- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
11 października 2010, 21:53
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 21:55
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
11 października 2010, 21:55
pietrucha ale Ty powiedz nam ile i skąd chcesz się odchudzać ! bo my tu nie wiemy co się dzieje :D
11 października 2010, 21:55
jutro się pomierzę :D będzie płacz i zgrzytanie zębami :D
11 października 2010, 21:56
zamsz nadaje się na zimę!
wystarczy dobrze o niego dbać;)
są chude, ale co toza jakość chudości?
albo chude tłuściochy, albo płaskie tyłki i uda grubości łydki. przy tych nawykach żywieniowych szybko przytyją, a jeszcze szybciej pozdychają z powodu nadmiaru cholesterolu i niedoborach witamin.
11 października 2010, 21:56
Pikej zewsząd :D, ale moim największym wyzwaniem jest brzuch, dupa i uda :)
11 października 2010, 21:57
właśnie, właśnie :D
do ilu tym razem chcesz schudnąć?
11 października 2010, 21:58
Okamgnienie już mi lepiej :) (po Twoim podsumowaniu :D)
11 października 2010, 21:58
no ale dlaczego tak nagle przedsięwzięłaś decyzję o odchudzaniu? jeszcze kilkanaście stron temu byłaś z siebie zadowolona
11 października 2010, 22:00
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 21:55
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
11 października 2010, 22:00
okej, obliczone na 400kcal. + trochę oliwy na patelni. zaokrąglę na 500. sporo, ale na obiad będzie skrawek kurczaka który mi został i kalafior, więc to nawet 100kcal nie będzie. jest spoko! żebym tylko nie zaczęła wariować i będzie spoko.