 (5 tygodni)Nie chce slyszec zadnego 'od jutra' moje drogie - zaczynamy OD TERAZ!
Prosze wszystkie chetne o
podanie wagi poczatkowej i planowanej (rozsadnej!) na za 5 tygodni oraz nagorda jaka przewidujecie za osiagniecie celu :) Dodatkowo wymiary czesci ciala podanych w punkcie 5.
Termin przyjec do tabelki do jutra godz 23:59 ;) Po tygodniu zobczymy kto z nami zostaje a kto idzie w kat plakac i uzalac sie nad soba ;) Osobom ze slomianym zapalem dziekujemy.
NA MIEJSCA, GOTOWI, START!
Gospodarze akcji: Dorotka88 i asienkazz22 - wszelkie pytania do nas :)
![]()
Tabela rekrutacyjna:
![]()
Tydzien 1
![]()
Tydzien 2:
![]()
Tydzien 3:
![]()
Tydzien 4:
![]()
Edytowany przez Dorotkaa88 12 lipca 2012, 17:09
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1322
13 czerwca 2012, 23:55
asieńka - też uważam , że skarpeciory nie pasują :) Kupiłam sobie bardziej cieliste, które będę pewno lepsze od tych szarawych. Nie jestem na tyle odważna aby chodzić bez w takich butach , bo na pewno by się to skończyło odciskami :)
bombelek - Mój brzuszek to moja zgroza , nawet na zdjęciu nie rzuca się tak bardzo w oczy jak np bez spodni jestem. Każda sukienka na mnie wygląda źle przez niego. Już bym nawet przeżyła swój minimalny biuścik i obfitsze biodra, ale go mam od zawsze i spalić nie mogę... Może przy systematycznym ćwiczeniu się uda :)
Dorotko - mi włosy rosną bardzo szybciutko :) szkoda tylko , że nie są gęstsze i w lepszym stanie :D Dziękuję za rady , myślę , że wezmę je pod uwagę , może uda mi się jutro kupić coś jaśniejszego na górę. Spodenki na długość , wydają mi się w miarę ok, nawet fajnie tak jak troszkę kostkę widać. Podoba mi się to u innych :)
ewullo - widać różnice i to dużą :)
slim - Powiem Ci że masz podobny brzuszek do mnie tylko , że może ja mam większy, chyba , ze to efekt optyczny bo ty masz ładne wcięcie w tali :)
groskiludzie - super postępy , już teraz wyglądasz ładnie , ale jak poćwiczysz to będzie super bosko! tak więc trzymam kciuki :)))
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1322
14 czerwca 2012, 00:02
a teraz napisze jeszcze parę słów o swoim dzisiejszym ćwiczeniu i diecie
Miałam ładnie dietowy dzień do czasu kiedy to o 19 zjadłam 4 , TAK CZTERY kawałki pizzy i wypiłam małego drinka z colą bo mnie szwagier poczęstował... Rany jakie miałam wyżuty sumienia , no i jeszcze jak się źle czułam jak brzuch taki wypchany.
