- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
10 października 2010, 11:14
też myślałamo kominach,ale nie napisałam tego :D
zrobiłam sobie komin, ale niewygodnie się go nosi, bo spada z głowy, a ja lubię mieć na niej coś, co grzeje, a nie robi tylko dobre wrażenie.
ubieram go jak szalik, żeby nie był za luźny spinam broszką - różą.
teraz już na bank włączę film;)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 11:18
no to do później, może wrócę z jakimś łupem to się pochwalę :-)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 15:27
co za lipa, nie kupiłam nic. ale chyba zapoluję na kozaki w venezii za tydzień, z magiczną zniżką z Avanti.
mam kawę, ciastko francuskie, batonik zbożowy i małe jabłko. mniam, relaks ;)
wszystko wyliczone, reszta jedzenia na dziś też zaplanowana tak, żeby się w 1400 zmieścić. zawsze liczę do tego 1400, żeby zostawić 100kcal margines błędu, choć i tak licząc poszczególne posiłki jakiś margines zachowuję.
jest okej ;-)
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 16:07
nie no, słodycze są do dupy. zjadłam, fajnie, miło było, ale jestem przecież głodna. Za tyle kcal miałabym boską porcję makaronu z warzywami i kurczakiem.
ładne są ? :-s Edytowany przez pikej 10 października 2010, 16:07
10 października 2010, 17:11
lepiej by wyglądały gdyby były krótsze.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 17:50
? - Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 17:53
w środku mają kożuszek, zimówki.
nie wiem, nie mogę sobie nic znaleźć, a coś fajnego w rozm 40-41 graniczy z cudem.
Edytowany przez pikej 10 października 2010, 17:53
10 października 2010, 18:59
te drugie mają znacznie lepsze proporcje. w jakim sklepie je wypatrzyłaś? takie wywaliłam w tamtym roku i poszukuję nowych.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
10 października 2010, 19:03
venezia. z kuponem z Avanti jest 15% zniżki :P
10 października 2010, 19:06
spałam w dzień prawie 2h.
to chyba przez brak cukru.
później zbliżała się pora ćwiczeń, a mnie tak cholernie nie chciało się nic robić.
myślałam, żeby bieganie zastąpić plyo w domu.
przyszykowała sobie już ubranie, ale zorientowalam się, że bardziej od biegania nie chce mi się ćwiczyć w czterech ścianach.
ubrałam bluzę, spodnie desowe za kolano, długie skarpety i wyszłam na boisko.
57' udało mi się kręcić w kółko po świeżo skoszonej trawie.