- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
24 kwietnia 2013, 08:30
Isaa trzymaj sie
![]()
Mamaam piec kanapek?? Wow ja tyle bym na raz nie wciagnela.. Chociaz moze... Cala bagietke potrafie zjesc to i piec kanapek bym zjadla hahaha
My dopiero wstalismy, zaspalismy, ale bez stresu, przeciez nic sie nie stanie jak sie spoznimy do przedszkola
24 kwietnia 2013, 08:36
No i nie wytrzymałam bez was do piątku - musiałam zaglądnąć.
Antenka - moje kondolencje.
Hanejowa - a ty sobie wyobraź taką śliczną cofkę na tym drogim kocyku, której nie możesz doczyścić. Albo papkę z marchewki. Lila jest śliczna i bez kocyka!!!
Isaa - stres??? no daj spokój!!! Taka światowa kobieta i niby stres ma ja powalić.
Monia - a ty nie kombinuj z tym że za stara jesteś na naukę. Miałam na studiach kolegę, który spokojnie mógłby być moim ojcem (córkę miał 2 lata młodszą ode mnie)!!! dasz radę tylko zacznij CHCIEĆ!!!
Leo - brak polskich liter jest fajny - zrozumiałam, że Monia zjadła piec kanapek, zamiast 5 kanapek, i zaczęłam się zastanawiać jakim cudem i co to za kanapki z pieca.
Edytowany przez a016f0f7ee03a6fe89fc5a9b75af4cf1 24 kwietnia 2013, 08:38
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
24 kwietnia 2013, 09:07
hello Julia ;)
Wczoraj w końcu się zmobilizowałam i wysiadłam jedną stację pociągiem wcześniej i wracałam do domu na pieszo (ok 2km).
Niby nie wiele, ale spociłam się jak prosie dosłownie, porażka...
No ale pierwsze koty za płoty! ;)
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
24 kwietnia 2013, 09:21
Witam
Ja wczoraj marnowałam życie w galerii, bo Paweł buty kupował. Masakra. jest gorszy od najgorszej baby.
Isaa - no jak nie dasz rady ? jak nie Ty to kto ? Tu prawie cała Polska i nie tylko trzyma kciuki.
Kasmi - ja też mam zamiar ptrzy ładnej pogodzie wracać do domu pieszo, a ja mam 5 km.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
24 kwietnia 2013, 09:26
Ewcia to super:) a chodzisz już na obcasach ?
24 kwietnia 2013, 09:40
Moja mama dzis ma zamiar się wybrać ze mną na kije - 7 km. Ciekawe kiedy zacznie jęczeć.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 17175
24 kwietnia 2013, 09:43
hej kobietki....
zapraszam na kawusię i zaraz zmykam pucowac domek
isaaa trzymam kciuki
- Dołączył: 2009-01-09
- Miasto: Siemiatycze
- Liczba postów: 12098
24 kwietnia 2013, 09:44
Hej kobity!
Kto ze mną kawkuje???
U mnie zimno jak diabli i wiatr głowę urywa....
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
24 kwietnia 2013, 09:45
a jak tam Stefcio? zadomowił się już?
Kinia, to wizytacja już jutro tak?
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
24 kwietnia 2013, 09:45
Nova no wsumie moglam zamiast piec napisac 5
![]()
Maly w przedszkolu, wkurzylam sie troche bo zaplanowali wyjscie do miasta(z 40min im zajmie droga) a nie poinformowali o tym wczesniej i jak zwykle synus w gumakach wyprawiony, bo przeciez na plac zabaw nic innego sie nie nadaje,
No i w drodze do domu, w sklepie sobie pomyslalam ze moze jednak zawioze mu adidaski, o dziwo zlapalam och akurat w drodze miedzy naszym domem a przedszkolem, buty zmienilam, teraz spokojnie dojdzie
![]()
A ja czekam na drugie sniadanie, bedzie arbuz
![]()
I inne owocko