25 lutego 2010, 21:10
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_5ae50d7fbf6639262b186ae74900267c.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_c75b6bf0a128c12abada2b44b8b65ede.jpg)
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/6/8/8/7/8/688789/zdj_6825870fcce0051f6462d59add946d57.jpg)
Kochane tak jak w temacie - nie chodzi mi o to ,zeby stworzyc grono " jednej diety" , czy "jednych cwiczen" - raczej, zeby znalezc koleznki / kolegow, ktorzy beda sie nawzajem wspierac, motywowac, czuwac .... Poszukuje "straznikow" dla mnie. Czy jest ktoras chetna?
Edytowany przez 19 kwietnia 2010, 22:27
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
16 kwietnia 2012, 23:12
tia :D tydzień się cały widzieliśmy hehe dziś pojechał :P
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
16 kwietnia 2012, 23:12
tzn do domu pojechał ;)
troche u niego troche u mnie i zleciało
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
17 kwietnia 2012, 11:15
hihi nam to wiecznie nie będzie pasowało:P jak są jest źle jak ich nie ma też niedobrze:D
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
17 kwietnia 2012, 13:47
nop :D
i weź się tu kobieto zrozum ;)
a Twój na ile pojechał?
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
17 kwietnia 2012, 17:26
to zależy jak mu pójdzie.Miesiąc jest okres próbny a później jeśli przejdzie ten okres to zjazd dopiero po 3-4miesiącach czyli byłby na wesele brata dopiero
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
18 kwietnia 2012, 00:39
u ła
3-4 miesiące to poważna sprawa
mi mój mówi teraz o 2 mies. to już mam gęsią skórkę
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
18 kwietnia 2012, 11:04
haha gęsią skórke:D
ja się modle aby jakby go przyjeli na stałe to aby udało mu się zjechać na wesele brata bo nie ma pewności,że wtedy wolne dostanie:P
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
18 kwietnia 2012, 12:00
no to też nieźle ;)
ale fajnie, że się załapał - wiadomo za granicą można się odkuć finansowo bo w naszej kochanej PL to jedna wielka masakra!
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
18 kwietnia 2012, 18:01
no fajnie fajnie
już się nawet przyzywczaiłam,że jestem sama:P
choć nie powiem abym nie tęskniła
ale pierwsze dni to była masakra,smutno i wogóle mi było
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
18 kwietnia 2012, 19:30
nop pierwsze dni to jakiś obłęd :D
ale podobno do wszystkiego idzie się przyzwyczaić