Temat: Razem raźniej :)

Witajcie :)
Jestem tutaj zupełnie nowa - dziś postanowiłam założyć konto. Ponieważ zdaję sobie sprawę jak ciężko na forum się "wbić" w już istniejącą, znającą się i lubiącą grupę ludzików to postanowiłam założyć nowy temat.
Chciałabym poznać osoby, które tak jak i ja zmagają się z kilogramami po ciąży ale nie tylko. Mam 20 kilo do zgubienia :) Ciężko jest walczyć samemu dlatego zgłaszajcie się :) Wspólnie coś poradzimy, będziemy się wspierać i ganić, wymieniać spostrzeżeniami i plotkować :)
Pasek wagi
Marta  o rewelacyjnie, że wciąż dietę trzymasz!!!! I fajowo, że w koncu z mężem  Na pewno się stęskniliście za sobą!!!

Maaaja  super podejście! Nie poddawaj się! W końcu coś ruszy i będziesz mieć dość propozycji 

Adammoj  faktycznie pogoda nie nastraja pozytywnie. A mnie jeszcze choroba rozbiera i nie wiem co to będzie. Kiepsko. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do nas słońce. A wraz z nim lepsze samopoczucie i zdrowie.

A co do mnie... no cóż.... znów spadeczek i to ładny!!! Środowe ważenie mnie zaskoczyło i ucieszyło. Ważne, że spada!
Pasek wagi

Damarisaa i jak się czujesz? mam nadzieje ze jednak choróbsko cię nie dopadło.

A co z wami reszta?? zapał do odchudzania zniknął? tak strasznie tu pusto jest:(
U mnie ok dieta trwa nadal jestem dumna pod tym względem z siebie ale jeżeli chodzi o ćwiczenia..porażka  prawie wcale nie ćwiczę nie chce mi się  wczoraj i dziś tylko na rowerku byłam...
Adammoj musiałam zrobić sobie 1 dzień przerwy od czegokolwiek. W sensie od spacerów i ćwiczeń. No i udało się bo na drugi dzień już się super czułam! Widocznie organizm był zmęczony, przeciążony. Ale teraz walczę dalej 
Pasek wagi

Damarisaa napisał(a):

Adammoj musiałam zrobić sobie 1 dzień przerwy od czegokolwiek. W sensie od spacerów i ćwiczeń. No i udało się bo na drugi dzień już się super czułam! Widocznie organizm był zmęczony, przeciążony. Ale teraz walczę dalej 

Czasem jak najbardziej wskazany odpoczynek dla ciała:)
ja juz pomalutku sie zbieram na spacer więc zawsze coś się spali:)))
A ja właśnie wróciłam od męża z pracy. Tak w ramach wakacji wpadłam do niego żeby płot pracodawcy pomalować. Niestety zaczęło padać i po 4 godz pracy wróciłam do siostry. A mój miś za trzy godz będzie. Zaraz obiadek sobie zjem i też na spacerek.
Powiem Wam, że jestem z siebie ogromnie duma: mimo urlopu i wakacji bardzo ładnie trzymam dietkę i codziennie chodzę na spacery albo na basen. Sama do siebie się uśmiecham, że taka dzielna jestem. Mam nadzieję, że moja kochana waga łazienkowa mi to wynagrodzi jak wrócę w niedzielę.
Marta to i ja jestem z Ciebie dumna! Na urlopie lub w gościach ciężko jest trzymać dietę!

A ja znów się źle czułam i wczoraj nie ćwiczyłam. Wyskoczyła mi gorączka na ustach z osłabienia. Dziewczyny z Vitalii mi wyliczyły, że jem za mało, mimo iż bardzo urozmaicone to jedzonko mam. Eh więc dziś porządne śniadanko przede mną!

I znów spadek na wadze zaliczyłam. Od ostatniego ważenia 1,9 kilo mniej. Tak się cieszę!
Pasek wagi
Damarisaa brawo!!! Spory spadek :)

Ja padam na twarz, dziś pracowałam cały dzień na słońcu i do tego nierówno spaliłam plecy...
Ja w tym roku omijam opalanie a i tak mnie słońce zawsze dorwie 
Widzę Marta, że podobnie zrzuciłyśmy, ponad 7 

Reszta cicho siedzi...... czemu? 
Pasek wagi
No właśnie nie wiem czemu tak cicho dziewczyny siedzą. Ja zrzuciłam już ponad 12 kg do poprzedniego ważenia bo odchudzanie zaczynałam z wagą 127. A w niedzielę zobaczymy ile udało mi się w Szwecji zrzucić :)
bo reszta nie chudnie ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.