- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 czerwca 2010, 21:08
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 20 maja 2012, 17:45
1 października 2011, 21:56
2 października 2011, 11:53
2 października 2011, 12:40
dostałam smsa z wagą, zaraz napisze;P
a teraz takie moje poki pamietam. Bylismy na mojej OLi urodzinach ona zaprosiła jakis ludzi ze swojego klubu rugby no i pieknie ładnie ja po ostatnim występie postanowiłam nie pic nic, ;przestrzegałam łukasza tez zeby nie pił za duzo, ale no... jakis koles ze tak powiem w naszym towarzystwie a raczej z naszego całego imprezowego towarzystwa , przypluł sie delikatnie mówiąc do łukasza w wyniku czego łukasz ma ware 100 kilometrową i podbite oko, ja nie wiedzac co robic podbiegłam i delikatnie mówiąc PRZYJEBAŁAM Z SIŁ CAŁYCH SWYCH! chujowi równiez w oko w wyniku czego ma równiez je podbite! ZA ŁUKASZa! a co! ze kobieta to niemoze? ze słaba??! pff, trzezwa z odcisami i to wpłyneło na jego niekozysc bo do chuja musiałam podbiedz rozdzielic ich i tak mnie stopy bolały to znerwów mu walłam ot co... na darmo nie biegłam :/ Waga stoi, 75,4 ale zawsze 75 a nie 77 ;) jem w miare, rzuciłam tabsy i czuje sie lepiej troche psychicznie i fizycnie i dietowo. Mam nadzieje ze droga do 67 kg nie bedzie długo trwała a pozniej juz powooooolutku do celu, oby! Panie Boze prosze oby;)))!
no to pisze całgo smsa ktorego mała mi napisała:
"3740 GRAM. 56CM, UR.30.09 O GODZINIE 23.40." wtedy akurat trzepałam kolesia po pysku i nie było mi w głowie na vitalie wchodzic przepraszam;P
4 października 2011, 10:40
PISZCIE PISZCXIE;(((( marlenkooo co u ciebie jak dzieci? jak z mezem;)
Ja jestem na dobrej drodze, poszłam na trening do klubu facetów rugbistów iii zmotywowali mnie do działania, a ola powiedziała ze ma dla mnie prezent ale musze sie za siebie wiąść bo niewie czy bedzie dobry;P Ciekawe co to;P mam miesiaci pół zeby do 70 dojechac, jest 75,3. O 2 kg mniej ale to sie trzyma, mam dietke, taką dobrą mysle ale nie cwicze i waga sie utrzymuje pomiedzy 75.4 - 75,2 ..... ale juz zaczełam troche tanczyc w domku i czesciej wychodzic z domu wiec moze to troszke cos da, nie bede sie zmuszac do cwiczen bo wiem ze przestane cwiczyc przy najblizszej okazji , wiec postanowiłam raz na tydzien chodzic na ten trening do rugbistów i pobiegac z nii, oczywiscie ja nie dam rady nawret połowy zrobic co oni nawet niewiem czy 1/4 zrobie xD
jak siedze i sie nudze, to zaczynam sie wkurzac... niewiem czemu siedze i ogarnia mnie złość ze nie rusze dupy do cwiczen tylko siedze, i czasem wstane i zaczynam robic brzuszki 30 i znowu siadam przed kompem, pozniej ide do kuchni po cos ale sie wracam i robie 50 pajaców, moze to dobre, amiast zjeść z nudów to zrobie kilka cwiczen . Mówie od razu nie jem mało. przykładowy jadłospis wczoraj
Sn: 2 banany,kawa
Ob: 6 plastrów cienkiego kabaczka w cieście naleśnikowym z przyprawami + kurczak w cieście smazone. woda
podwieczorek: miska zupy buraczkowej w sumie to była sama woda z burakami tartymi xD trafiłam na koncówke zupy xD to wrzuciłam kilka kopytków;P
KOl: kilka kopytek z łyzką smietany i cukrem. Jak ak teraz patrze, to jakbym zrezygnowała z tego ciasta z kabaczka i zrobiłabym to na parze.... iiiii jakbym zrezygnowała z tej smietany... POMYSLE O TYM;PP
4 października 2011, 12:23
4 października 2011, 12:52
4 października 2011, 17:05
Kubuś jest uroczy, ale jak na taką wagę, to krótki. Musiałaś się namęczyć, biedna!
Ale jesteście już razem, możesz sobie paseczek w drugą stronę zmienić :)
Patrzyłaś ile spadło po porodzie? Ja jeszcze w szpitalu na wagę stanęłam... zeszło mi 9,5 kg od ręki...
4 października 2011, 20:37
9 kilo o ja! to duzo ja mysalm ze z 2 kilo wody +dziecko to z 6 kilo moze razem;P
Naraie nie widac jaki ładny bedzie;P Mama pomaga mam nadzieje, i niekładz go tak blisko krawędzi łózka, ja jestem przewrazliwiona, bedzie małym zarąbistym szkrabem do 5 miesiaca moze do 4;P pozniej bdziesz biegaaaaac zeby sie nie puknoł nie spadl, nie usiadł itd;P ja jutro od 7 mam kongo;P 9 miesieczniak i wszystko jasne, ani to nie chodzi ale chce i próbuje jak moze wiec ryzyko nie pójscia do kibla wiaze sie z wizieciem go do kibla ze sobą xD hehe
ŁÓZKO PRZYSZŁO! nie podoba mi sie, zupełnie nie jest takie jakie oczekiwałam ze bedzie, ale jest duze łukasz wybrał sobie wiekszą połówke i o;P niemam nic do gadanie;P hehehe
4 października 2011, 22:13