12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
18 września 2011, 11:05
Heeej!
Już jestem :P No ja rozumiem, że 3 dni pod rząd na proteinach to można kota dostać :P Dlatego robię na przemian 1/1. A co do nerek, to ja i tak dużo piję, więc nerkami się aż tak nie martwię. Ale serio widziałam wiele wypowiedzi, że i wątroba jest przy Dukanie obciążona, ale to może jak ktoś robi np. 5 dni samych protein i potem 5 dni łączone. No nie wiem. A wątrobą się bardziej przejmuje, bo mamy rodzinne skłonności do jej niedomagania :) Za długo i tak nie pociągnę na tych proteinach, bo nudne :P A co do picia wody, to raz tak mówią, raz tak z tą ilością :) Ostatnio słyszałam, że dobrze jest pić dużo, ale nie ZA dużo, bo zaś się mikroelementy wypłukują :) Bądź tu mądry, człowieku :D
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
18 września 2011, 12:54
najlepiej książkę Dukana przeczytać:)
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
18 września 2011, 13:17
No może, ale nie chce mi się :P Mam ciekawsze lektury hihihi :P
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
18 września 2011, 13:18
Wkurza mnie ta reklama w prawym rogu, wrrr... Może zamiast wody muszę melisę pić :D
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Uganda
- Liczba postów: 1729
18 września 2011, 20:43
ja byłam na dukanie najpierw jakieś 5 dni, a za drugim podejściem 2 tygodnie, do tego ćwiczyłam i powiem tyle, że brzuch super splaszczał a i cycki się lepiej prezentowały. Najwięcej jednak schudłam na mż, zdrowym odżywianiu i ćwicząc dziennie coś. Najlepiej czułam się przy wadze 58 kg, tylko chyba z braku cukru strasznie mi się w głowie momentami kręciło ;(
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
18 września 2011, 21:51
Właśnie mnie Mama trochę zrypała (jako lekarz) za tego Dukana. Powiedziała, że im na konferencjach mówili, że to masakra dla komórek organizmu :P No to od jutra na MŻ przechodzę :) Tylko żeby mi sił starczyło, bo przy MŻ tak szybko nie leci :P Ale co tam, mam motywację, to powinnam dać radę :D
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
19 września 2011, 07:16
Datuś przecież Ty nie chcesz żeby szybko leciało tylko na stałe!!:)
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
19 września 2011, 07:16
ja przymierzam sie do dzisiejszego biegania:P
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
19 września 2011, 09:13
I jak z tym przymierzaniem ? :D Ja mam wymówkę z bieganiem, bo zaczęło padać :P A nawet lać :) No to jak tak po deszczu biegać? W gumiaczkach? :D
Pewnie, że nie chcę szybko, tylko skutecznie chudnąć (bo zaraz jojo przyjdzie), ale to takie fajne jak się na wadze optymistycznie cyferki zmieniają hihihi ;) No ale niech się zmieniają pomału, byle się zmieniały :P
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
19 września 2011, 10:01
gumiaczki mam sobie właśnie kupić ale takie old-school'owe;) do śmigania po mieście;)
a u mnie nie pada, a powiedziałam koleżance w pracy że jak pójdę biegać to się pochwalę jutro, a że lubię się chwalić, to wypadałoby ok 18 iść biegać