- Dołączył: 2012-04-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1681
29 września 2012, 23:07
Zapisy zamknięte
Zdrowa Rywalizacja Punktowa część
VII
Czas trwania: 6 tygodni
01.10 (poniedziałek) - 11.11 (niedziela)
Zapraszam wszystkich serdecznie do 7 już części naszej wesołej
rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami!
Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy
tryb życia to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy
poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej
rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania
się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do
tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z
ćwiczeniami!
Zasady:
1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji
Punktowej cz. 7 zbieram do wyczerpania 30 miejsc lub do poniedziałku (01.10) do północy. Pierwszeństwo mają
osoby z poprzednich edycji.
2) Akcja trwa do 11 listopada! Potem kolejna
część...
3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane
poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek
tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według
zdobytych punktów.
4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej
tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów
czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy
nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć
Wasze tabelki.
5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa
będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o
niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego
zaśmiecania. Czyt. wyżej.
6) Osoby na rygorystycznych dietach nie
zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000kcal)
7) Bardzo
proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą
się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.
8) Gramy fair.
Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty
zgodnie z prawdą.
Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie =
wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak
tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej
rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem
tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej
wszystko powinno działać prawidłowo! Wszelkie problemy proszę zgłaszać
do mnie w wiadomości lub pisać w 6 części ZRP.
Co należy podać przy
zgłoszeniu?
1) Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)
2)
Wzrost w centymetrach
3) Cel do osiągnięcia na 11 listopada
Pod
danymi należy wkleić poniższą tabelkę.
Tydzień
1
|
Dieta:
|
Różnica w wadze:
|
|
Pon
|
Wt
|
Śr
|
Czw
|
Pt
|
Sob
|
Ndz
|
Suma
|
Dieta
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Słodycze
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Woda
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ćwiczenia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Suma
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tydzień
2
|
Dieta:
|
Różnica w wadze:
|
|
Pon
|
Wt
|
Śr
|
Czw
|
Pt
|
Sob
|
Ndz
|
Suma
|
Dieta
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Słodycze
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Woda
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ćwiczenia
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Suma
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wklejanie Tabelki:
Zaznaczasz, kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie
przeglądarki innej, niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować
Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów.W razie pytań, na które
odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW lub w części 6
(link niżej).
Tabelka z punktacją i aktualną wagą powinna być
uzupełniona do poniedziałku do godziny 19. W poniedziałek wieczorem
spisuję Wasze punkty i robię ranking za dany tydzień, który będzie
się pojawiał na pierwszej stronie akcji. Tabelka w tej edycji została
rozszerzona o tydzień drugi (później kolejno tydzień 1 staje się 3, a
tydzień 2 staje się 4) tak byście mogli zostawić punkty z poprzedniego
tygodnia zanim je spiszę, a zacząć uzupełniać kolejny tydzień na
bieżąco.
W tej edycji mam zaszczyt zastępować Szpilkę :)
Edytowany przez Chrisss 30 września 2012, 17:56
3 października 2012, 22:13
Ja dzisiaj pobiegałam :) Jutro też bym chciała tylko nie wiem czy choróbsko się za mnie nie bierze :( ćwiczy ktoś z Was może na orbim? :) Zastanawiam się nad kupnem po tym jak się wczoraj dowiedziałam, że już nie ma niedaleko mnie zajęć fitnessu, a na drugi koniec miasta nie widzi mi się lecieć wieczorem w zimę, tym bardziej, że autobus u nas o tej porze raz na godzinę jeździ..
- Dołączył: 2007-10-18
- Miasto: Westfalia
- Liczba postów: 18987
3 października 2012, 23:19
Dodaje do puli cwiczen pierwszy dzien z Chodakowska :) MASAKRA!
Aliszia ja mam orbitreka i powiem Ci tak. Mam taki drozszy model kroy nie sklada sie z kilku rurek tylko porzadny masywny ciezki i w ogole. Jestem z neigo zadowolona choc odkad poszlam na silownie zasanawiam sie nad sprzedaniem go bo na silowni jest o wiele lepszy. Czuje ze te ruchy sa jakies inne, glebokie itp. Jesli masz mozliwosc zapisz sie na silownie a jak nie to zainwestuj porzadnie w jakis dobry najlepiej uzywany w dobrym stanie ktory jako nowy jest naprawde drozszy. Tanie badziewia nie sa nic warte, szkoda pieniedzy. Pomysl nad stepperem wg mnie lepszy jest i o wieeeeeeeele tanszy, mniejszy i wygodniejszy :) Tez mam ;)
4 października 2012, 00:01
Ja dziś zaliczyłam 50 minut gry w koszykówkę, 25 minut rower, 10 minut orbitek, 10 min akrobatyka (koledzy od koszykówki ćwiczą to zawsze lecę z nimi, ale jak robi się trudniej to uciekam na salę z rowerkami, bieżnią i orbim), 5 minut rozciąganie, 100 brzuszków. I rano przed śniadaniem jeszcze 8 minut abs. ;)
Jutro planuję rano 8 min abs, legs i buns. I koło 18 pojechać na godzinkę na basen.
