12 września 2009, 19:12
Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1271
3 października 2011, 19:46
Linduś kochana trzymaj się :* jestem z Tobą :*
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
3 października 2011, 20:37
Lindusiu nie może tak nic nie jeść...wiem, że Ci ciężko...12lat to szmat czasu...ale juz kiedyś rozmawiałyśmy...to ty musisz być szczęśliwa i robić to co ty chcesz od życia!! pamiętaj o tym!! idź na body balance albo się czymś zajmij!!
Ja jedzenie w końcu zjadłam:P
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1271
3 października 2011, 21:45
Shizuś dobrze mówi :)wódki jej dać hi hi hi hih ihi hi hi hi hi Linduś więc się słuchaj :)
- Dołączył: 2009-08-25
- Miasto:
- Liczba postów: 5401
3 października 2011, 22:16
Dziękuję!!!! Wysprzątałam chatę. K. w końcu jakąś decyzję podjął. A raczej przesunął wszystko znowu. A ja zaczęłam cieszyć się życiem. Naprawdę. Tylko ten jeden temat nierozwiązany musi w końcu dobiec końca. Dziś znowu trochę rozmawialiśmy. Wiem, że ten gad paskudny mnie kocha i jestem dla niego ważna. No ale cały ten ślub jest dla niego jakąś psychozą. Będzie musiał w końcu przestać się tego bać, bo ja już długo tak nie wytrzymam....
Uwielbiam Was!!!! A co do jedzenia, to pewnie jutro mnie stres puści. No ale u mnie to norma. Jak jestem pod wpływem silnego stresu to żołądek się zaciska i nie da rady nic zjeść... No ale teraz ważę 55kg, więc raczej nic mi nie będzie...
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
4 października 2011, 10:00
czyli liczymy Linduś na szczęśliwe zakończenie??poinformował Cie K. jaką decyzję podjął??mimo wszystko ciesz się życiem:)
a u mnie takie straszne nudy:(
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 1271
4 października 2011, 10:15
Shizku to zapraszam do Nas u nas nie będziesz się nudziła hi hi oj Zuzia już o to zadba hi hi
Linduś hmmm to chyba podjął decyzję? tylko jaką?? oj chyba nie długo będziemy miały zaproszenie na ślub hi hi
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
4 października 2011, 12:23
ja godzine do pracy jadę więc koniec laby na dziś...
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
4 października 2011, 16:26
Hej dziewczyny!
Jeju, czasu dziś na nic nie mam ani chwili, przez co jem nie za ładnie! Najpierw skrobałam kredens z farby olejnej, potem malowałam domek na działce :) Przynajmniej ciągle jestem w ruchu. A po 17tej na angielski pędzę :) Idę jeść, bo jestem głodna jak osiem wilków :) Miłego popołudnia!
- Dołączył: 2006-07-15
- Miasto: Portugalia
- Liczba postów: 9487
4 października 2011, 16:32
korzystaj z pogody, bo niedługo remontów nie będziesz mogła na polu robić ;/
- Dołączył: 2011-09-12
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 218
4 października 2011, 17:00
No wiem, od jutra już ma być kiepska pogoda. Domek skończyłam, a kredens może jeszcze uda mi się zrobić do zimy. Pożyczyłam od cioci opalarkę, więc powinno szybko pójść następnym razem. Prawda, że fajnie by było z tym walczyć na polu (ale fajnie, że u Ciebie też się mówi: "na polu" a nie "na dworze", hihi), ale jakby co, to maseczkę założę i w pomieszczeniu będę zdzierać :D Już się nie mogę doczekać efektu końcowego :)