Temat: 8 tygodni do sylwestra ;) Kto ze mną? :)

Moim marzeniem jest schudnąć do sylwestra jeszcze ok 8 kg:) Czy jest ktoś jeszcze kto ma podobną wagę/cel? :) Proponuję rywalizację tabelkową :) Co tydzień ważenie, co 2 tygodnie mierzenie ;) Do końca jutrzejszego dnia podawajcie wagę i wymiary, jeśli chcecie :)

Tabelka

Nick

Waga początkowa

Waga aktualna

Strata

Suma zgubionych cm

Little0angel

101,1

 

 

 

pannamanna

65,7

 

 

 

Explosion.

85,0

 

 

 

Lily93

65,0

 

 

 

Kitty104

65,0

 

 

 

Oleeenkaaa

68,0

 

 

 

Fototapeta

74,4

 

 

 

CinnamonGrill

72,0

 

 

 

NoweZycieNowaJa

70,0

 

 

 

Veenti

85,1

 

 

 

Plastikowa.biedronka

60,0

 

 

 

Lusia2316

98,0

 

 

 

WesolaGrubaska

69,5

 

 

 

Nadiibeautylong

65,0

 

 

 

Brandnew

89,0

 

 

 

Antywien

59,0

 

 

 

Czarno.biala

64,9

 

 

 


te ćwiczenia dołożyłam koło 7 listopada, wcześniej przez miesiąc był tylko rowerek. Wcześniej nie wiem ile ważyłam.Bo nie miałam wagi a teraz  w ciągu ostatniego tygodnia waga spadła o 2 kg.
A, rozumiem. Bezpieczniej jest chudnąć 1 kg na miesiąc.  A już wcześniej się odchudzałaś czy to dopiero pierwsza próba?
2 raz:) poprzednio schudłam koło 13 kg dwa lata temu.Ale wtedy była tylko dieta i to 1000 kcal, zero ćwiczeń
Teraz stawiam na Mż i przede wszystkim ćwiczenia:) A Twój plan "odchudzeniowy "jak wygląda?
hej :) wybaczcie zamuł przez kilka ost. dni ,ale nie miałam czasu zajrzeć do was :) w pt. andrzejki i latałam z miejsca do miejsca , a wy jak je spędziłyście ? wróżby porobione ? ;) a wczoraj byłam na zakupach i kupiłam kurtkę i buty <333 , co prawda wydałam na to meeega dużo kasy ,ale za to wiem ,ze będą mi służyć przez kilka lat :)  Dzisiaj ost. dzień "niedietowy" ,a od jutra zaczynam ! już mało zostało do sylwka ,a trzeba jakoś wyglądać , prawda ?!
prawda prawda:) ja też miałam wczoraj dzień nie dietetowy ale od jutra wracam na dobre tory:) bo dziś jeszcze idę w odwiedziny:)
Andrzejki spędziłam u brata na imieninach,wróżb nie było:)
Jak zaczęłam się odchudzać to z 61 kg dotarłam do 49,2 kg, ale zrobiłam  przerwę i wzrosło, a jednocześnie zatrzymało mi się na 52 kg
Cieszę się, że nie tak bardzo nie przytyłam, pomimo tego, że pozwalałam sobie na dużo, a nawet i więcej. 
Też stawiam na MŻ. Ogólnie jem co 3-4 h, dużo piję... Nie przejadam się, ale też nie jem za mało - tak aby nie czuć się zaraz głodna. Nie jem słodyczy,w tym nie cukruję herbaty. Planuję nie pić też słodkich napoi... W zasadzie wszystko wymieniłam w pamiętniku. Mam nadzieję, że jest udostępniony. 
No i oczywiście nie może obyć się bez ćwiczeń. Chciałabym poświęcać na nie minimum 40-60 min., ale różnie bywa biorąc pod uwagę czas wolny... Jak nie mam do późna zajęć to chodzę na fitness: zumba i fat burning.

Jeśli chodzi o andrzejki, to osobiście jestem przeciwna wszelakim wróżbom, pod warunkiem, że nie ma to formy tylko i wyłącznie zabawy.  Akurat teraz potraktowałam to jako zwyczajny dzień.
Ja muszę się wkręcić w odchudzanie ,że tak to nazwę :) Wiem ,że jest to najtrudniejszy okres ( przynajmniej dla mnie ) ,o trzeba zacząć jeść co te 3-4 h , zdrowo ,min. słodyczy etc. + sport . Jak dla mnie to katorga ,ale pewnie każda z was potwierdzi ,że jak się człowiek już wkręci ,to nie jest to nic strasznego :) W każdym razie skończy się laba ... Mam nadzieję ,że dam radę ! że dzięki wam dam radę ,bo w sumie sama ze sobą niewiele zdziałam ... Muszę jakby konkurować ,żeby mieć motywację :)
Najgorsze jest to ,ze kupiłam sobie z przyjaciółką z którą mieszkam kalendarz adwentowy ;/ ( ten z czekoladkami xD)
A ja na andrzejkach byłam u znajomych laliśmy wosk ,układaliśmy buty i obieraliśmy jabłka - takie to były wróżby ,więc jak dla mnie to forma bardziej zabawy :) Aczkolwiek wywróżyłam sobie ,że pierwsza wyjdę za mąż , czeka mnie jakaś miłość i mój wybranek będzie miał imię na J. haha modlę się żeby to się spełniło jak najszybciej ,bo bycie singlem ,nie jest takie super :) Nie można też narzekać ,ale wiecie o co chodzi :)
hoho ale się rozpisałam xD
Ja ostatnio uczę się tańczyć, mój partner wykańcza mnie na treningach :P
hej  Dziewczyny wiem że temat już trochę istnieje, ale czy byłaby możliwość się przyłączyć??? Postanowiłam wprowadzić w swoje zycie zmiany. Do tej pory tylko o nich myślałam i myślałam. A dziś podjęłam decyzję. Działam !!! ;) To jak mogę?? Moja waga to 66.8 kg. Tak do tej tabelki jakby co :)
Oczywiście, że możesz.
dziś mamy dzień ważenia.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.