Zaczęłam więc ćwiczyć ,
- zumbę to tak z 20min bo potem mąż przyszedł a przy nim tańczyć nie będę -.-
- bieganie ok. 30 min
- 100 pół brzuszków
+ pielęgnacja ciała poprzez kremowanie
Nie jestem zbytnio z siebie zadowolona , próbowałam jeździć na rowerku ale mam takie zakwasy od siodełka , ze nie dałam rady... Trudno... mam jeden dzień w plecy , ale zawsze coś tam ćwiczyłam :)
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
14 czerwca 2012, 07:47
Dzien doberek:D ja juz od 6.30 na nogach a raczej na macie :D tak mi sie wstawac niechcialo i walczylam z soba na calego, jedno mi mowilo a spij jeszcze chwile a cos innego wstan rusz tylek bo wrocisz pozno z pracy i nie bedziesz miala sil ani czasu takze wstalam i wykonalam:D tadam tadam
35 DZIEN A6W ZALICZONY![]()
kurde ale to ciezkie, robie juz po 22 powtorzenia i jakby nie bylo troche to schodzi no ale dalam rade, ciesze sie bardzo bo po pracy napewno by mi sie nie chcialo tego robic , w sumie to tylko to zrobilam dzisiaj ale bylo to dla mnie najwazniejsze:)wieczorem wskocze na rowerek i bedzie git:)
Hania no szkoda ze poleglas, kurcze wez mi nawet nie mow o pizzy, tak bym wszamala:D ale nie nie, ja chce byc piekna, zgrabna i powabna i dojde do celu, osiagne sukces chocby niewiem co, dosc zmarnowanego czasu, dosc uzalania sie nad soba, nasz los lezy w naszych rekach:)Bierzemy sie w garsc i nie poddajemy:)
Takze
Hania zapomnij o tym szybciutko i walcz dalej:*Kazdy popelnia bledy:*
Milego dnia laseczki:*:*:*
14 czerwca 2012, 07:57
Hej Wam;)
Ja tak na chwileczkę:P Nie zdążę Was teraz nadrobic, ale postaram się później:)
Waga z dziś 56,2 :D:D:D
Wczoraj zaliczone dwie godziny tajskiego i jakieś 5 godzin zakupów:P
I..... miętowe spodnie w rozmiarze: 34 xD
W prawdzie to HM, a oni tam się rozmiarówki nie trzymają, no ale i tak bym w życiu nie pomyślała, że się zmieszczę:D:D:D
Wczorajszy trening byłby mega udany gdyby nie fakt że zaliczyłam kopa od trenera na udo (tak bardziej z tyłu) wg. niego lekko pokazowo, a wg. mojej nogi ledwie na niej staję:P No ale czego się nie robi:D:D:D
Miłego dnia Dziewczyny;)
- Dołączył: 2012-06-07
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 1399
14 czerwca 2012, 08:58
Dzien dobry dziewczynki. Wlasnie pije kawke i ukladam sobie plan na dzisiaj. Przemyslam co bede jesc i jakie cwiczenia bede dzisiaj robic. Mam w planie zastapic bieznie bieganiem na dworze, pogoda w koncu sie troche poprawila. Moj Piekny wstal chyba dzisiaj lewa noga z lozka, bo jakis bez humoru jest, ale mam to gdzis. Nawymyslal mi zajec na caly dzien. Z facetami zle a bez nich jeszcze gorzej ![]()
No ale, najpierw moje cwiczonka, a potem zobacze czy bede w stanie w czyms mu pomoc. Zycze Wam milego dzionka wypelnionego cwiczeniami, ja sie nie poddaje, bo mam jeszcze kilka ladnych kilogramow do zrzucenia!
- Dołączył: 2010-02-12
- Miasto: Wieden
- Liczba postów: 8538
14 czerwca 2012, 09:01
Zazanna koniecznie pokaz nam sie w tych mietowych spodniach:D napewno wygladasz swietnie:*
No i gratuluje spadku wagi:*Masz tylko mniej o 0.2 kg ode mnie:D musze sie sprezyc i teraz moja kolej na spadek:P
Dziewczynki niedlugo zmykam do pracy, mam nadzieje ze dzis nie polegne, tyle pysznosci w sklepie ze naprawde ciezko wytrzymac:/obym nie podjadala.....poczatek tygodnia mialam swietny , niechhce tego zaprzepascic:(Trzymajcie kciuki za mnie, ja ze swojej strony obiecuje sie byc silna i Was nie zawiesc, jesli bede miala jakos chwile czasu to do Was napisze:*Buzka papa:*
- Dołączył: 2009-06-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1322
14 czerwca 2012, 09:48
Dziękuję Asieńka , za miłe słowa podnoszące na duchu. Dziś będę miała cudowny dzień pod względem diety :))) a co do ćwiczeń to będzie ciężko , bo nie wiem czy znajdę czas, ale chociaż mogła bym z 15 minut pobiegać , bo to jest mocno wycieńczające ...
Drożdże wypite :) Susze włoski i jadę z mężem na zakupy :) Musze coś kupić na te chrzciny , jak nie sukienkę to ładną jasną bluzeczkę jak radziłyście :)
14 czerwca 2012, 10:06
przepraszam dziewczyny za nieobecnosc :*
ćwicze, ćwicze, wszystko ok, tylko jem za dużo i w ogóle nie chudnę ;/
ehh, mogę zapomnieć o ładnej figurze w wakacje..
