2 lipca 2012, 09:59
Mój chłopak zaproponował mi że na wiosne przyszłego roku... jak się zastanowie i bede chciec kupi mi "Nowe cycki".
Troche zabolało, bo jak zareagowac na taka propozycje, ale w gruncie rzezcy czemu nie?
Po odchudzaniu boje piersi nie sa juz takie fajne jak byly, a on je chyba bardzo lubil :)
Sa naprawde bardzo obwisłe, jak bym karmiła dziecko, no i zmalały z D bo B.
Macie jakies doswiadczenia z tym tematem? Poradzcie cos, czy zrobic to, czy nie...
Troche sie boje operacji, i efektu po, ale w sumie fajnie by bylo miec takie ładniutkie piersi. Wiem, musze tego chciec ja, nie dla niego.
Ale nie myslalam o tym nigdy byla to dla mnie domena pustych panien, i napompowanych balonów, ale gdybym zrobila sobie takie ładne, naturalnie wygladajace. Sama nie wiem, pomożcie..
- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
2 lipca 2012, 13:18
sama wiem jak to jest byc mlodym i miec cyce jak stara baba ktora wykarmila tuzin dzieci :D
jakby mi ktos chcial zafundowac operacje- ani chwili bym sie nie zastanawiala
2 lipca 2012, 13:29
ChudoscZayebistosc45 napisał(a):
Hebe34 napisał(a):
Za jego kasę? Pewnie,że tak. Fundnełabym sobie takie cyce jak gwiazda porno. I to w porządnej klinice. Nie zgadzaj się na żadne wyjazdy do jakiegoś zadupia w Bułgarii albo na Węgrzech. Pamietaj,ze on za to płaci.
A później przy kłótni On jej bedzie wygadywał, ze jej cycki kupił...Bezsens..
No to co? Jakby kupil jej gary Zeppter to tez by jej wyrzygiwał. Gary albo biżuterie mozna po nieudanym zwiazku odebrać a tego,co bd miala w cyckach nikt (poza chirurgiem) nie wyjmie .
Edytowany przez Hebe34 2 lipca 2012, 13:29
- Dołączył: 2012-03-10
- Miasto: Edinburgh
- Liczba postów: 662
2 lipca 2012, 13:31
rób !!!! ja juz z mezem planujemy ze jak urodze dzxiecko to szybciutko na lifting
- Dołączył: 2011-05-06
- Miasto: Nowy Jork
- Liczba postów: 1678
2 lipca 2012, 13:33
Glupi facet bo? Bo zaproponowal prezent za 15 tysiecy zlotych ktory uszczesliwi i jego i ja?
Co w tym zlego, bo nie rozumiem? Jesli dziewczyna ma obwisle piersi w wieku 21 lat i zle sie z tym czuje i oczywiste jest to, ze jedrne i ladne piersi podobaja sie facetom ( nie musze byc wcale wielkie), a takze kobieta czuje sie lepiej, bardziej komfortowo z ladnymi piersiami.
Nie oszukujcie sie, tak - wyglad jest dodatkiem do osobowsci, ale waznym dodatkiem!
Moim zdaniem to swiadczy o tym, ze bardzo ja kocha - chce 'zainwestowac'
w nia tyle pieniedzy, bo zalezy mu
na niej, nie na cyckach tak naprawde. Gdyby mu zalezalo na cyckach, to by ja juz dawno zostawil dla innej cycatej (obrzydliwe slowo haha) dziewczyny.
Jednakze, to Ty musisz tego naprawde chciec. Pamietaj ze robisz to przede wszystkim dla siebie i to ingerencja w Twoje cialo. Przemysl to.
p.s chcialabym zeby moj narzeczony mi takie prezenty proponowal, haha.
Edytowany przez sylwik1989 2 lipca 2012, 13:35
- Dołączył: 2007-10-23
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 3712
2 lipca 2012, 13:45
Co innego podniesienie, a co innego implant. Te drugie trzeba wymieniać, a jak już się je ma to ciężko potem z nich zrezygnować. Mam 39 lat i nie narzekam na biust mimo schudnięcia. Ćwiczę i noszę dobrze dobrane staniki. Miałam kilka operacji z powodów medycznych, nie zdecydowałabym się na kosmetyczną. Wrażam swoje prywatne zdanie.
2 lipca 2012, 13:55
Nie zastanawiałabym sie ani chwili gdyby ktoś chciał mi zapłacić za nowe cycki. Z DD spadłam do B. Nie przeszkadza mi to niewiadomo jak bardzo ale jakbym miała na wywaleniu od tak 15 tys. to bym zrobiła bez zastanowienia.
- Dołączył: 2007-09-10
- Miasto: To Tu To Tam
- Liczba postów: 8155
2 lipca 2012, 14:21
ja bym sobie nie poprawiła na pewno. wlewać jakis silikon, czy inne rzeczy (bo są też nowocześniejsze, lepsze metody), nie, to niezgodne z moim światopoglądem i wizją atrakcyjności. Lubię swój biust, jest mały, ale bardzo ładny i aktualnie nie mogę narzekać. poza tym, chcę móc wykarmić przyszłe dzieci piersią.
co innego, gdyby po ciążach, z wiekiem, stały się masakryczne. może wtedy? ale też bez wlewania sobie syfu, tylko, jak to któras juz pisała, bym po prostu go podniosła.
a Ty jestes wg mnie jeszcze za młoda. Podziękuj mu za pomysł, ale lepiej pojedźcie za tą kasę na wycieczkę. Poza tym, cycki nie są jedne na całe życie, trzeba zmieniać i poprawiać wkłady ok. raz na 10 lat.
2 lipca 2012, 14:40
a ja bym sobie swoje chętnie podciągnęła... po dietach i wykarmieniu dwóch córek ciut obwisłe sie zrobiły... tylko kasy brak...