- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2013, 13:32
może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )
jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)
20 lutego 2013, 10:38
20 lutego 2013, 11:32
Dietkę muszę sobie nieco zmodyfikować - pokombinuję dzisiaj co i jak mogłabym zmienić. A co do ćwiczeń, tak sobie pomyślałam.... skoro tak bardzo mi nie pasują "popularne treningi" (zazwyczaj frustruję się tempem, albo niemożliwością wykonania jakiegoś ćwiczenia), to spróbuję sobie wprowadzić ćwiczenia, które pamiętam ze szkoły, albo aerobiku i zobaczymy jak to się będzie układało w całość. Ale to jutro, dzisiaj odpoczywam :)
To jest bardzo dobre rozwiązanie, ja często tak ćwiczę, dzisiaj też, miałam ćwiczyć callanetics ale poćwiczyłam chwilę z Mel B a reszta to swoje ćwiczenia, które zaczerpnęłam z różnych zestawów, fitnessu itd. :)
20 lutego 2013, 13:19
20 lutego 2013, 13:35
20 lutego 2013, 14:02
20 lutego 2013, 21:42
uu dziewczyny! trochę mnie nie było i już takie zaległości ;)
ja mam taki nawał , że mi dnia nie starcza, żeby się ze wszystkim wyrobić...
juz mi się tęski za ćwiczeniami, a tu się nie da wykroić nawet 30 min...
są też plusy, bo o jedzeniu nawet nie mam czasu myśleć, więc dieta idzie równo - może chociaż dzięki temu będzie spadek :)
21 lutego 2013, 00:02
22 lutego 2013, 12:49
22 lutego 2013, 14:32
23 lutego 2013, 10:46
o pływanie lubię ale niestety basen u mnie odpada :(
może w wakację chociaż raz w tygodniu wypali
jak tam postępy? dajecie radę czy potrzebujecie kopa?
ja się właśnie motywuję ---> http://stylowi.pl/kategoria/sport-i-fitness/strona/1
i zaraz 30 min poświęcam Mel B
zamierzam dzisiaj porządnie zabrać się za "modyfikację" Callanetics i zrobić sobie rozpiskę bardziej po swojemu :)
za 2 miesiące (prawie) będzie maj ! więc dziewczyny musimy się ostro brać do pracy!
mam teraz mega dużą motywację do ćwiczeń :) szkoda tylko, że brak czasu wszystko niszczy
chyba muszę przemysleć jak w codzienne czynności wprowadzić więcej ruchu... macie jakieś pomysły?
jak narazie:
wysiadanie na wcześniejszych przystankach, częste sprzątanie domu i celowe zaliczanie jakichkolwiek schodów na swojej drodze
a przypomniałam sobie takie ćwiczenie: spinanie pośladków np. czekając na przystanku, w kolejce itp.
podobno jak się ktoś przyłoży są niezłe efekty. Ciekawe - tylko chyba czułabym się trochę niezręcznie xD