Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

Super że już tam nie mieszkasz :) nawet nie waż się mi tam wracać :P zasługujesz na to aby być traktowana jak księżniczka :)

Ja muszę od podstaw się wszystkiego uczyć ale ciężko będzie... muszę na razie iść jeden kurs wydrukować i próbować zacząć się uczyć.. oby mi to wszystko szybko wchodziło do głowy..

Ja wczoraj pokłóciłam się z krzyśkiem :( w ogóle on się zmienił tak troszkę ostatnio.. i wczoraj mu powiedziałam że mam wszystkiego dość i że albo zmieni stosunek do mnie i zacznie mnie szanować i bardziej doceniać albo niech sobie szuka innej.. to zaczął przepraszać i obiecał, że się poprawi.. wiem że ten wariat mnie bardzo kocha i nie chciałby mnie stracić ale niech wie, że jak będzie mnie źle traktował to na pewno z nim nie będę się męczyć hi hi chociaż go bardzo kocham i  nie wyobrażam sobie życia bez niego :)

hey Wam ja tylko na chwilke bo za zaraz do pracy  zimno na dworzu brrr a w pracy pewnie nic lepiej  na wadze 58 masakra  do soboty moze uda mi sie trochwe zgubic hihi no bo musze jakos wygladac na tych baletah nie??dobra uciekam odezwe sie wieczorem poapa ;)

Hejka,

he he ja i przedszkolanka dobree ale najwyżej byłabym pomocnicą ale wątpie czy to wypaliłoby bo ten język jest trudny eheheh a ja nie mam głowy do języków hi hi

Ja też muszę zacząć ćwiczyć ale mi się nie chce hi hi czasu brak.. ale chociaż trzymam dietę juz 3 dzień.. nie jem chleba słodyczy obiadów no praktycznie nic tylko to co można na dukanie heheh

 Zuza marudna bo ją dziąsła swędzą... pewnie nie długo jej coś wyrośnie..

Monia, to obiadu nawet nie jesz???

A ja dzisiaj zaliczyłam tylko body balance, bo instruktorka od body attack się rozchorowała....

hejka:)
ja wczoraj chciałam do was napisać...ale vitalia na mojej przegladarce rodziców komputerze odmówiła mi dodania postu...ciekawe czy to tak na stałe:(
Linduś na spinning chodzę tylko diety nie bardzo trzymam;/
Monia nie mam zamiaru tam wracać, ale co dalej to nie wiem bo mieszkania strasznie drogie, a to od znajomej niepewne, tzn odpowiedzi nie dostaliśmy...
Dziś po tygodniu przerwy mam sie widzieć z M. i sama nie wiem czy tego chcę...
Wczoraj widziałam się z przyjaciółką która mieszka w Norwegii i z jej facetem i się zdołowałam:( że ta Polska taka szara bura i beznadziejna...że praca za marną kasą, smutni ludzie i żadnych perspektyw. I że tam po 2-3 latach dorobisz sie domu samochodu i innych "wygód" a w Polsce przez całe życie tego nie będziesz czasami mieć, a bez kredytu to na pewno...dostałam też tam zaproszenie, tzn potwierdzenie zaproszenia...zobaczymy kiedy, ale kiedys pojade zwiedzać fiordy:P

Shizku bilety nie są drogie :) mówię Ci:) jak jest dobra promocja to za 100zł pojedziesz w 2 strony :) nie raz są bilety po 4 zł plus opłaty lotniskowe 50zl hi hi jak Cię zapraszają to jedź :) zobaczysz sobie trochę świata :)

ale oni w Bergen mieszkają to nie wiem czy tam też są takie tanie bilety:P
a Ty do swojego nie lecisz z małą w odwiedziny??

nie mam paszportu :( poleciałabym ale niestety bez ojca nie mogę wyrobić jej żadnego dokumentu :(

do bergen też byś znalazła :) na wizzara sobie wejdź i norwegian.. rayanar(nie wiem jak się pisze) oni mają tanie bilety :)