Temat: Z ponad 70kg do 60kg! Kto pierwszy?

Piszecie się na to?

u mnie czas na podsumowanie

 sniadanie galaretka rybna super fisz 1 pieczywko pelnoziarniste wasa

2sniadanie- 2 kromki pieczywka wasa z szynka z indyka i papryka

obiad duszone warzywa na patelnie =piers z kurczaka

jablko

kolacja: owsianka z dodatkiem oldrobiny musli

3godzinny spacer z wozkiem, na cwiczenia czasiu nie bylo bo caly dzien sama z malym jestem


chyba zaduzo dzisiaj zjadlam troszke nie??

Witajcie popoludniowo, j atylko na chwilke wyspowiadac sie z jedzania. Tak wiec do 15 zjadlam jakies 600 kcal, a po 16. bylismy juz u tesciowej na urodzinach, a tam kawalek tortu i pol kawalka ciasta ala polfrancuskie z orzechami wloskimi i cynamonem, wiecej nie zmiescilam, mam nadzieje ze 1200 nie przekroczylam ...
Pasek wagi

Nic mi się nie chce

W związku z tym krótkie podsumowanie - żarełko w okolicach 1250 kcal, czyli może byc

nawet wskoczyłam na stepperek ale wytrzymałam tylko 10 min.  pewnie jutro też z cwiczonek nic nie wyjdzie i tak się odzwyczaje i znowu będzie problem z powrotem

papa do jutra  

a moje menu to:
ś:1,5 indyczej parówki i kromka wieloziarnistego z masłem, szynką i papryką
II ś:kółko ryżowe
o:brokuły i kalafior zapiekane pod beszamelem i serem + jajko sadzone
p: pół melona
k: parówka; trochę makaronu z pomidorami (resztki po dziecku, które dziś prawie nic nie zjadło...); pół małej zapiekanki od męża
ale jestem na siebie wściekła własnie tak mi się objawia popołudniowe obżartswo... jak nie zacznę jeść, to ok., ale jak już zacznę...
Dobrej nocki!
Pasek wagi
Gosiek, dla mnie tez najgorsze jest to ze dzieci pozostawiaja i szkoda tego wyrzucic, ale teraz postaram sie z tym walczyc, co nie jest latwo a to sie oblizalo lyzeczke po jogurcie a tu kanapeczke.... a potem sie dziwi czlowiek ze nie chudnie. Mi tez sie zalacza popoludniowe jedzonko, rano sniadanie wyladaowalo w koszu a teraz na razie zjadlam ser feta bo mnie zapycha, ogolnie z kalorami jest ok i mysle ze do wieczorak 1000 nie powinnam przekroczyc choc kto wie do polnocy daleko a tu dopiero 2 po poludniu

Dzieńdoberek

 

Już po śniadanku - 2 parówki sojowe z pomidorkiem no i znowu zamieniłam chleb orkiszowy na 2 kromki chrupkiego , ale nadrobię później

Teraz kawka i do roboty

 

Miłego  dnia !!!

ja też po śniadanku

bułka orkiszowa posmarowana bieluchem, 2 pl szynki, cykoria (4 liście), kawa

Wczoraj jednak trochę zgrzeszyąłm, tj ponad programowo 2 łyżeczki nutelli i trochę gulaszu. W sumie dzień wczorajszy zamknęłam w okolicach 1500kcal. O dziwo dziś weszłam na wagę a tam 74 kg równo czyli 0,2 kg na minusie. Wczoraj przyszła do mnie @ i dziś tak mnie brzuch boli że jadę na ibupromie.

Witajcie z poranna kawa :)

Umnie na sniadanie bylo jajko na twardo i dwa duze plastry szynki, wszytsko pokrojone w kawalki by caly talerze zajelo :) Na drugie zjem jakis owoc, a na objad mam golabka. Po wczorajszym ciescie urodzinowym wypadalo by nie przesadzac dzis z jedzeniem. A co do wieczornych podjadan to i moja zmora.

Pasek wagi

oj nyks współczuję :( przerabiałam to 2 dni temu okropność, że też musimy tak cierpieć  

Dzisiaj dzięki temu że już powoli mija to i waga się ruszyła, wiem że to woda schodzi, ale zawsze przyjemniej się robi na rozpoczęcie dnia

mnie te cierpienia czekaja w weekend, pewnie tez bedzie ibupromowo...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.