- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
28 marca 2010, 18:36
Smętny ten dzien, córunia się snuje i marudzi nie dziwie sie jej...zaraz ją wykąpie może zasnie prendzej:)?
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
28 marca 2010, 20:25
Lulka dlaczego nie masz ubezpieczenia? :( przecież mąż na pewno ma książeczkę ubezpieczeniową dla członków rodziny? czyli jego zakład pracy ubezpiecza Ciebie i Elizkę... a jeśli nie to czym prędzej zarejestruj się w urzędzie pracy, i złóż wniosek o wydanie takiej książeczki, wtedy bezrobocie ubezpieczy Ciebie i członków rodziny! Nie możesz przecież ryzykować! niech nie daj Boże będziesz chora i będzie konieczne leczenie szpitalne, z czego potem pokryjesz? Luluś ja Ci to radzę z troski, na prawdę, ja też z takiego ubezpieczenia korzystałam, jak nie miałam umowy i stałej pracy.
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
28 marca 2010, 20:26
Martwię się o Kuleczkę, czy wszystko u niej ok? w ogóle dziś nie zajrzała.... :((( zawsze chociaz się przywitała....
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
28 marca 2010, 20:29
Wiesz mnie tez jakoś teraz dziwnie żołądek pobolewa.... mama dziś dała mi trochę obiadu, może dlatego? zjadłam porcję płatków z mlekiem, trochę ziemniaków z tłuszczem , surówką i kawałkiem mięsa, 2 kawy gorzkie z mlekiem, 4 małe czekoladowe jajeczka.
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
28 marca 2010, 21:10
A to znalazłam u jednej vitalijki w pamiętniku, bo tak sobie co którys przegladałam
1.Waga spada 2. Waga stoi w miejscu - organizm chroni swoj magazyn tluszczowy 3. Waga powoli spada w dol - organizm zaczyna czerpac zapasy z magazynu czyli tkanki tluszczowej 4. Waga znow stoi w miejscu - calkowita mobilizacja organizmu, ktory przestawia sie na oszczedne spalanie energii. Wszystkie mechanizmy obronne pracuja na pelnych obrotach 5. Waga skokiem rusza w dol - organizm musial zaakceptowac kryzysowa sytuacje ograniczenia kalorycznego. Czerpie energie z zapasow 6. Waga stoi w miejscu - kryzys keyzysem ale wszystko ma swoje granice. Organizm przyzwyczaja sie do nowej wagi. 7. Waga skokowo idzie w dol - siegamy jednak po energetyczne zapasy tkanki tluszczowej 8. Waga stoi w miejscu - organizm na nowo przyzwyczaja sie do nastepnej "nowej" wagi. Uznaje ja za normalna i akcjeptuje zmniejszone zapasy tkanki tluszczowej.
Po przebrnieciu przez te etapy waga zaczyna skokami isc w dol. KIEDY PRZERWIEMY ODCHUDZANIE W MOMENCIE GDY WAGA STOI W MIEJSCU A JESZCZE DALEKO DO UPRAGNIONEGO CELU - CALA PRACA NA NIC! Organizm mobilizowany jest w tym czasie do najwiekszej oszczednosci energii i obrony zapasow w tkance tluszczowej. Zjedzenie nawet kawalka ciasta w tym czasie powoduje ze kazdy gram bialka, energii z masla, jajek, orzechow, czekolady wychwytywany i odkladany jest dokladnie NA TZW. CZARNA GODZINE.
|
Napisała że to przedstawiła jej dietetyczka
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 marca 2010, 21:10
witajcie moje kochane słoneczka!!!!!!!!!!!!
dziękuję za troskę ale wszystko ok
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 marca 2010, 21:11
LULA ty jutro do urzędu pracy sioooooooooo zarejestrować się, ubezpieczenie masz odrazu
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
28 marca 2010, 21:12
No NARESZCIE KULECZKO!!!! Gdzie Ty dziś się podziewałaś niedobra!
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
28 marca 2010, 21:13
Oooo!!!! a widzisz Lulka! Kuleczka też Ci powiedziała to samo! więc biegusiem :)
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 marca 2010, 21:16
Plan mój dnia dzisiejszego:
8.00 pobudka i szybkie prasowanie i śniadanie chłopców
9.00 Msza Święta
10.00 wyjazd na wycieczkę do bielska
11.45 film 3D Alicja w krainie czarów
14.00 obiad sałatka warzywna z jajkiem i pomidorkiem i sałatą
15.00 kręgle
17.00 powrót
18.00 wyjście do mamy
19.00 kolacja 3 jajka, 3 plasterki wędliny, pół pomidorka z cebulką
i 21.00 odrobiona, posprzatane i pomyte i jestem z wami
dlatego dziś mnie nie było