Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Jak w temacie. Dziś jest mój pierwszy dzień ;) Kto mi pomoże??
Shizku a pewnie, nic mu nie mów, przynajmniej będziesz wiedziała jak się stara!!! A no zaczęłam, nie powiem... nawet ostatnio zaczęłam mojemu mówić co myśle o jego rodzinie, itp... ha ha nie powiem piwko mi pomogło. Wkurza mnie też jak mówi, że u jego siory na weselu było...(wesele siostry wzorem do naśladowania, gdyż było tak jak chciała mama i tata!)   No więc niebawem powiem mu co myśle o weselu jego siostry ha ha ha a jak już mu powiem wszystko co mam do powiedzenia to moge zacząć szukać nowego faceta

A wogóle mam ciężko na studiach bo nic nie kumam, a dzisiaj byłam przy tablicy, dobrze że koleś stał i mówił co mam pisać!!! ale siara....
co do mieszkania to widać że się stara bo codziennie jakieś oferty na maila mi przesyła tylko wiadomo wszystko drogo:( w niedługim czasie i tak będę mu musiała o tej ofercie powiedzieć, żeby sie potem nie okazało że już jej nie ma...
Beatko a co było takiego fajnego na tym weselu siostry jego??byłaś na nim??
byłam, właśnie nic specjalnego, tylko że troche po kosztach robione, i to co tam było "najlepiej się opłaca". u mnie w mieście wynajem mieszkania to kwestia 1 000 zł więc lepiej spłacać kredyt i mieszkać w domu, niż komuś płacić za mieszkanie ;/
Dzień dobry!!! 
Przepraszam, że się nie odzywałam. Czytałam wszystko ale jakoś nigdy nie mogłam zdążyć, żeby coś dodać.
Shizku, teściowej nie będę komentować, bo szkoda na nią czasu.
Jestem z Ciebie mega dumna, że sobie z tym pięknie radzisz i już nawet zaczyna od Ciebie płynąć pozytywna energia!!! Znowu!!! Myślę, że tą wyprowadzką dowiodłaś sobie, że jesteś panią swojego losu!!! Zazdroszczę 

Co do diety, to ja dołączam do niedietetyczek hihihihi wymyśliłam sobie słowo. Od środy mam @ i czuję się mega fatalnie, więc pocieszam się czekoladą i brakiem ćwiczeń....

A poza tym to piątek!!!!

Datuś, choróbsko chyba sobie poszło, choć wszyscy naokoło chorzy, więc nie wiadomo na jak długo.

A i muszę się pochwalić, że nie przekroczyłam limitu kawy dziennie!!!!  Max jedna!!! A wczoraj nie było w ogóle 

Jak zwykle się rozpisałam. Buziaki
hej:)
ja strasznie niewyspana chodzę...zrobię chyba dziś obiad i będę drzemać...jutro pobudka 6max:( i cały dzień na nogach na magazynie ale pizze po inwentaryzacji zjem, a jak:) i pewnie na wieczór jakiś film sobie ściągnę i piwko kupię:P będę sobie dogadzać bo od poniedziałku kupuję karnet więc jak będę ćwiczyć to żreć nie wypada:P
Beatko moim zdaniem jak ma się robić wesele po kosztach to lepiej w ogóle nie robić...Twoje na pewno będzie super fajne:) co do mieszkań to u nas też takie ceny, ale na kredyt nie możemy na razie wziąć bo zdolności nie mamy, o tym się będzie myśleć jak spłacone kredyty zostaną:P na razie opcja wynajmu tylko i wyłącznie...to mieszkanie za 450zł moja mama pojedzie jutro zobaczyć bo wymieniają tam okna i jej koleżanka ma tam być i jej pokaże to lokum. Jak oceni je pozytywnie to ja pojadę obejrzeć:P
Linduś dobrze, że zdrówko wróciło:) my słodyczoholiki na forum o odchudzaniuniezłe jesteśmy
Dziś robię barszczyk na obiad i naleśniki a popołudniu w końcu to ciasto marchewkowe co tak chodzi za mną od tygodnia albo i lepiej:)
A we wtorek się widzę z przyjaciółką która w Norwegii mieszka:) przylatuje na tydzień parę spraw pozałatwiaj i wtorek jest nasz:) już się cieszę
Miłego weekendu dziewczynki:*
Dzień dobry! Dopiero wstałam 
Co tam u Was słychać!!!!!
Helo ;)
Ja też wstałam,. wczoraj zasnęłam o 16 i do dziś spałam
Ja nie ogarniam już co się dzieje dookoła, a odżywiam się głównie kebabem i pizzą -zabijcie za to i urwijcie łeb, bo kawa i pizza to nie jest to co lubi mój organizm, a nie stronię też od %.
Muszę się ogarnąć.
Miłej niedzieli :*
u mnie weekend upłynął jak z bicza...nim się obejrzałam to trzeba sie kłaść i na rano do pracy...jadłam i piłam:P plusem jest to że byłam dziś wieczorem na spinningu:)
mam nadzieję że w tygodniu będziecie bardziej rozmowne i częściej będziecie pisać:)
Hello ja na chwilkę ;)
Właśnie pożarłam na śniadanie pizze
Ale od tej chwili koniec i sie biore, bo w ten sposób to za tydzień będę na początku drogi :P
Miłego dnia kobitki, ja mam dzis na 12 więc pewnie zajrzę juz jutro ;)
Z pracy wolę nie zaglądać, bo wszystko mogą sobie obejrzeć odgórnie, a nie chcę by widzieli mój zadek "przed" ;P
Buuuuziakii :*
a ja dziś drugi dzień pod rząd spinning i chyba jutro z łóżka nie wstanę

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.