6 czerwca 2010, 21:08
tak jak w temacie od jutra zaczynam dietę dukana kto chętny??
aby dołączyc proszę wpisywac swoją wage startową!
i cel ile chcecie ważyc:)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
2 czerwca 2011, 22:57
Tak za 4 dni mija rok jak tu jesteśmy....spotkajmy się w ten dzień tutaj razem....może dołączy też Gideongirl....czekam kochana...
Hedone i Poprostuja na WAS liczę...cieszę się, że jesteście!!!!
Ewelka na Ciebie także:)))), cieszę się ,że jesteś....
Dobranoc kochane:))))
Edytowany przez mmalinowskaa 2 czerwca 2011, 23:00
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
4 czerwca 2011, 11:06
Kurczę, ale ten czas leci... Rok temu zaczynałam dukana... Tyle się wydarzyło od wtedy! A dziś znowu jestem na diecie, bo nie umiałam ustrzec się przed jojo.
Dziś u mnie na wadze 56,2kg, ale mam okres więc pewnie z pół kilo mi przez to przybyło. Tak czy siak, daleko mi do tego jak wyglądałam po dukanie.
![]()
Widzę, że znowu sporo schudłam, ale to wciąż nie to, na co liczę.
![]()
Trzymajcie się kochane!
4 czerwca 2011, 11:40
Witajcie ja tak samo na dukanie schudłam później przytyłam i dalej się odchudzam a mama takie straszne napady na słodkie ze nieraz to nie mogę się powstrzymać u mnie 9 czerwca minie miesiąc jak dalej się odchudzam wtedy sprawdzę ile naprawdę schudłam i zadecyduje czy bardziej drastyczna dietę wybiorę czy zostanę na tej jak będzie 4 kilo to będę szczęśliwa jak się uda.
Ale jakoś marnie to widzę miałam @ i pozwoliłam sobie na małe słodkości i to nieszczęsne podjadanie pozdrawiam was trzymajcie sie cieplutko papa
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
5 czerwca 2011, 09:15
Witajcie kochane:) ja jakoś się trzymam, a jutro mija rok jak tu z WAMI jestem, pozdrawiam trzymajcie się dzielnie:)))))
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
5 czerwca 2011, 10:21
Dzień dobry
![]()
Cholera, mało wczoraj jadłam, w pracy nalatałam się jak głupia, a na wadze dalej 56,2kg. Znowu zastój... Na zastoje najlepiej zjeść więcej, a potem metabolizm rusza znowu... Chyba! Ale dziś jeszcze dam sobie szansę, może jutro coś spadnie, jak ładnie się będę trzymać.
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
5 czerwca 2011, 18:21
Spadnie Hedone, miejmy nadzieję....
U mnie ok...dieta utrzymana, proteiny już 7 dzień i tak myślę czy nie za duże to obciążenie dla moich nerek....martwię się bo za jakiś czas chciałabym zajść w ciążę, czy nie lepiej było by 1000 kcal....
- Dołączył: 2007-12-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3043
5 czerwca 2011, 20:39
Malinowska ja Ci doradzam 1000kcal, albo nawet ok. 1200... Po co się męczyć na tym dukanie!
5 czerwca 2011, 21:17
dokładnie ... zdrowie jest najważniejsze ... ja uważam jak Hedone ... że około 1200 :)
- Dołączył: 2009-01-03
- Miasto: Łomża
- Liczba postów: 4030
5 czerwca 2011, 21:57
Myślę, że jak będę się trzymać np. 1000 kcal to schudnę jeszcze do sierpnia parę kg....dzięki za rady kochane, buziaki, dobranoc:***
Edytowany przez mmalinowskaa 5 czerwca 2011, 21:57
6 czerwca 2011, 14:14
jak Wam dzień mija ... ja niedługo szału dostanę od tego gorąca ... siedzę i ciągle popijam wodę ...