- Dołączył: 2008-11-02
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 7352
7 kwietnia 2011, 20:01
Hej, hej.....
Elu..i ja się dołączam do życzeń.....
Wytrwałości, wytrwałości i jeszcze raz wytrwałości...
Wszystkiego naj, naj........
7 kwietnia 2011, 20:04
Coś Wam opowiem.....
Miałam dziś gości, była siostra męża ze swoim małżonkiem.
Teściowa osoba wiekowa z niewyparzonym językiem mówi do swojej córki...
-Basiu przytyłaś przez zimę
Basia oblana rumieńcem mówi
- mamo nie, tyle samo ważę
Ale teściowa uparta,mówi swoje
-przecież widzę spasłaś się.
Na to mąż Basi...
-niech mama da spokój, ja się jej kiedyś powiedziałem....jak tobie dupa nie urosła to mnie się dłoń skurczyła to mi odpowiedziała,że na starość się kości ścierają
![]()
Ale mieliśmy ubaw. A muszę dodać,że Basia to osoba o bardzo kąśliwym języku.
Ale jej waga to jej pieta Achillesowa .
![]()
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 6774
7 kwietnia 2011, 20:08
Znikam na chwilkę. Będę za 15 min
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 6774
7 kwietnia 2011, 20:16
Ja bym chyba na teściową obraziła się do końca życia!!!
Jejku, jak dobrze, że mi nigdy nie wypomniała...
Za to kiedyś wujek mi tak dogadał, to ja mu odpaliłam, że widocznie dobrze mi się powodzi...
To było jakieś 6 lat temu...
7 kwietnia 2011, 20:20
Iwi...ale to mama córce, więc niech sobie używają.
- Dołączył: 2010-04-05
- Miasto: Skoczów
- Liczba postów: 6774
7 kwietnia 2011, 20:32
Na mamę też bym się obraziła... I tak było! Mama mówiła, mówiła, mówiła... Ja się obrażałam, albo mówiłam, że mi dobrze z tym co mam. Już taka jestem, że jak ktoś mi mówi: NIE, to ja tym bardziej TAK. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię. Ale nie na wszystkie sfery mojego życia to działa, np. w pracy muszę być chwalona i dopingowana, bo inaczej nie skupiam się na niczym...
7 kwietnia 2011, 20:35
Wiem wiem... ja też jestem uparta i stanowcza.,ale podobno barany tak już mają.
![]()
7 kwietnia 2011, 20:45
A tu na mały uśmieszek....
Może sie pośmiejemy sami z siebie?
Trzech przyjaciół - szczupłych - popija piwko i narzeka na swoje żony...
Moja jest tak gruba - mówi pierwszy - że amotyzatory w aucie padają. Musiałem je wzmocnic od strony pasażera..
A tam - ripostuje drugi. Ja juz dawno kupiłem vana. Inaczej nigdy by nie wsiadła.. Jak jade na plażę z nia to sie wstydzę...
EEEEEE - zuważa trzeci. Jak ja się wybrałem z moja na plażę - to wszyscy zaczęli ja spychac do wody, pojawił sie greenpeace, telewizja - myśleli że jest wielorybem....![]()