18 października 2009, 14:26
Witam wszystkich ;) .
Kto zaczyna od jutra dietę .. aby pięknie wyglądac na sylwester. ?
chętne osoby zapraszam wspólnie będzie nam raźniej.. zapraszam do znajomych..
mój cel to 55 kg..
chce zdrowo powoli dotrzec do celu i byc szczęśliwa ;) .
proponuję aby sobota była dniem sądu.. tzn.. podajemy nasze rozmiary jakie straciliśmy przez tydzień. ;D
pozdrawiam ;*
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
27 lutego 2013, 20:26
ja od ok. 3 tyg. biorę tabletki uodparniające, nawet nawet.., że działają:) jak coś niby chyta to zaraz mija, tak że oby tak dalej..!
u mnie dziś taka super pogoda, że aż chce się żyć hehe;P
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
28 lutego 2013, 11:50
A ja nadal chora, kaszel, gardlo, szybko sie mecze, u lekarza jeszcze nie bylam. Wygrzebalam z apteczki domowej jakis syrop na kaszel i dalej pije litrami moje herbatki ziolowe /wlasnego zbierania i mieszania skladnikow/. Witaminy z pudelka dalej w uzyciu, a do tego wramach uzupelniania wit C. zjadam kilogramy pomaranczy. Moze w koncu mi sie poprawi, jak nie to roze poniedzieli do lekarza.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
28 lutego 2013, 20:12
kochana już Ci w koment. napisałam żebyś się może wybrała do tego lekarza..
u mnie wczoraj i dziś świetna pogoda!:) wiosna dookoła, aż chce się żyć!:) chociaz śnieg ma być w weekend znów, tak zapowiadają.. oby im się nie sprawdziło!
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
1 marca 2013, 16:03
A Tydzis msz urodzinki? Wszystkiego najlepszego ! Ja natomiast bylam u lekarza i dostalam cos na kaszel, dalej bede sleczyc sie swoimi metodami i mam nadzieje, ze choroba zmirza do konca.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
1 marca 2013, 20:12
mam, mam:) dziekuję bardzo;*
trzymam kciuki aby przeszło szybko!
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
3 marca 2013, 16:28
Bylam u lekarza, ale niewiele to zmienilo, zapisal mi cos na kaszel, nie wykupilam, nie po drodze bylo mi do apteki, dalej lecze sie sama i jakby troche lepiej. Kaszel jeszcze meczy, zachrypnieta jestem, ale gardlo juz nie boli, ale to duza ulga. A jak tam u Ciebie ?
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
3 marca 2013, 20:31
hej hej:) ja w zeszłym tyg. powiedzmy, że się trzymałam jedzeniowo i tak lzej się czułam, ale teraz weekend z moim 'urodzinowo' spędziłam i trochę pojadłam, ale wrócić trzeba na lepsze tory, bo pogoda coraz lepsza!
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
5 marca 2013, 15:13
Ja w tym tygodniu postanowilam wrocic od mojej diety opartej na ryzu, acz urozmaiconej, do tego 1200 kcal, kiedys na niej ladnie chudlam, wiec moze i teraz mi sie uda. Nie trzymam sie restrykcyjnie przepisow, bo do salatek daje roznorodne warzywa, zamiast salaty i ogorka, czy eliminuje jakis skladnik, jak nie mam na niego ochoty. Mimo to licze na spadki. Zobaczymy co waga powie w piatek, bo wtedy sie bede wazyc. Zawzielam sie i dzialam, mam nadzieje tez wytrwac do osiagniecia celu w tym dzialaniu.
- Dołączył: 2009-10-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7434
5 marca 2013, 21:18
to super, powodzenia!:)
ja muszę wrócić do tego, co było w zeszłym tygodniu..i konsekwentnie robić o kolejny krok w przód..
- Dołączył: 2007-08-09
- Miasto: Takie Malutkie
- Liczba postów: 16948
8 marca 2013, 17:09
No i co tam u Was dziewczyny, jakies spadki na wadze? ja sie w tym tygondniu pilnowalam, jadlam w granicach 1200 kcal, oczywiscie ruszalam sie... w pracy i udalo mi sie troche zgubic, od zeszlego piatku -0,5 kg, a rzeczywiscie 1,5 kg, bo w miedzy czasie waga skoczyla o 1 kg w gore. Teraz musze jakos przetwac weekend bez wzrostu na wadze i walczyc dalej, marzy mi sie jeszcze 3 kg do konca miesiaca...