Edytowany przez Hipokrytka. 4 października 2012, 00:03
- Dołączył: 2010-04-22
- Miasto:
- Liczba postów: 294
4 października 2012, 00:22
Dorotkaa88 napisał(a):
raubica niejedna marzy o slubie a Ty taka obojetna na Jego zaloty ;) Jestem troche nie w temacie bo to moj 'pierwszy raz' z Wami ale jakos musze sie wkrecic w towarzystwo ;) To jak jestesmy w temacie slubu to ja jestem z moim M w sumie juz 8 lat a od 4 jestesmy bardzo szczesliwym malzenstwem. Na razie bezdzietnym z jednym kotem na stanie :D
Nie jestem obojetna na jego zaloty,ale jakos nie sni mi sie biala suknia z welonem,kiedys juz myslalam,ze cos ze mna nie tak.Dzisiaj miala byc Zumba na wii,ale usnelismy jak tylko nasza Mala poszla spac :) Duzo ostatnio pracuje i ciezko znalezc mi energie na cwiczenia.
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2217
4 października 2012, 06:31
Dorotkaa88 napisał(a):
Dodaje do puli cwiczen pierwszy dzien z Chodakowska :) MASAKRA! Aliszia ja mam orbitreka i powiem Ci tak. Mam taki drozszy model kroy nie sklada sie z kilku rurek tylko porzadny masywny ciezki i w ogole. Jestem z neigo zadowolona choc odkad poszlam na silownie zasanawiam sie nad sprzedaniem go bo na silowni jest o wiele lepszy. Czuje ze te ruchy sa jakies inne, glebokie itp. Jesli masz mozliwosc zapisz sie na silownie a jak nie to zainwestuj porzadnie w jakis dobry najlepiej uzywany w dobrym stanie ktory jako nowy jest naprawde drozszy. Tanie badziewia nie sa nic warte, szkoda pieniedzy. Pomysl nad stepperem wg mnie lepszy jest i o wieeeeeeeele tanszy, mniejszy i wygodniejszy :) Tez mam ;)
Oj zgadzam się. Kupiłam rok temu rowerek stacjonarny (bo tylko to ustrojstwo się mi mieści w chatynce) i w sumie tylko stoi. Nie przez moje lenistwo (choć też) ale głównie przez to, że nie jest płynny ruch pedałów i jakoś dziwnie się na nim jeździ
4 października 2012, 08:36
hej
ja jestem zmotywowana do dbania o diete ale czasem zdarza mi sie przekroczyc te moje 1400 (orzechy i migdaly dodaje do owsianki, jadlam tez rybe smażona w panierce no i kopytka) no trudnoale tez cwicze
do sklapela z chodakowska co cwicze w tym tyg codziennie dodalam wczoraj ciężarki 0,5 kg i czuje ze to jest efektywniejsze bardziej męczące ja akurat musze pracowac nad rękami nie jestem na górze zbyt szczupla nie mam wąskich ramion niestety a wieczorami biegam a w zasadzie mam 2 biegi 7 km zaliczone dzisiaj tez biegnę :)
Jak narazie 0,5 kg mniej wreszcie po 5 tyg jakis spadek
4 października 2012, 11:46
angel3103 gratuluję. ;) pół kilo to zawsze coś. ;) mi kilogramy już praktycznie nie lecą, trzymam się 51-52 kilogramów, ale nie przeszkadza mi to, bo wojnę wytoczyłam swoim udom. ;D Chcę je zmniejszyć o 3-4 cm i będę szczęśliwa. ;)
Co robicie jak wiecie, że w domu będziecie miały na obiad/kolację coś niezdrowego? Czy to na jakichś rodzinnych imprezach czy po prostu na codzień? Nie jecie, jecie mniej czy bez czegoś? Ja wczoraj miałam tortillę w domu, z tego co policzyłam placek ma 220 kcal, farsz 400, sosy każdy po 40. Przypomniałam sobie, że wcześniej zawsze jadłam takie dwie jak mama je robiła. Jak zdałam sobie sprawę, że jadłam 1400 kcal w czasie jednego posiłku to aż mi się głupio zrobiło. Uwielbiam ten smak, więc zamiast na kolację zjadłam sobie dziś na śniadanie. Zamiast placka wzięłam 3 kromki WASY (60 kcal), na nie położyłam trochę farszu (200-250), dodałam odrobinę sosu czosnkowego (40) i smakowało tak samo dobrze, a miało połowę mniej kalorii. ;)
Edytowany przez Hipokrytka. 4 października 2012, 11:47
- Dołączył: 2011-06-16
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 2366
4 października 2012, 13:19
jeżeli mam w domu to po prostu nie jem, bo moja rodzina właściwie wszystko posypuje smażonym boczkiem i dodaje smalczyku dla smaku :( więc już dawno nauczyłam się odmawiać schabowym na smalcu, pieczonym skrzydełkom w glazurze, zupom z boczkiem, śmietaną, zasmażką i innymi cudami. Robię sobie po prostu coś swojego albo kradnę zupę zanim wpadnie do niej boczek i śmietana. Naprawdę nie warto. A rodzinę też lepiej nauczyć zdrowego jedzenia, moja mnie już nienawidzi, za brązowy ryż i kotlety bez panierki smażone na wodzie :) ale ja już nie mam nadwagi a oni są ciągle na etapie otyłości.
Jeżeli coś niezdrowego jest u innych i nie mam wyboru to po prostu jem malutką porcję albo wybieram warzywa jak są jakiekolwiek, zapycham się sałatkami bo przecież nie będę siedzieć i nic nie jeść bo mnie wygonią :) oczywiście wszystkim deserom mówię NIE :)
- Dołączył: 2011-08-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 490
4 października 2012, 14:16
a ja mam nadzieję że w końcu zobaczę wyczekiwane prze zemnie już długo 69 kg na wadzę;)
4 października 2012, 16:32
jakoś mi ostatnio nie idzie.. : (
Zmotywujcie mnie ! ! !