Temat: PiCh edycja 15: 16.07-26.08.2012

Zapisy zamknięte!
Punktujemy i chudniemy– edycja 14

  6 tygodni:  28.05.2012 - 2.07.2012


Zapraszamy do 14 edycji zabawy, która poprzez rywalizację ma zmotywować nas do działania.

Wytrwałe Vitalijki, które brały udział w poprzednich edycjach z pewnością potwierdzą, że 

TO DZIAŁA


Wystarczy strzec kilku zasad i mieć w sobie ducha rywalizacji a waga sama poleci w dół


Zasady:

1. Zgłoszenia przyjmuję do utworzenia 50 osobowej grupy. Dla nowych osób mamy 15 miejsc.
2. Każdego dnia zdobywamy punkty, które umieszczamy w specjalnej 
tabelce, w której wpisujemy również swoje dane (wzrost, wagę, BMI, dietę, cel na tą edycję i nagrodę, którą sobie sprawimy po osiągnięciu celu)
3. 
Do każdego poniedziałku do godziny 21:00 czekam na dane z poprzedniego tygodnia (łącznie z wagą poniedziałkową lub ewentualnie niedzielną), które potem podsumuję i umieszczę na forum na pierwszej stronie
4
. Nie przyjmujemy osób z BMI poniżej 18 oraz na diecie poniżej 1000 kcal.
5. Działamy fair! Każda z nas robi to dla siebie a nie dla innych więc nie ma sensu oszukiwać. Dbamy o nasze ciało i zdrowie!


Punkty umieszczamy w tabeli:

TYDZIEŃ 1 (16.07-22.07) – następnie 3 i 5
Waga Start: Koniec: Różnica:
BMI Start: Koniec: Różnica:
Wzrost: Pn Wt Śr Cz Pt Sb Nd bonus SUMA
Dieta (18)








Ruch (26)








Woda (8)








Słodycze (10)








Zadanie (9)








Max - 71








PUNKTY Σ + BMI =
Zadanie 1:
Zadanie 2:
Zadanie 3:
Zadanie 4:
Zadanie 5:
Zadanie 6:
TYDZIEŃ 2 (23.07-29.07) – następnie 4 i 6
Waga Start: Koniec: Różnica:
BMI Start: Koniec: Różnica:
Pn Wt Śr Cz Pt Sb Nd bonus SUMA
Dieta (18)








Ruch (26)








Woda (8)








Słodycze (10)








Zadanie (9)








Max - 71








PUNKTY Σ + BMI =
Mój cel na tą edycję: schudnąć .. kg
Moja nagroda:
Do nagrody pozostało: .... kg

Powyższą tabelę należy zaznaczyć, skopiować i wkleić do swojego postu uzupełniając podstawowe dane. Przez 6 tygodni uzupełniasz tylko tą tabelę (w 3 tygodniu usuwasz dane z 1 tabeli itd). Przy problemach technicznych z przeglądarek polecam firefoxa - w nim wszystko działa.

Co to? DIETA RUCH WODA SŁODYCZE ZADANIE
Należy ją zaplanować ii wpisać hasłowo w tabelę. Mamy tu pełną dowolność: jak ktoś lubi liczyć to może być 1500 kalorii, jedzenie z wykluczeniem jakiegoś składnika np. słodyczy … Ważne by trzymać się swojego planu.  intensywna aktywność fizyczna typu: ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc najlepiej niegazowana ale również : herbata, soki, mleko etc wszelkie cukierki, batoniki, czekolady, ciastka, ciasteczka, chipsy, paluszki, lody, alkohol, słodzona cukrem herbata czy kawa. Wymyślamy je samodzielnie, ma ono promować zdrowe nawyki, które są nam potrzebne. Mogą to być: brzuszki, picie ziół, przysiady etc
Punkty
3 pkt _ 3 -Powyżej 61 minut ćwiczeń _ _ _
2 pkt 2 – pełne zrealizowanie swoich założeń dietetycznych w danym dniu 2 – 31-60 minut ćwiczeń _ _ _
1 pkt 1 - mała wpadka dietetyczna (czy wpadka była mała czy duża szczerze sami oceniamy) 1 – 15-30 minut ćwiczeń 1 – wypicie powyżej 2 litrów 1 – dzień bez słodyczy 1 – wykonanie tygodniowego zadania w danym dniu
0 pkt 0 - konkretne dietetyczne zawalenie dnia 0 – 0-14 minut ćwiczeń 0 – Wypicie mniej niż 2 litry 0 – zjedzenie choćby małej ilości słodyczy 0 – brak wykonania zadania
bonus jeśli zdobędziesz 100% punktów z danej kategorii w tygodniu - otrzymujesz dodatkowo bonus
bonus punktowy 4 5 1 3 2

Maksymalna liczba punktów w tygodniu w kategoriach D,R,W,S,Z
max 14 + 4 = 18 21 + 5 = 26 7 + 1 = 8 7 + 3 = 10 7 + 2 = 9

Waga - będzie się zmieniać jeśli będziemy trzymać dobre nawyki - odpowiednio jeść, pić i ćwiczyć. Nie wpadajmy w obsesję ważenia   Ważymy się co tydzień. Wagę z kolejnego tygodnia porównujemy z wagą z poprzedniego tygodnia. Czyli np. w 3 tygodniu porównujemy wagę z wagą z tygodnia 2, a NIE 1. Tak samo BMI.
Świetnie ;) to do tych 30 dni ćwiczeń dorzucam jeszcze 30 dni całkowitej abstynencji słodyczowej i alkoholowej i na pewno się uda ;)
A ćwiczenia zaczynam od dzisiaj ;)
nie wiem czy dam radę kondycyjnie  takie ćwiczenia wytrzymać ...
zaplanowałam ćwiczenia 8 minutowe rozciąganie, pupa, nogi, ramiona,brzuszki a do tego kijaszki

chociaż ćwiczenia z Jilian  wyglądają zachęcająco ......

zmotywowałaś mnie i też odstawiam słodycze !!!!


hmmm
jak na razie jest nas 3 .............
kto jeszcze ??????????

