Temat: dieta proteinowa od 6.04.2010 kto chętny?

A teraz się przyznaj gdzie miałaś schowane 20kg na tych fotkach z wieczoru panieńskiego, bo wyglądasz na 80!!!:)

Mój najstarszy syn był u dziewczyny na wakacjach,100 km od Warszawy.Rozchorował się tam strasznie,więc wczoraj wsiedli w pociąg,abym dzisiaj poszła z nim do lekarza tu,w Gorzowie,bo tam nawet książeczki nie ma...
no i sobie siedzą na dworcu w Nakle,zero pociągów,strajk PKP,a ten ma 40 stopni gorączki....po lekach(pyralgin)schodzi mu na 38,5....
ja nie wiem co robić...
chciałam gadać z kimś na tym PKP,aby im pieniądze oddali za bilety,ale tam nikogo już na dworcu nie ma....

Dzień dobry Dziewczynki

No coś Ty.....to faktycznie masakra...a jaka to odległość od Gorzowa??

siedzę i myślę,co robić,choć sama się rozchorowałam,ale co tam,przejdzie..
a mam II zmianę...

Cześć Meuś!:)

szczerze nie wiem,ale ponad 200 km,tak myślę...
Myślałam,aby tam poszedł do szpitala,ale co to da,on ma 17 lat,nie ma dokumentu ubezpieczenia i tak będę musiała po niego jechać....
jeszcze doktor ze szpitala wezwie policję i dopiero będzie...

Vitalia tam muli że szok...

Witaj,Meuś,no nie wiem co robić,gdzieś tam w Polsce siedzi moje dziecko z temperaturą 40 stopni,nie ma dojazdu do domu,a ja do pracy muszę...

Nakło jest za Wawa.....ojoj....