- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2010, 14:38
Witam,
chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...
W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.
Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.
Swój cel ustalam 74kg :)
Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.
2 marca 2011, 20:18
witam:)
dopiero teraz się oddzywam, bo w pon. po pracy lezałam, bo ten katar mnie męczył, ale dziś już przechodzi i mnie i małej heh;), wczoraj mój był i lekko świętowaliśmy, ale główne świętowanie to w niedz. będzie;) tzn. głowne, ale we dwoje:) a dziś poszłam na targ się przejść, bo chciałam sobie spódniczkę kupić, ale mierzyłam taką, która kiedyś mi się podobała i jednak nie wyglądała najlepiej.., więc zrezygnowałam.. będę szukać..;)
co do wagi to wyszło 0,7 na plusie.., ale miejmy nadzieję, że to przez te specyfiki uzdrawiające itp., choć w tym tyg. będzie napewno duużo gorzej, bo w ogóle nie ćwiczyłam, przez tą chorobę/przeziębienie i mało wody piję + owulacja, noo i jutro tłusty czw., więc możliwe, że nawet nie będę stawać na wagę, żeby się nie przerazić..;P
2 marca 2011, 20:20
Aleksandra - nooo właśnie myślałam ostatnio o Tobie, wracaj tu do nas, wracaj!:)
Kasiula - baaardzo, baaardzo dziękuję za życzenia!;**** powiem Ci, że tu na Vit. to byłaś jedyna, która wczoraj zauważyła, że był 'mój dzień' heh;), więc tym bardziej jest mi baardzo miło:)
4 marca 2011, 22:44
7 marca 2011, 18:29
witam:)
ja znów w pt. coś się gorzej czułam:/ i mała też (jak się okazało z czw. na pt. w nocy miała gorączkę, potem w pt. i sob. też), coś znów się w nas rozwineło..:/, ale miejmy nadzieję, że tym razem naprawdę przechodzi!:)
w sob. to cały dzień w szkole oczywiście..
a pozatym to mój też wczoraj był i trochę poświętowaliśmy ur. i Dz.K. jutrzejszy;) no i dziś pojechał, a ja na 12 do małej, ale ogólnie to w tym. tyg. na rano chodzę..
co do tłustego to jadłam, ale takie przez mamę robione:) i bałam się dziś strasznie wagi, bo w zeszłym tyg. mało piłam nawet nie wiem, czy wychodziłó 0,5l wody no i herbaty i różne specyfiki + leżenie i ten tłusty czw. itd. itp., więc bałam się, żeby nie wysżło mi jakieś 80kg przez zatrzymanie wody itp., ale jest o 0,7kg od zeszłego tyg.., więc powiedzmy, że mnie to nawet ucieszyło.. tzn., że nie więcej, ale jest 78kg:/ zapewne trochę to też ta woda itd. więc mam nadzieję, że zejdzie, ale i dziś jeszcze odpuszczam ćw., bo nie wiem czy nos by mi na bieganie (po pokoju;P) pozwolił.., może już od jutra zacznę.. i wody też nadal nie za wiele piję, bo jak katar to i się jakoś nie chce:/