- Dołączył: 2008-05-06
- Miasto: piąte Igloo od lewej
- Liczba postów: 424
14 czerwca 2012, 10:31
Dzien dobry :)
Nosiema - nie poddawaj sie!! Powiedz sobie po prostu "stop", kiedy bedziesz chciala sie czyms dopchac. Ja wiem, ze jak brzuszk pelny, to czlowiek popada w blogostan, ale to tylko chwilowe. Po prostu systematycznie, pomalutku zmniejszaj porcje, zoladek sie przyzwyczai i zmniejszy sie laknienie. Ja ostatnio jem i nawet jak mam ochote na wiecej to mowie sobie, ze odczekam i zjem pozniej. I po 30 min okazuje sie, ze wcale glodna nie jestem.... Tak wiec uszy do gory - trzymam kciuki :))
Dorotka - ja tez dobrze wytypowalam wynik meczu Niemcy - Holandia. Trzeba sie bylo z kims zalozyc :P
Slim - wydaje mi sie, ze jak ladnie bedziesz cwiczyc to na koniec naszej akcji Twoj brzuszek bedzie wygladal tak, jak sobie tego zyczysz. Na moje oko nie potrzebujesz jakiejs wielkiej diety.
Ewa - ja tam zadnych wielkich nog nie widze ://// I gratuluje zgubienia 10kg - widac roznice!
Zuza - dolaczam sie do prosby Asienki o fote w rurkach :D
Groszki - bardzo ladny brzuszek i fajne nogi - jestes laska ;))
No a ja juz po sniadanku. Ostatnio wcinam jogurt naturalny (czasem zmieszany z twarogiem), a do niego dodaje truskawki zmiksowane z bananem i jako element zapychajacy platki owsiane. Mniam :]]]
Zeby zrobic Wam smaka na pozniej to powiem, ze na obiad robie nadziewane (mielone, pieczarki, cebulka) papryki ;)
Planowane cwiczenia to Ewa i zumba - wieczorem powiem, czy wykonalam plan ;)
Milego dnia!!!!
Edytowany przez bOMbelek69 14 czerwca 2012, 10:33
14 czerwca 2012, 11:08
Hej dziewczyny! jak humorki na dzisiejszy dzien ?
![]()
u mnie caaaaly czas leje i az zyc sie odechciewa! ale przynajmniej jestem sama w domu i na spokojnie moge sobię włączyć moj smieszny aerobik z lulia
![]()
http://www.youtube.com/watch?v=EkzscyvXiwY polecam kazdemu. wystarczy sobie odswiezyc ze dwa razy zeby bylo 30min ale baaardzo dobrze dziala na nogi
![]()
uklady sa proste i szybkie do nauczenia. Niedawno wyhaczylam na youtube i tak mi jakos zostalo. A wiec ide ćwiczyc bo nie ma co na dupie siedziec
![]()
kurde ale to ciezkie, robie juz po 22 powtorzenia i jakby nie bylo troche to schodzi no ale dalam rade, ciesze sie bardzo bo po pracy napewno by mi sie nie chcialo tego robic , w sumie to tylko to zrobilam dzisiaj ale bylo to dla mnie najwazniejsze:)wieczorem wskocze na rowerek i bedzie git:)
No ale, najpierw moje cwiczonka, a potem zobacze czy bede w stanie w czyms mu pomoc. Zycze Wam milego dzionka wypelnionego cwiczeniami, ja sie nie poddaje, bo mam jeszcze kilka ladnych kilogramow do zrzucenia!
u mnie caaaaly czas leje i az zyc sie odechciewa! ale przynajmniej jestem sama w domu i na spokojnie moge sobię włączyć moj smieszny aerobik z lulia 
http://www.youtube.com/watch?v=EkzscyvXiwY polecam kazdemu. wystarczy sobie odswiezyc ze dwa razy zeby bylo 30min ale baaardzo dobrze dziala na nogi 
uklady sa proste i szybkie do nauczenia. Niedawno wyhaczylam na youtube i tak mi jakos zostalo. A wiec ide ćwiczyc bo nie ma co na dupie siedziec 
