Temat: Być szczuplejszą o 10 kg w 2 miesiące! Da się!

Witam!

Zapraszam do wzajemnego motywowania się przy zrzucaniu zbędnych kilogramów i spalaniu tkanki tłuszczowej;) Zaczynamy od dziś ;) Ktoś chętny?
Pasek wagi
Tak właściwie to powinno się chudnąć 1kg tygodniowo czyli max 4kg na miesiąc....
Pasek wagi
ha pewnie, że się da... ja za kilka dni pewnie będę o jakieś 10 kg lżejsza jak już się moja druga córcia zechce pofatygować na świat :P
Nie ważyłam się dzisiaj. Waga z soboty - 76,2 kg
Waga docelowa 60 kg.

WhiteCaat napisał(a):

Tak właściwie to powinno się chudnąć 1kg tygodniowo czyli max 4kg na miesiąc....

a kto ci tak powiedział? jeśli nie ma się zwolnionego metabolizmu i dietę połączy z ćwiczeniami kardio i siłowymi 6,5 kg na miesiąc jest  zdrowo do zrobienia.
Pasek wagi
waga z wczoraj z rana 57,8 cel I 55 cel II do świąt 52
Ja i tak uważam, że zdrowo to jest 0,5 kg na tydzień. I zdania nie zmienię :)
Ja już jestem w trakcie diety, więc chyba nie bardzo pasuje
Pasek wagi
jestem gotowa xD

I.tak.to.osiagne napisał(a):

ilovetrance napisał(a):

I.tak.to.osiagne napisał(a):

Pewnie że się da! Ja w sierpniu w niacały miesiąc schudłam około 4 kg na diecie bez ćwiczeń ;) Od jutra idę na siłkę i planuję zrzucić 6 kg w tym miesiącu ;)
łoo a jak Ty to zrobilas w miesiac? bo ja zauwazylam ze coraz wolniej chudne..:< co jadlas?:)
Mogę ci napisać przykładowy jadłospis:śniadanie: 3 wafle ryżowe z twarogiem z pomidorem,rzodkiewka,szczypiorkiemII śniadanie: jogurt pitny + WASAObiad: zupa krem z warzyw: kalafior,brokuly,pieczarki,pomidorKolacja: WASA z chudą szynkąogólnie wyeliminowałam ze swojej diety: pieczywo,makaron,ziemniaki, produkty mączne, smażone potrawy,słodycze,cukier,napoje gazowane i zastąpiłam je czymś innym. Nie jadłam po 18pieczywo zastąpiłam WASA lub waflami ryżowymi, makaron i ziemniaki zastąpiłam gotowanymi warzywami, smażone mięso (kotlety itp) zastąpiłam gotowaną piersią z kurczaka lub indyka ewentualnie rybą. I waga sama spadała. Nie głodziłam się, jadłam tyle, żeby się najeść

o dziekuje za rady, wprowadze do swojego jadlospisu tylko chleb to moja slabosc..:( najbardziej musze sie ogarnac z nocnym jedzeniem bo to mnie gubi ;p
Przyłączam się :) po świętach wiadomo jak to jest ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.