Temat: W Listopadzie bez słodyczy:)

Witam :)

Chciałabym po raz kolejny zaprosić was do kontynuowania walki ze słodyczami, tym razem w listopadzie:)

Tak jak w poprzednich miesiącach  wspólna walka z największą zmorą większości z nas SŁODYCZAMI powinna pomóc w walce ze zbędnymi kilogramami.

Nie jedząc słodyczy nie tylko stracimy na wadze, ale będziemy też zdrowsze, dlatego myślę, że naprawdę warto, a wiadomo w kupie raźniej.

 

Do walki zapraszam od 01.11.2012r do 30.11.2012r, ale zapisywać się można od teraz:)

By się zapisać podajemy swój nick z Vitalii i wagę.

Potem co dzień za pomocą punktów podajemy czy w dany dzień zjadłyśmy słodycze czy nie.

 

Zasady są następujące:

Na start otrzymujemy 100ptk, za każdy dzień bez słodyczy dodajemy sobie 30 ptk, a za każdy gdy zjadłyśmy coś słodkiego odejmujemy 30ptk i sumujemy wynik.

 

W miesiacu należą nam się tez dwa dni dyspensy, gdy możemy zjeść coś słodkiego i nie odjąć punktów, ale w ten dzień nie dodajemy też punktów.

Ja ów punkty umieszczam w cotygodniowych tabelkach, a pod koniec miesiąca wyłaniamy zwycięzcę, który zebrał największą ilośc punktów i przy okazji stracił sporo kilogramów:)

Elsie - 57 kg :)

Nie pamietam nicku ale dziewczyna dobrze pisze,jak bez slodyczy to bez slodyczy.Usmialam sie jak przeczytalam o dozwolych rzeczach.Ale robcie jak chcecie.Ja tam nie jem tych Waszych dozwolonych rzeczy bo dla mnie to zguba wielka by byla.

Tak czy imaczej,zycze powodzenia i do dziela. :))))

thickGirl95 właśnie o to mi chodzi, święte slowa. Lista jest , bo t ak dziewczyny ustalały (żeby była jasnośc, nie ja ją ustaliłam). Każda z was decyduje sama co je, a co nie, bo każda ma swój rozum. Gdyby tam pisalo mozecie jeść torty, jadłybyście? Pewnie nie, bo kazda indywidualnie by stwierdzila, ze to przesada. Niech każda z was sama decyduje co jej szkodzi, co uzależnia, za co punkty odejmie a za co nie. Bywaja tu dziewczyny, które pozwolą sobie np. raz na tydzien na pasek czekolady, bo jest zdrowa i nie odejmują za to punktow, a sa takie które nawet za słodzony jogurt punkty odejmują.

Grupa jest byśmy się mogły wspierac, żalić w trudnych mometach i prosić o wsparcie, by miło nas co motywowac, a lista jest elastyczna, niech każdy dopasuje ją pod siebie.
Tak czy inaczej witam was wszystkie, mam nadzieje ze bedziemy sobie wzajemnie dawac siłe do walki i wspierac sie, bo do świąt mało czasu, a która z nas nie chciala by przy świątecznym drzewku wygladac poprostu super i szczuple?
Powodzenia i wytrwalości>
A moze zaczynamy już od dzis, tak na próbę???
na razie bez punktów, ale dla wprawy??

Choć pewnie zcęśc z nas dzis zrobi pożegnanie sie ze słodkim!
Dziewczyny, nie ma co się kłócić co jeść a co nie... Jeżeli ktoś będzie oszukiwać same siebie to nie ma sensu w ogóle się w to bawić.
Jak bez słodkiego to bez słodkiego (żadna galaretka, kisiel, miód)- przynajmniej ja mam takie zdanie.
To ma motywować samą siebie, a nie aby zaimponować ilością zebranych punktów...
Pasek wagi

Matyldo ja juz tydzien bez slodyczy jestem :)

Najgorsze poczatki,teraz nawet nie odczuwam glodu slodyczowego.

A wszedzie pokusa wola,maz z nalesnikami z nutella,a wieczorem do filmu pringelsy.

i brakuje mi pieczenia ciast,ale samemu mezowi nie bede piec...

Moga dzisiaj jesc i jutro jeszcze....
Ja od niedzieli jestem bez słodyczy i  nawet mnie nie ciągnie ( narazie )  :P  :)   
Zawsze bardziej mnie ciągnęło do słonych przekąsek niż np. do czekolady. 
Trzymam się ścisło diety i mam nadzieję, że nie będzie żadnych odstępstw od niej :)
Wam też życzę powodzenia w walce ze słodyczami :) 
Pasek wagi
jak pisalam w tym miesiacu na pewno nie zawiode !!
Pasek wagi
Ja też nie zawiodę. Jedynie może w urodziny taty zjem malutki kawałek ciasta. Ale to sobie sumiennie odejmę punkciki. Nie ma co oszukiwać samą siebie

Ja bez słodyczy jestem od kiedy się odchudzam, w ogóle mnie do nich nie ciągnie. Dziwne.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.