- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
9 marca 2010, 16:28
Właśnie się zważyłam 67 kg. Cieszę się ale jednocześnie jestem zawiedziona ... bo tylko 1 kg. mniej a nie 2 jak na początku :((
9 marca 2010, 19:14
renatamama-ja też bym wybrała angielski:)chociaż dziecko bardziej woli siatkówkę wiaadomo:)Też mam nygusa dzisiaj:) Nati-dzięki nazwa zawsze sie przyda tego tranu:)A tak mniej więcej niewiesz ile kosztuje?
9 marca 2010, 19:16
Nati-1kg.na tydzień to akurat(mi też tak spada),na początku zawsze waga spada szybko a pózniej organizm sie przyzwyczaja do liczby kalorii i spada wolniej.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
9 marca 2010, 19:20
Właśnie angielski będzie jej już towarzyszył do końca szkoły a na siatkówkę i tak już chodzi 2 razy w tygodniu po 2 godziny ,chodzi też na basen i WF w szkole więc ruchu ma sporo .Pana od siatkówki mają super trenował dziewczyny nawet za granicą .Ale nauka też ważna ,przekonałam ją i nie stroi już focha ,że jak będzie trenowała i będzie dobra z tej siatkówki to angielski jej się przyda bo będą wyjeżdżać za granicę a tam mówią po angielsku więc narazie temat zamkneła.
- Dołączył: 2010-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1139
9 marca 2010, 19:23
http://www.uksbakcyl.republika.pl/galeria1.html drużyna mojej córy.
9 marca 2010, 19:23
Tak masz racje to i to jej się może przydać.Angielski teraz to podstawa,a z tą siatkówka kto wie może będzie wyjeżdżać:)
- Dołączył: 2008-03-25
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 222
9 marca 2010, 19:38
byłam na mieście w poszukiwaniu sukienki na bal magisterki, oczywiście totalna klapa, nic w moim rozmiarze, w zasadzie normalnie bym miala doła ale spodziewałam się że tak będzie, niestety :(.
nie rozumiem tego, dlaczego w sklepach nie ma ubran dla normalnych ludzi, czy własciciele sklepów uwazaja że w Polsce mieszkaja same patyki??? Przecież duzo marek z centrów handlowych w innych krajach maja w ofercie wieksze rozmiary, a to są te same kolekcje w każdym kraju.
Ja od października nie byłam na zakupach wiec juz zapomnialam jak to jest wychodzić z niczym ze sklepów. A w październiku byłam w UK na zakupkach, obkupiłam się i wcale nie wybierałam najwiekszych rozmiarów ;d;d;d. to było pocieszające :).
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
9 marca 2010, 20:08
Kludka-powiem ci tak. Co do rozmiarów w Polsce to super rzeczy są w dużych rozmiarach w H&M, C&A i u Ulli popken. W ca zawsze kupię coś super a 88 kg to spoko, ja na 115kg już kupiłam. Spodnie drogie bo np. 139zł a koszula eleganca 99zł trzeba patrzeć na wyprzedaże
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
9 marca 2010, 20:10
chciałabym ważyć 67kg nawet 75kg hm