Temat: 10 kg mniej do grudnia :) Kto się przyłącza?? :)

ja jestem:P i Linda i Beatka:) czasami Datuś zaglądała;) i Zaza jakiś czas temu też ale przestały...
Mele a co Ci w mieszkaniu nie pasuje?? ja to mam takie na jakie mnie stać a nie jakie bym chciała:( fajnie, że masz pracę którą lubisz, to ważne!!
A Ty Linduś zmieniaj jak najszybciej, już Ci to sto razy powtarzałam!!
Ja dziś muszę sałatkę zrobić a jutro jakieś muffinki, bo na nowe mieszkanie znajomi przychodzą i może brat z dziewczyną, a ja jutro w pracy jestem to bym się nie wyrobiła;/

hejka:)
ja dziś byłam po kilka prezentów i przy okazji kupiłam sobie biustonosz. I tu opowiem Wam pewną historię. Cały czas nosiłam rozmiar 75 C. Pewnego razu moja kumpela za studiów zaczęła opowiadać, że interesuję się właściwym dopieraniem biustonoszy, i że sama ma nietypowy rozmiar 70 D. Patrzę na dziewczynę i oczom nie wierzę, gdyż płaska jak deska a tu niby D??? No i poleciła nam poszperać w internecie. Tak też zrobiłam, znalazłam stronę, pomierzyłam się wpisałam w kalkulator i okazało się, że mój rozmiar to 80D, 75E lub 70/75 F. Poszłam do sklepu zapytałam panią, poprzymierzałam i tak oto siedzę sobie w biustonoszu o rozmiarze75E i do Was piszę. Przy okazji pani mi wszystko powyjaśniała i opowiedziała mi, że niektóre klientki nie chcą nawet przymierzyć biustonosza w innym rozmiarze niż noszą.
Potem powysyłałam do Was karteczki, także czekajcie na listonosza. Kupiłam chłopu prezenty.
Wieczorem planujemy jechać na basen, ale co z tego wyjdzie to nie wiem.

Hej Beatko :)

Z tymi rozmiarami to niestety w mało którym sklepie pani się orientują. W porządnych bieliźnianych, najczęściej tych firmowych. Niestety w mniejszych sklepikach panie są często zupełnie nie wyszkolone a i rozmiarówka kończy się na D, max DD.
Ja mam w Gdańsku swój ulubiony sklep w którym panie zawsze dobiorą mi idealny rozmiar, choć wg Triumpha mam zwykłe najnormalniejsze 85 D lub DD. Się gruba nawet w cyckach zrobiłam ;)


Jak ja się cieszę że mnie omija mus kupowania prezentów świątecznych.... nie lubię tak na siłę wymyślać ...z reszta cieszę się bo i tak kasy bym w tym roku na nic nie miała :(
A nie obchodzenie świąt BN jest o tyle fajne że unika sie obżerki ;) choć słodycze z paczki z pracy leżą sobie w szafce w kuchni i kuszą... oj kuszą...

ja tez kilka lat temu myślałam że mam standardowy rozmiar typu 80D:D a się okazało że mam 70D, 70DD:)

Dzisaj byłam po perfumy dla taty i pani dała mi próbki z Hugo Bossa- cudne, zażyczę sobie na walentynki hi hi hi... no i cała wypłata poszła na prezenty i tak sobie właśnie myślę, co by było jakbym miała za to zrobić święta....

 Od razu proszę o wybaczenia za literowki ale mam świezo pomalowane pazurki i pisze opuszkami delikatnie ;)

ja w ogólę nie kupuje perfum ...za to często kupuję w "daglasie" albo Sephorze lakiery albo waciki... i proszę o próbki :) i one mi wystarczą :D ...tym bardziej że moja przyjaciólka ma uczulenie na perfumy i będąc z nia sie nie psika...a widzimy sie co dzień :P a jak ide do tearu lub na impreze to tez z nia...więc czasem tylko do pracy ;)

Ja wypłatę dostanę w tym miesiącu wyjatkowo przed świetami bo noralnie powinna byc 28... ciekawe ile w tym miesiącu wyjdzie :)

Shizus pewnie gdybym mierzyła innej firmy albo pani by sie bardziej przyłozyła to też by inaczej wyszedł ;)

Mele ale 70pod biustem strasznie ciężko dostać a większego nie mogę mieć:(
Ja muszę jeszcze siostrze bratu i Michałowi muszę kupić, max w środę pojadę na te prezentowe zakupy.
wgl nie czuję magii świąt...dziś zabieram choinkę od rodziców do siebie, może to coś pomoże:P

ja ostatnio zaszalałam ze stanikami latem i namówiłam męża na zakup dwóch tiumfowych :)  Jeden mu się mega podobał i naprawde piersi miały( i nadal mają;) ) w nim śliczny kształt a drugi nie jest ładny ale jest cielisty, nieusztywniany i w przecenie ;)

Dziewczęta widzę ze cicho tu...pewnie szalejecie ze świątecznymi przygotowaniami :)

hejka lasencje:)
Noooo ale tu cisza ;P a ja właśnie słucham sobie wakacyjnych przebojów. Spadł pierwszy śnieg i już mi się nie podoba ;/

nooo mi sie podoba jak wszystko jest jak z bajki oszronione...ale żeby zaraż śnieg?:/ a do tego około 5-6 rano mąż z dziećmi jada do Olsztyna  a że samochód już najnowszy i najsprawniejszy nie jest to troszkę się boję że w nocy spadnie śnieg :/