- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
4 kwietnia 2010, 19:54
Ale się objadłam ,jedyne rozgrzeszenie to wyprawa rowerowa 18 km i 4 km spaceru .
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
4 kwietnia 2010, 20:07
wspaniale Renatko
cieszę się, ja dziś zjadłam plaster schabu niestety ale bez sliwki
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 354
4 kwietnia 2010, 22:43
za dużo zjadłam, ciasta, tort, schab z sosem i grzybami, nawet nie licze kalorii dzisiaj bo strach :(
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
4 kwietnia 2010, 23:49
Ojoj kobietki nie pytajcie lepiej ile ja zjadłam.... było tego troszkę... samego ciasta zjadłam kawałek babki, 2 kawałki sernika, 2 kawałki jabłecznika, nie wspomnę już o pozostałym jedzonku.... obawiam się że moja rowerowa przejażdżka nie była wystarczająca by to spalić.... a dzień z początku nie udany ale potem zrobił się całkiem przyjemny. Pojechałam rowerkiem na naszą Poznańską maltę, potem z przyjaciółką wypiłam kawkę, pojechałyśmy na stację zatankować auto, potem na spacerek i stwierdziłyśmy że weźmiemy moją mamę i przejedziemy się na cmentarz do mojej babci zapalić znicz. Następnie mamcię odwiozłyśmy do domu, a my pojechałyśmy do Gosi siostry, a mojej drugiej przyjaciółki :))) na kawę, i tam właśnie zgrzeszyłam poraz kolejny, bo Basi mąż jest cukiernikiem i upiekł obłędny jabłecznik.... Później pojechałyśmy odebrać jej mamę z pracy, a potem zasiedziałyśmy się we trzy u nich w domku na pierdołkach :))) to na tyle z dnia dzisiejszego.
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
4 kwietnia 2010, 23:50
Teraz wróciłam do domku, bo byłam w klatce obok, zajrzałam na nk i do Was a za chwilkę myjku i spać.... DOBRANOC KOCHANE :*
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
5 kwietnia 2010, 13:35
Dzień dobry wszystkim, w to zachmurzone i mokre popołudnie
śniadanie: serek wiejski z 2 rzodkiewkami (strasznie mi się ich chciało), kawa na mleku 0,5 %, 10 dkg wędliny, jajko z chrzanem ala pasta
obiad: pierś z kurczaka, jogurt naturalny z otrębami
kolacja: budyń czekoladowy bez cukru na mleku 0,5%, jogurt naturalny
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 354
5 kwietnia 2010, 13:53
a ja na śniadanie, sałatka warzywna z kurczakiem z jogurtem naturalnym, obiad nie bijcie :D
rosół, roladki kurczaka ze szpinakiem z sosem koperkowym, z sałatką z pekińskiej z ziemniakami opiekanymi..
muszę to zjeść bo to mój debiut w kuchni:D
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
5 kwietnia 2010, 13:59
jejuuuuuuuuuuuuuuu, ale co czasami można nie popieram ale nie ganie he
same pyszności