- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 1098
24 marca 2010, 11:14
Wszystkich stosujacych diete Dukana zapraszam do dzielenia sie wrazeniami ,opiniami , wzlotami i upatkami a my postaramy sie razem wytrwac do uzyskania wymazonej wagi. ZAPRASZAM
- Dołączył: 2009-01-05
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 31614
19 kwietnia 2010, 19:22
> U mnie idzie tak sobie.Stosuje 3/3 i jutro bez
> warzyw.W sumie jedyne co mi dokucza to problem z
> wątrobą.Kupiłam sobie verdinę do picia i
> silimarol.Poza tym znośnie.Próbuję przepisów i
> średnio mi wychodzą te potrawy.Za to naleśniki
> pycha, z sałatą i pomidorkiem i papryką i sosem
> jogurt z musztardą.dzis kupilam calego kurczaka,
> zeby sie nie rozdrabniac:)Jutro upiekę w rękawie.I
> muszę na ryby iść, bo bez rybek ani rusz- sieja,
> plamiak, makrela, łosoś obowiązkowo.
zrezygnuj ze słodzika albo chociaż ogranicz,być może te dolegliwości wątrobowe od słodzika...
19 kwietnia 2010, 19:42
właśnie jem kolacje - kostka z mintaja a na deser czeka na mnie 100g serka białego z cynamonem. Jakies 1,5 godz wczesniej wypiłam kubek soku wielowarzywnego (bez cukru)Własnie o to chodzi z tymi dietetykami tzn. ogólnie z lekarzami, żeby tylko kase nabijać i nic innego się nie liczy! sorki dziewczyny, że tak wyskoczyłam z tą wasą. Kurcze postaram się więcej nie poruszać tematu jedzenia, którego jeszcze nie możecie! będę pisac tylko o rzeczach czysto proteinowych i proteinowo - warzywnych, bo ja mam tu was wspierac ze swojej strony a nie utrudniać! więc przepraszam! tylko czasem będę musiała tak czy inaczej zapytać o pewne rzeczy, bo niektórych spraw nie jestem pewna a nie chce za nic świecie stad odchodzić!
Edytowany przez aniapol1985 19 kwietnia 2010, 19:41
- Dołączył: 2006-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 166
19 kwietnia 2010, 20:39
wogóle słodzika nie stosuje
19 kwietnia 2010, 22:53
Dziewczyny muszę sie z wami podzielić pewna rzecza! właśnie patrzyłam na zdjęcie naszego Księciunia które wkleilam i na mnie ten człowiek robi wrażenie zniewiesciałego! co myślicie? A może damy go sobie na pierwszą stronę? Ale wtedy inne osoby które bedą wchodzic moga pomyslec, że utworzyła się tu swego rodzaju sekta z guru na czele!hehe
- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 1098
20 kwietnia 2010, 08:35
CZESC kobitki, przepraszam ze sie ostatnio opuszczam na naszym forum ale mam tyle zajec ze szok zwlaszcza na ogrodzie. Wiecie co chyba zbliza mi sie @ bo na wadze 0,5kg wiecej woda w organizmie mi sie zbiera. trzeba pomyslec co dzis do jedzonka zrobic, brak pomyslu narazie. Na sniadanko zjadlam chlebek dukanowy z łososiem i slimkoffi
- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 486
20 kwietnia 2010, 09:24
hej hej, bogusia ale masz fajnie z tym ogrodem, jakby co to chętnie pomogę:P Ja właśnie zjadam wieśmaka z piątnicy, a na obiad planuje naleśniki ze słodkim serem
20 kwietnia 2010, 09:39
http://www.dieta-dukan.pl/index.html słuchajcie, powiedzcie co lubicie najbardziej na tej diecie jeśc? mieso, serki wiejskie, twarogi, jogurty naturalne, kefiry, mleko, ryby, owoce morza, podroby, jajka? ja najbardziel lubie ser chudy biały ze slodzikiem, jogurty naturalne, mleko, kefir. ogólnie nabiał. oraz niesamowicie lubie te wszytkie dukanowe desery!
- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 486
20 kwietnia 2010, 10:14
jak dla mnie zdecydowanie jaja pod każdą postacią, kefirki i homo ze słodzikiem i kakaem
![]()
ah no i jeszcze dukanowski chlebek
- Dołączył: 2006-01-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 166
20 kwietnia 2010, 12:08
Robiłam dziś placki z tuńczyka i dosyć dobre.Upieklam tez bułki z otrębów, sera, jajka drożdzy i czegoś tam jeszcze i też w miare sie upiekły.Ja je pieklam w foremkach do babeczek.Generalnie to muszę się przyzwyczajać do tego jedzenia , bo są to dla mnie troche eksperymenty.
- Dołączył: 2010-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 486
20 kwietnia 2010, 12:55
mmmm.... właśnie zjadłam dwa naleśniczki dukanowe z serkiem waniliowym (homo + słodzik+ aromat) normalnie pyyyychotka, nawet kanarki moje chciały z talerza wyjadać:P a już myślałam że nie wyjdą bo dałam jak najmniej mąki kukurydzianej i ciasto było mega lejące, ale na patelni łatwo się ścięło i wyszły takie cieniuchne i pyszne placuszki:)