16 listopada 2009, 00:06
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 14:28
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
11 kwietnia 2010, 21:11
to zalezy czasem jem kolację koło 17 , biegam koło 19 i wtedy wystarcza mi kawka ciepła czy herbatka i nie czuje głodu, tym bardziej, że podczas biegania popijam wodę.
Jeżeli nie zjem o tej 17 a koło 18 biegam to jestem, jem wtedy coś lekkiego, np, potrę sobie jakieś owoce dodam jakieś tam pierdołki jak np. płatki owsiane czy zarodki itp. i wszamam ;D ok. 20
kładę się spać ok. 23. ;)
więc jest luz. Z resztą jeżeli łapie mnie głód to jem , ale staram się np. zjeść jabłko czy coś, nawet przed snem, bo nie umie spać z burczącym brzuchem ;) to ma być dieta nie kara - ja tak przynajmniej do tego podchodzę, traktuje się czasem ulgowo i myśle, ze to pomaga mi wytrwać ;)
11 kwietnia 2010, 21:14
o 22 gdzies czasami 23 :) Głodna jestem ale pije zieloną herbatkę, albo żuję gumę ;)
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 707
11 kwietnia 2010, 21:18
Dziękuję za Wasze wyczerpujące wypowiedzi :D
;];];]
11 kwietnia 2010, 21:22
Nie moge sobie darować tego że tyle osób nie żyje. jakoś do mnie to nie dociera.
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 707
11 kwietnia 2010, 21:32
Mi też jakoś tak dziwnie ..... jak jeszcze sobie tak uświadomia człowiek ich życie.... osobiste, przykro sie robi bardzo.... Ale uświadamia to że jesteśmy tylko ludźmi i dla nikogo nie ma taryfy ulgowej każdy podlega tym samym zasadą... zbiegi okoliczności wypadki... rzeczywistość.... nie wysztko jest takie jakbyśmy chcieli.... Nic nie trwa wiecznie.... refleksja ..... starać się życ chwilą i czerpać z niej szczęście doceniać to co nas otacza i ludzi ....
Nie wiem czy skąłdnie ale jakoś tak mnie naszło....
11 kwietnia 2010, 21:32
.
Edytowany przez poziomcia 16 września 2012, 16:11
- Dołączył: 2009-07-03
- Miasto:
- Liczba postów: 2709
11 kwietnia 2010, 21:45
Dla mnie to jest wciąż jakaś abstrakcja, nigdy nie myślałam, że coś może nas Polaków takiego spotkac...
11 kwietnia 2010, 21:51
własnie abstrakcja. Ja na polityce się kompletnie nie znam. Nie byłam za Kaczyńskim jako prezydentem. Ale teraz kiedy w to wszystko się wczytuję to jednak on był po prostu wartościowym człowiekiem. Najgorszy ból przeżywają rodziny. Próbuję o tym mówić najmniej bo nie powinno się tak rozgłaśniać i dyskutować w takiej chwili. Ale nie mogę przestać o tym myśleć. Dziś jesteś jutro Cię nie ma. Mieli wrócić do Polski, za pewne mieli zaplanowany dzień dzisiejszy. Np. Obiad czy spacer...
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
11 kwietnia 2010, 21:51
ach.. to było do Kasiulki ;/ :D sorki ;D
co do tragedii.. ja nie lubię polityków, jak już wspomniałam.. i choć to zdrowo pokręcony kraj.. to mój kraj.. i boli że stracilismy tyle ludzi, że wszystkich dowódców.. i że myślę, będziemy się zbierać po tym dobre kilka miesięcy ;/
Szczerze mówiąc, gdyby ktoś mnie uprzedził, że coś takiego się wydarzy, nawet bym nie podejrzewała, że aż tak mnie to poruszy ..
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Wyspa Snów
- Liczba postów: 3678
11 kwietnia 2010, 21:53
powiem Wam jeszcze, że coś mi się tam w środku stało... gdy doszło do mnie, że to na ziemi Katyńskiej, że dokładne, okrągłe 70 lat po.. nawet gdzieś czytałam jakiś wiersz o tym, że ziemia Katyńska chyba kocha polską krew..
To wszystko jakieś takie.. pokręcone i nierzeczywiste ..