Temat: Zrzucajmy razem

Zobaczysz:)...Tak mi jakoś przeszł,po lataniu od rana po mieście szlak mnie popołudniu trafił i leżałam,ale jak już pisałam jest lepiej...:)

Jak to się fajnie paczy jak ten suwaczek się przesuwa:)Tak chciałam 28.04 mieć 80kg ale coś mi wolniej szło waga się stabilizowała ale może to 83k.bite bendą:)

A co do tamtej sprawy to też nie myśle.Mam swoje życie i sprawy...tak miało być nie bende wnikać dlaczego akórat ja...

Gdzie żeś polazła:)

???

To ide porozmawiam z mężem i ide spać .Pa

mąż zasiadł do komputera i teroz oddał, he gad

idę lulu bo @@@@@@@@@@@@@@@@ mnie wykańcza

Justyna :)

Witaj Justynko :) Dziękuję Wam moje drogie za słowa otuchy... ale muszę Wam powiedzieć że tym razem jakoś mi trudniej w tej chwili mam dosłownie na wszystko ochotę :((( wtedy dopiero pod koniec miałam takie apetyty a teraz już pierwszego dnia :( Ale ciągle sobie powtarzam że jest o co walczyć , wiecie jaka ja już się czuję szczęśliwa?! nie da się opisać... mam ochotę kupować sobie ubrania!!! normalnie super!!! Czuję się radośniejsza mniej marudzę itd. same superlatywy!!! no i wiem że im więcej uda mi się zrzucić tym częściej będę mogła pozwolić sobie na małe grzeszki :))) oczywiście pod kontrolą :))) Jezu jak mi WAS BRAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteście cudowne!!! Bez Was to wszystko by mi się nie udało... Kuleczko nie martw się na pewno to przez @ waga stanęła, poza tym u Was chyba wolniej spada po jakimś czasie jej stosowania, czy się mylę? Będzie na pewno ok! Cierpliwości Aniołku . Luleczko kuruj się tam w łóżeczku i wracaj do nas szybciutko!!!! Mam nadzieję że to ten nasz monolog nie będzie tak trwał bez końca i że w końcu uda nam się jak dawniej spotykac na naszym forum... ja nawet nie mam ochoty zaglądać na jakieś inne! Jutro wpadnę na chwilkę rano, tak ok. 10:00 może... bo do pracy idę na 14, to dopiero przed 13 muszę wyjść. BUZIACZKI I SŁODKICH SNÓW :***

waga się rusza....juhuu !!