Temat: Chudniemy razem do lipca ....

Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...

Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....

Jednym z ... :)

Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.

Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
sweetheart to super:) a nowypoczatek pyta dlatego zeby Cie pewnie do tabelki wpisac :) bo to ona jest zalozycielka i moderatorem tego tematu:)
Pasek wagi
nie pamietam czy pisałam ale waga po styczniu 62,4 kg. Aż jestem ciekawa ile nam w sumie zleciało :))
sweetheart1987 nie miałam cie wpisanej w tabelce ale już jest wszystko Ok:)
nowypoczatek01012023 nie to żebym marudziła ale nie ma mnie ani w tabelce na str 2 ani w tej malej na str 7. Nie wiem może to się jakoś odświeża specjalnie czy coś. Chyba że jest jakaś inna tabelka jeszcze gdzieś? Patrzyłam i patrzyłam i nie widziałam.
Pasek wagi

nowypoczatek01012013 napisał(a):

sweetheart1987 nie miałam cie wpisanej w tabelce ale już jest wszystko Ok:)

heh a ja wyslalam na priv wiadomosc do ani czani:)) dzieki:)
tabelka gotowana strona 2
moj maz mnie doprowadzi do grobu... noramlanie jak bym go walnela to chyba bym go oguszyla... przez niego juz skonczylam cwiczenia na orbim... wiecie co on nawyczynial?????? moj szef ma straz pozarna, mieszka on o 13 km od nas, a moj ma wymysli sobie ze galezie potnie i popali no i rozpalil takie ognicho poszlam do niego raz mowie zagas to bo zARAZ szef przyjedzie, a on, ze napewno nikt nie przyjedzie i co??????? juz jest ciemno, jezdze na orbim 15 min patrze stoi jakies auto przed domem, wiedzialam ze to szef... poszlam tam ale juz go nie bylo, pewnie opierdolil mezusia, bo taki niewyrazny  byl, a ja go opiepszylam jeszcze bardziej zachowuje sie jak dzieciak!!!!! mowiwlam ze wyspa mala i ludzie zaraz zadzwonia i tak sie stalo, nie nie beda w pracy pewnie gadac...

Dziewczyny podaję wage na luty

78.1kg i przepraszam ze dopiero dzis ...

co tu dzisiaj tak cicho?????????????? biegalan na orbim razem 40 min ide na skakance poskakac bo mnie nosi...co za dzien 

edit; poskakalam 3sreie po 30 podskowow i 3serie po 30 rowerkowym, skakanka daje w kosc, na dziisja koniec, jeszcze lazienke posprzatam, wstawie pranie, zmienie posciel i suszarke na naczynia wyszoruje i w pizamke i przed tv, jutro wolne...
Ja po 20 dopiero podreptam na stepie, może uda się godzinkę. Niestety najpierw obowiązki wzywają, trzeba się zająć stajnią i dać koniom jeść.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.