- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
28 lutego 2010, 18:54
Zapraszam wszystkich do wspólnego odchudzania. Zaczynamy jutro i kończymy 31 maja 2010. Mam w planach zrzucić 11kg. Zapraszam więc wszystkich chętnych.
Edytowany przez kuleczka82 28 lutego 2010, 18:57
9 marca 2010, 21:26
A bo ja trochę fstydliwa jestem:)a aktualne to muszę dopiero wżucić na kompa:)...Będziemy super laski:)W grupie siła:)
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
9 marca 2010, 21:27
Daj wstecz kilka wstawiłyśmy!
9 marca 2010, 21:28
To musze iśc do lidla:)Ja kupowałam serek wiejski 3% z Piątnicy.
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
9 marca 2010, 21:29
w savi mamy serek wiejski lekki, a ten był homogenizowany 3%
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
9 marca 2010, 21:29
Przede mna znowu nie lada wyzwanie... No więc 1. na stoliczku od 5 minut sti talerzyk , a na nim beza z kremem, kruche ciasteczko i gniazdko ... Czekam na mojego Skarba i chcę mu troszkę te życie osłodzić , bo przez tą moją dietę ucierpiał jego brzuszek :)) Mam mówić dalej??? :) 2. Muszę przygotować za chwilkę kolację tj. Frytki, ala kebab {pokrojona w paseczki pierś w przyprawie kebab, smażona na patelni}sosik czosnkowy i suróweczka........ ummmmmm.... juz się boję :))) ale co tam pokonałam naleśniki to i z kurczakiem dam radę {?} ale go pasę niezdrowym żarciem :))) na noc! Ale żal mi go teraz do 2 prac biega.
9 marca 2010, 21:31
Masakra jak człowiek sie doprowadził Takie byłyśmy laski:)....I BĘDZIEMY:)
- Dołączył: 2007-04-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1847
9 marca 2010, 21:31
Ja podobno lepiej gotuję jak jestem na diecie. eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee dasz rady. idę zapalić i będę za 15minut, powoli z pisaniem żebym nadążyła z czytaniem
- Dołączył: 2009-11-24
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1421
9 marca 2010, 21:33
To ja zmykam dziewczynki, bo niebawem się pojawi głodomorek :))) BUZIAKI DAL WAS OGROMNE :**** Bo W NASZEJ grupie siła !!!! :) :) :)
9 marca 2010, 21:34
Nati-Moje kondolencie i najszczersze wyrazy wspułczucia i ubolewania nad twoimi pysznościami pod nosem:(Strasznie i przykro:(I cieszę sie,ze ja nie muszę przez to przechodzić,bo chyba bym padła....Ale nie rusz:)Daszzzzz radeeee:)