Temat: .

.
ja 71,5 ;D pół w dół ;D jeszcze pół i będzie się zgadzać z paskiem wagi.. a potem już TYLKO  w dół i w dól mam nadzieję, żadnych zwyżek.
Slonecko- skoro jesteś adorowana czujesz się piękna, dowartościowana .. a to chyba najważniejsze? Nie tam wskazówka na wadze, a nasze samopoczucie z nią ?
Ja np. nie wyobrażam sobie ważyć 52 kg jak Ty masz za cel.
Dla mnie to by była masakra, za chudo bym się czuła i wiem, że lubię okrągłości, byle prezentowały się w miarę estetycznie ;D I ja dążę do tego  jeśli chodzi o mnie ;)
Więc w pełni rozumiem Twoje nie zwracanie uwagi na kilka spraw.
Szczególnie dlatego, że ja osobiście, nie lubię twardych schematów, wrzucania wszystkich do jednego wora i porównywań.

Jeżeli chodzi o takie sprawy, ważne jest co czujemy my, jako jednostka, innym nic do tego ;) Życie jest za krótkie, żeby dążyć do ideału ;)
.
Poziomcia, pieknie 1,5 kg :D brawo

Własnie Raija życie jest za krótkie :)

adoratorów tutaj nie brakuje ale czeka mnie powrot do Polski i do tej szarej rzeczywistosci :(

oj widze ze u wszystkich piekny spadek a ja co??

chyba musze sie opamietac :P

Raija moj pasek to takie zalozenie, ale jak bym wazyla 54kg to z pewnoscia by mi wystarczylo :)

no nic mam nadzieje ze jak juz bedzie goraco to i chec na podjadanie sie skonczy tylko problem w tym ze ja w dzien spie a w nocy imprezuje... :P

Pasek wagi
ide spac :P bylam na siłowni i padam. Jeszcze tylko kapiel :)

Dobranoc ;*
slonecko to w koncu kiedy wracasz?

hmmm kasiulka sprawa wyglada tak ze koordynatorka z polski wyslala mu takiego emaila "wstępnie jeśli chodzi o pracę dyplomowa w j. angielskim to promotor i recenzent muszą być z polskiej uczelni, obaj władać j. angielskim. Komisja na obronie też ma władać j. angielskim. Powiem szczerze - trudna sprawa. Pani Dziekan jeszcze się dopyta o możliwości, ale nie wiem czy się da."

tak wiec trace nadzieje na pozostanie tu na dluzej...

ale wychodze z zalozenia ze co ma byc to bedzie, szkoda mi bedzie opuszczac ten kraj ale chyba nic nie moge na to poradzic :(

Pasek wagi
slonecko. kiedyś i tak musiałabyś wrócic... wiem ze smutno, ale tak mialo być ;*
no szkoda slonecko, że będziesz musiała stamtąd wyjechać skoro tak się przyzwyczaiłaś ... ale wiesz, że nic nie jest przesądzone, zawsze możesz tam wrócić, to Twój wybór.
skończysz tu szkołę i poszukasz tam np. pracy. ;)
Myśl pozytywnie ;)
:D Raija :D co porabiasz:P nikt nie ma czasu, a u mnie w pracy kompletna nuda:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.