- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
25 lipca 2010, 13:20
Zapraszam do rozmowy wszystkie osoby, które nie chcą zmarnować najbliższych 70 dni :)
Wszelkie cele i postanowienia mile widziane: chcesz schudnąć, przytyć, rzucić palenie czy wyhodować kwiatka ;)
Odliczanie zaczyna się jutro - 26lipca. Ale dołączyć można w każdej chwili, każdy niezmarnowany dzień jest cenny.
Chodzi o to, żeby było miło i sympatycznie, bez wyścigów, tabelek. Opowiadamy o czym tylko chcemy, wymieniamy się doświadczeniami.
Ja mam dość czasu, który przecieka mi przez palce i nie chcę już żałować, że nic nie zrobiłam. Spróbuję każdego dnia zdziałać coś dobrego dla siebie.
Każdą chętną proszę, żeby w pierwszym poście napisała co postanawia ( np. nie jeść słodyczy, ćwiczyć codziennie ) lub jaki ma cel ( jakaś waga, czy choćby suma zaoszczędzonych pieniędzy ).
Mam nadzieję, że spodoba Wam się taka forma i nie zmarnujemy tego czasu, który i tak przecież upłynie. :)
6 listopada 2010, 09:52
Okamgnienie a jak wrażenia po wczorajszym plyo insanity i cardio abs ??
6 listopada 2010, 09:59
wreszcie mam kondycję do tych ćwiczeń, więc będę je powtarzać regularnie.
6 listopada 2010, 10:09
czyli ja pewnie przy ich wykonywaniu padłam bym i już nie wstała...:D
6 listopada 2010, 10:27
to, co ja wczoraj robiłam było masakrycznie ciężkie przy końcu. nie mogłam ciągnąć tego bez przerwy, dlatego przerywałam.
dawno tak się w domu nie spociłam. ostatni raz, chyba latem...było cudownie
![]()
ale tradycyjnie, już po 10' nie czułam, że w ogóle ćwiczyłam.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6894
6 listopada 2010, 10:35
napiszę więcej jak będę mieć chwilę, ale wszystko się popsuło, bo nie byłam na siłowni i mam gościa na głowie. a wczoraj byłam grzeczna, zjadłąm tylko troszkę sałątki i ogórki
6 listopada 2010, 10:40
.
Edytowany przez pietrucha19 6 grudnia 2010, 22:52
6 listopada 2010, 10:43
Pietrucha, dlaczego o przemeblowaniu u siebie musisz z kimś rozmawiać?
6 listopada 2010, 10:46
tzn abs męczący nie był w ogóle, ale plyometric cardio circuit wymaga siły psychicznej, mocnych pleców, mieśni brzucha i ramion, bo inaczej dolny odcinek kręgosłupa będzie bolał bardzo mocno na drugi dzień.
6 listopada 2010, 10:50
zjadłam to awokado do śniadania. musiałam, bo po tym bieganiu wypadało się wzmocnić
![]()
plusem braku węchu i smaku jest to, że wcale nie poczułam tego ohydztwa.
6 listopada 2010, 10:53
pulsometr mówi, że od 14 lipca spaliłam 59,736 kcal, a to tylko cardio, które mierzyłam...