Temat: Z ponad 100kg w dół!!! Zapraszam

Witam,

 

chciał założyc swój własny topik w którym codziennie będe pisac o swoich poczynaniach, sukcesach i portazkach (tu mam nadzieję że żadko cos wspomne w temacie) ;)...

 

W 2009 roku wazyłam prawie 120kg... dużo schudłam - dopadło mnie jednak jo-jo.

Teraz startuje z wagi 113kg. Od stycznia spadłam do 106,8kg.

Swój cel ustalam 74kg :)

Zapraszam inne osoby które maja ochote ze mną chudnąc, wspierać itp.

hej dziewczynki
fajnie,ze chudniecie
u mnie dupka blada nic nie spada
28 maja jedziemy do Polski i zamierzam sie wybrac do paru lekarzy i zasiegnac porady,zobaczymy co ciekawego mi powiedza...
hejo hejo.
U mnie wreszcie cos ruszylo. Zaczelam jesc wiecej ok 1500-1700 kcal ale do tego codziennie chodze na silownie. Wylewam siodme poty za rok mamy 2 sluby w odstepach 3 tygodnie hehe musze jakies 36-38  zalozyc ( taaa marzenia scietej glowy ) ale kto wie kto wie :) 

miłego dnia
Pasek wagi

witam:)

ja już do małej latam dalej, niż za blok;P czyli ok. 20min w jedną str.:), ale sądzę, że to powinno jedynie wyjść mi na zdrowie:) a ogólnie staram się, staram:) dziś miałam wycieczkę rowerową po mieście, bo się na burzę zbierało, ale tylko deszcz był.. sesja coraz większymi krokami się zbliża, już się boję..


na dodatek mam uczulenie na słońce:/ tzn. już w zeszłym roku to miałam, ale jakby łagodniej, więc muszę się wybrać do lekarza, aby coś temu zaradzić..:/

Rozpoczęłam czerwiec z dwucyfrówką.............................i już mi idzie całkiem nieźle kręcenie hula-hopem. Dziś wykonałam ponad 1500 obrotów.....po dupie mi leciało.........Ciekawe ile to spalonych kalorii?
brawo Aga
ja wczoraj zaszalałam ze słodkim i po moim super spadku ni widu ni slychu....mam za swoje:(
a co u mnie?-nic nowego..juz mnie troche to zycie wnerwia...jest takie zwyczajne..ta monotonia mnie kiedys zabije

Aguucha - noo to gratuluję!:)

kasiula - a ja to czasem chciałabym móc znów odetchnąć itd.;P bo zapewne gdybym nie pracowała to i lepiej szło by mi odchudzanie (tak, jak kiedyś), a tak to i czasu i sił mniej.. albo po prostu zwalić na coś trzeba..;P


u mnie już sesja i nauki trochę, a jakoś mi się nie chce, a niby egzaminów mało, a jednak dość trudne i ciężko będzie..:/

Ewelinka będzie dobrze..skończy się sesja to będziesz miała czas na odchudzanie

witam niedzielnie:) 

wczorajszy egzamin to w sumie pestka był, bo ogólnie nie pilnował aż tak itd.;P, więc zdany na bank tzn. noo raczej heh;) 

ale za to z innego przedmiotu musieliśmy przygotowywać prezentacje, które przedstawialiśmy, potem portfolio musieliśmy robić i eseje pisać i udało się, że portfolio było dobre i już z egz. zwolnione jesteśmy:) tzn. w gr. to było, więc gr. zwolniona, ale sporo takich gr. zwiolnionych będzie:), ale jedno odpada..

za to nadal 2 najgorsze przedemną za tydz. ustny:/ a za 2 tyg. z Logopedii i bardzo trudne i podobne nazewnictwo, wyjaśnienia itd. i ogólnie podobno 80% u tej kobiety oblewa..., więc zobaczymy..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.