Ja wracam, a tu przerwa? No to też się piszę na listę "paktu czterech". Sierpień był dla mnie fatalny. I muszę się pozbierać i dojść do wagi paskowej, bo ta realna na dziś to 76 kg. Masakra.
Pasek wagi
Łał dziewczyny co tu się dzieje?!? Me serce się raduje :) Cóż za konwersacje! ;) Edycja zakończona a tu taka aktywność, dyskusje, to dobry znak i oby tak dalej.
Ja bym chętnie dołączyłą to tej "4", ale wiem, że  z moim tempem chudnięcia to nierealne :( Jak schudnę przez wrzesień 2 kg to byłoby już ponad standard :)
Poza tym na wrzesień mam już plan treningowy-zwiększam ilość godz ćwiczeń w ciągu dnia, ale też mam nie 1 jak dawniej a 2 dni wolne od ćwiczeń. Od października będę musiała znów  przerzucić się na system 6:1 by zbierać punkty :D ;)
Pasek wagi
dzień dobry
a no się dzieje bo jest przerwa a jak są wakacje od zajęć to się zawsze więcej chce hihih

a tak naprawdę to muszę przyznać że w wakacje miałam o wiele więcej pracy i mniej czasu przed kompem spędzałam
Bonita będziesz zatem 1/2 z paktu 4 hehehe

i nie kombinuj tam -to że Twój plan obejmuje 2 kg wcale nie znaczy że Cię na listę nie wciągnę hihihi
dla pełnego rachunku reszta dziewczyn pochudnie troszkę więcej i normę wyrobimy


Malicka ja też przybrałam -damy radę i będzie dobrze
Hej dziewczyny, ja się piszę na kolejną edycję, ale tą od października. Teraz jeszcze będę odpoczywała psychicznie od wpisywania punktów do tabelki, a po za tym 10 września wyjeżdżam na wakacje do Zakopanego mojego ukochanego miejsca, więc wątpię abym się ograniczała z jedzeniem. Na spokojnie wrócę sobie z wakacji, 21-22-23 września już mam pierwszy zjazd w szkole i od 1 października ruszam pełną parą znów do akcji :-) Pozdrawiam
Witam laseczki :) 

Ja chętnie dołączę do paktu, ostatnio popłynęłam, było 62 a jest juz 64,5 :(  i nie żadne jojo mnie dopadło, po prostu żarłam

Calineczko żeby spalić tłuszcz nie trzeba biegać, wystarczy szybki marsz :) też muszę wprowadzić aeroby bo na razie same siłowe.

Mój plan na wrzesień :

*aeroby ( szybki marsz, rower stacjonarny, hula-hop)
*siłowe ( zumba, uda wewnętrzna strona, pośladki, )
*trzymać dietę - 1700 kcal



Pozdrawiam i buziaczki przesyłam cmok cmok cmok






Tasiemiec wynikowy za 6 tydzień!!
Podajemy dane oddzielając ŚREDNIKAMI, umieszczamy się w tasiemcu w zależności od ilości zdobytych punktów tj. malejąco
nick; -/+ waga; aktualna waga; -/+BMI; aktualne BMI; ilość zdobytych punktów w tygodniu
Czas rozliczenia mija w poniedziałek o 21, dopuszczalny poślizg to wtorek godz. 21 
 

marudzisz;-1,50;65,4;-0,55;24,02;21
ajjjjjjjjjjjjć
muszę Wam się do czegoś przyznać
jestem uzależniona od słodyczy
pożarłam 5 cukierków -nic mnie nie tłumaczy, nie szukam wymówki -mam problem 

poranna waga to 90,3 kg ehhhh

oprócz tej wpadki z cukierkami przez resztę dnia byłam grzeczna

Kuneko chodzi mi bardziej o samą czynność biegania -podoba mi się to  -niż o spalanie kcal -to tylko miły dodatek hihihi

cieszę się że widzę tylu znajomych ( chciałam napisać stare twarze hehe)

calineczka w takim bądź układzie nie mam wyjścia ;) będę tu przez wrzesień pół członkinią, zaglądać będę na pewno często, ale z moim teraz obecnym bmi i tempem chudnięcia to tak jak piszę 2kg będą satysfakcjonujące :)

Od słodyczy to chyba każdy jest uzależniony ;) takie "ulepszacze" życia. Szkoda, że większość rzeczy, która jest dobra jest niezdrowa i wchodzi nam w biodra ;)

Poza tym calineczka 5 cukierków to nie grzech ;) każdemu się czasem należy. Ja to od jakiś 2 mies narazie nie tknęłam ani kostki czekolady, ale gdy wcześniej rzucałam się na słodycze...to potrafiłam ich zjeść wierzcie mi...przerażające ilości :/ Na szczęście czuję, że zaczynam nad tym panować. Chcę schudnąć zdrowo, powoli ale z głową ;)

A! Zapomniałam dodać, że ja również jestem miłośniczką szybkich marszów. Mam bieżnię w domu i przyznam szczerze, że biegać nie cierpię, a taki szybki chód przez min. 1h daje naprawdę dużo...lepsza kondycja i zastrzyk energii poza tym nie obciąża tak stawów i w ogóle mi bardziej odpowiada, a puls mam dość wysoki przy takim marszu, więc nie uważam by to było mniej efektywne od biegania. Jak kto woli ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.