- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
27 sierpnia 2012, 21:40
Witam Was ![]()
Pragnę założyć grupę wsparcia, która będzie prężnie prosperować ;)
Celem kluczowym jest pozbycie się brzydkich fałdek z brzucha oraz boczków.
Program działań ustalony zostanie wspólnie, bazując na Waszych doświadczeniach a tym samym radach :)
Zapraszam serdecznie.
Edytowany przez Anuusia007 5 grudnia 2012, 10:00
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
14 września 2012, 11:13
Ja tam wole aby @ przyszła wcześniej niż z opóźnieniem:P a mi się właśnie kończy więc mam spokój już:)
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
14 września 2012, 11:35
ewelka16 ty faktycznie może odstaw tą dietę, bo jak cię brzuch boli to nic dobrego
- Dołączył: 2007-06-03
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 2917
14 września 2012, 11:37
dziewczyny nie mam zamiaru się poddawać przez moją koleżankę. Nigdy nie będę kruszynką, bo urodziłam się z udkami dość sporymi i nie będą one nigdy jak szczypiorki, ale mogą być przecież lepsze. Brzuch mogę wyćwiczyć, jestem o tym przekonana, biodra- będzie ciężko bo są szerokie i ciężko jeśli chodzi o utratę centymetrów, to z tego miejsca pierwsze przybywają i ostatnio odchodzą. Będę walczyć. Wczoraj znów robiłam ćwiczenia Ewy Chodakowskiej na brzuch, ale robię sobie dwie serie po 10- 15 powtórzeń na razie, bo na więcej nie mam siły
14 września 2012, 12:03
W końcu zaczęłam wszystkie sprawy doprowadzać do końca. Nie zrezygnuje z tej owsiankowej diety. Nawet jak patrzę na chleb czy owoce, to mnie na samą myśl ściska w środku. A takie mleczko z płatkami to lekki posiłek:) Dam radę
14 września 2012, 13:07
Ha ha, już po mojej diecie owsiankowej:D
Poczułam się lepiej i do tego poczułam świeżutki chlebek z masełkiem mmm
![]()
Nie mogłam się oprzeć i zjadłam:D
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
14 września 2012, 13:10
![]()
no nieźle ewelka hehe :D
ale widzę humorek Wam wrócił ;) to dobrze hehe
a ja umieram ale idę podejście do Zebry zrobić - może wreszcie mi wyjdzie
14 września 2012, 13:32
Ciasto Zebra?Oj, mi nigdy nie wychodził,ani mojej mamie... zawsze zakalec, a wypróbowałyśmy kilka przepisów...
jednak dokończę tą dietę, mimo zjedzonego chlebka. :)
Edytowany przez ewelka16 14 września 2012, 13:36
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 5032
14 września 2012, 16:49
a ja dziś już po ćwiczeniach zaliczyłam zumbe:D
Ania a co Cię tak na pieczenie wzieło?? czyżby zachcianki na słodkie:D
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5554
14 września 2012, 20:26
raczej samozaparcie :D
bo ciągle ten zakalec i zakalec.
a tu dziś sukces
![]()
Piękności wyszły
a ja dziś bez hula bo obolała
14 września 2012, 20:40
Gratuluję!
![]()
Ja miałam już dać sobie dość z owsianką, miałam nawet siągnąć po batona, ale weszłam na wagę o godzinie 16 i doznałam szoku-ważyłam mniej niż rano (mimo tego chlebka
![]()
) postanowiłam kontynuować oczyszczanie owsianką:)