Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Linduś ja chce Cię tu widzieć nawet jak masz zły humor i nie trzymasz diety!!

co do mnie to dziś humor lepszy, właśnie pałaszuję własnoręcznie robione gołąbki na szybko:)) pyszne i aż 3 ale to obiad więc należy mi się:P miłego dnia

ja zjadłam makaron z pomidorowym sosem i mozarellą:)
a jutro nie idę na uczelnie bo bede oglądać królewski ślub buhahahahahaahha

A ja mam przerwę i jem sałatkę piccante z kfc, bo zrobiłam sobie jedzenie i z rozpędu nie wzięłam -.-'
No al;e sosu wlałam tylko połowę :D

a ja olewam królewski ślub bo...mnie to nie interesuje:D za to jade na wizyte do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w K-cach z siostrą i pewnie spędzimy tam pół dnia bo tylko się czeka na wizytę (jeden lekarz przymuje i robi operacje...)

pół sosu to już połowa sukcesu Zaza:P

Hey Wam koffane moje u mnie nic ciekawego die nie wydarzylo praca dom spanie no i pranie samochodow  brak czasu dla siebie z Tomem widuje sie tylko wieczorami dobrze ze chociaz na noc zostaje  dzisiejszy dzien byl nawet fajny ale do czasu... a wiec tak po pracy jechalam do Toma dokonczyc pranie samochodu jego brata no i jak skonczylam to czekalam za Tomem zeby z nim jechac do mnie a on mial pomalowac jakies litery siostrze (ma studio reklamy) ale Tomek mowil ze farba jest za gesta i trzeba pedzlem pomalowac no to Ania (siostra) szla malowac i wtedy Tomka mama przyszla i sie wtracila ze on specjalnie nie chce pomalowac ze zawsze sie wykreca itd. wiec Tom poszedl wzial ta farbe i poszedl malowac siostra sie wkurzyla i pojechala gdzies samochodem a moja przyszla tesciowa do mnie taki tekst "a Ty jestes tak samo popierdolona jak ten Tomek, i jeszcze sie bezczelnie smiejesz" mnie zamurowalo w ogole nie wiedzialam o co tam chodzi i co mam odpowiedziec  ona poszla a ja sie poryczalam... pozniej powiedzialam to Tomowi bo sie pytal czemu rycze. Potem pojechalam do domu i teraz czekam na Toma 

ja bym się do tej baby już nie odezwała, bezczelna!!

nie martw sie tym babsztylem.
Jak ja byłam u mojego w święta, to moi przyszli teściowie zaczeli mi przygadywać na temat wesela. Nam się nie śpieszy a im nie wiadomo czemu wręcz odwrotnie no i się nasłuchałam, że:
nie ma po co tak odwlekać, bo jeszcze trzeba będzie przyśpieszone robić; nooooooo żebym z brzuchem do ołtarza nie leciała, itp, itd.... i myślałam że sie porycze, bo co tam ide to jedno i to samo. dlatego już tam nie pójde, chyba że trzeba będzie.

Hej :) Ja się strułam :/ -alkoholem xD
Po pracy poszliśmy do kolezanki, wcale dużo nie wypiłam więc nie wiem o co chodzi -.-'
Zjadłam przed chwila spaghetti i właśnie zwróciłam ;/
A jeszcze mam tonę rzeczy do zrobienia dziś :/
A w nocy mamy jechać ewentualnie............