Temat: 20 Tygodni Do Sylwestra 2012

Hej wszystkim, szukam osób, które razem ze mną chciałyby  schudnąć i wymodelować swoje ciało do Nowego Roku. A że lepiej zacząć wcześniej niż później to zaczynamy dziś 13.08 co oznacza, że mamy równe 20 tygodni na pozbycie się swych niedoskonałości. Chętne osoby serdecznie zapraszam. Mogłybyśmy tutaj dzielić się swoimi  sukcesami i porażkami, a na początek może dobrze by było gdyby wszyscy chętni podali swój wzrost, wagę i  cel, który chciałiby osiągnąć 30.12,2012 oraz to jak zamierzają do niego dążyć czyli dietę jaką zamierzają stosować oraz ćwiczenia. Zapraszam:) 






















Sensuallee napisał(a):

Shinnen nie poddawaj się tak łatwo, wiadomo, że każdy ma lepsze i gorsze dnia co zyskasz na tym, że się poddasz? nic. Może przegrałaś jedną rundę, ale masz jeszcze 19, które mogą być zdecydowanie lepsze.:))A jeśli chodzi o motywacje to np u mnie jest to różnie, raz motywują mnie moje zdjęcia np z przyjaciółkami, które są zdecydowanie ode mnie szczuplejsze, innym razem jak na nie patrzę mam ochotę iść coś zjeść, żeby sobie to zrekompensować. Dużo dają mi np motywujące fotki szczupłych dziewczyn np na plaży w bikini lub w rzeczywistości, czasem chodzenie i przeglądanie po sklepach świetnych ubrań, które chciałabym założyć, a wiem że z moją sylwetką nie wyglądałabym w nich zbyt korzystnie...Ale prawda jest taka, że po prostu musisz sama sobie wmowić, że tego naprawdę chcesz, bo jeśli sama nie będziesz tego chciała to naprawdę żadne nawet wsparcie innych tutaj nie pomoże. WALCZ! Co Masz do Stracenia?? Jedynie kilogramy:))Ale przecież podawałaś że Twoja Waga startowa waha się koło 68 to jak to przytyłaś???


To 68 to było po jedzeniu i hormonach, następnego dnia było mniej, a tydzień temu ważyłam 64,9, dlatego przytyłam %D Mnie właśnie najgorzej wpędzają w kompleksy szczupłe przyjaciółki. Ja chcę schudnąć, ale wszędzie te szczupłe dziewczyny podcinają mi skrzydła. Może to myślenie jest idiotyczne, no ale cóż. A ubrań nienawidzę przymierzać, właśnie dlatego XD
W dodatku pękła mi dętka w rowerze i nie mam jak jeździć >D
Zresztą, jak coś robię i nie przynosi to spodziewanego efektu, to się wkurzam i rzucam to w cholerę. Już jak na moje usposobienie niecierpliwe, wytrzymałam cholernie długo...
Co mam do stracenia? No w sumie nic. Ale moje zapasy cierpliwości są na kompletnym wyczerpaniu XD
O mamma mia ... już tylko zostaje 19 tyg ... potencjalnie mozna zrzucic 19 kg ;)

Jesu moglabym wazyc 72 kg na sylwestra ... Tylko 10 kg by mnie dzielilo od wagi  cudownej mej wytesknionej ...

moja waga z dziś rano po śniadaniu to 65.6kg ;( ale mam @ wiec wcale mnie to nie dziwi
Pasek wagi
moja waga dziś 64,4, idzie @ więc nie jest źle
A ja podam wagę jutro bo dzis sie nie ważyłam .
Pasek wagi
67 kg :)
82,4 :(  ;/  za tydzień będzie lepiej :)
Dziewczyny przyjmiecie mnie jeszcze do siebie?Czy takich spóźnialskich to raczej nie? :)
Wita,. wreszcie mam normalną prędkość internetu:) Dziś mi waga ruszyła znów:)
Witajcie
Można się do Was jeszcze dołączyć? Widzę, że wątek mocno aktywny, więc pewnie i motywacja duża u Was - może zaraźliwa ?? :)
Jeśli przyjmiecie to poniżej parametry:
wzrost: 170
Waga 68,5
Cel: 55
Dieta: MŻ lub SB - jeszcze się zastanawiam co dla mnie lepsze

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.