- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
5 lipca 2011, 10:13
Czekam na upały, bo wybiorę się wtedy z synkiem do rodziców...tak podwórko i basen niedawno kupiliśmy:)
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:13
oj,u mnie nikt nie lubi sosu z musztardy,ja też nie,w szkole się tego nawąchałam i oglądałam te zielone jajka,jakoś nie jem do dzisiaj....
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:14
ja też kupiłam małemu basen i delfina do pływania,basen będzie na działkę,a delfin nad wodę...
- Dołączył: 2010-05-03
- Miasto: Gostyń
- Liczba postów: 3087
5 lipca 2011, 10:15
Żanetko byłam w biedronce... ale przeleciałam przez nia jak wiatr.. no i na nic nie patrzyłam... teraz mi o tym przypomniałaś
- Dołączył: 2010-03-12
- Miasto: Sulechów
- Liczba postów: 4758
5 lipca 2011, 10:16
Ja za tym też nie przepadam, ale mój S uwielbia...synek nad morzem załapał taki apetyt, że szok i mu to zostało...:) co chwile by jadł i jadł:)
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:16
Witaj Kasiu....
no widzisz,i ja nie poszłam...lenistwo
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:18
Oj,Madzia,to tylko się ciesz,bo u mnie odwrotnie,ja mam mękę pańską z moim małym,a przedszkole już nie pomoże...i nie wiem jak zachęcić go do jedzenia witamin,warzyw,owoców....nie jada żadnych...
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:20
na obiad je tylko ziemniaki(które uwielbia),sos i najchętniej mizerię do tego...zero mięsa i ułatwia to sobie twierdząc,że jest wegetarianinem....(?)a ma 7 lat
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
5 lipca 2011, 10:21
z warzyw je tylko ogórki i marchewkę(gotowaną),może być z groszkiem,ale tylko z puszki,a z owoców tylko banany i to raz na miesiąc trochę skubnie....nic nie lubi,dosłownie nic!