- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 513
27 stycznia 2013, 13:32
może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )
jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
14 kwietnia 2013, 10:41
U mnie od listopada nic nie rusza xD Więc spoko, niezależnie czy trzymam dietę czy też nie.
14 kwietnia 2013, 11:54
oj to niefajnie :( trzeba umieć przetrwać taki zastój który może trwać długo. U mnie już ruszyło bo zastój był skutkiem tylko i wyłącznie moich wpadek, jak trzymam dietę porządnie to leci raz dwa :)
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
14 kwietnia 2013, 18:45
U mnie wpadki są tylko dlatego, że waga stoi mimo, że np. trzy tyg wręcz nakurwiam salta, a spada na poziomie 0,2kg i zaczynam wpieprzać i nadal stoi. Teraz właśnie nie ważę się przez trzy tyg, chce pokonać ten pieprzony efekt jo-jo.
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Zzz
- Liczba postów: 1168
15 kwietnia 2013, 15:13
oj dziewczynki nie odzywałam się bo wstyd mnie zżerał :/ Miałam kilkudniowy kryzys- jadłam wszystko co miałam pod ręką nawet bałam się zważyć ale o dziwo nic nie przytyłam :D chyba mi się metabolizm podkręcił :D:D No jest ten kg na plusie ale w stosunku do ilości pokarmów które w siebie włożyłam to tak jak by nic nie było :) Dopóki walczę jestem wygraną :) Miłego tygodnia :*
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
15 kwietnia 2013, 16:11
Oj cos czuje ,ze my wszystkie tak walczymy....normalnie jak z wiatrakami:) ale nie poddawac sie,walczyc! Do boooju,do booju:) wiosna!
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
15 kwietnia 2013, 16:17
Wiosna przyszła, trzeba walczyć! Tylko co zrobić, że efektów brak ;<
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
15 kwietnia 2013, 17:38
Trzeba mocniej prżykrecic srube i scisac poslady:)
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
16 kwietnia 2013, 07:43
Hej, zaraz ten Maj haha... Ja wróciłam do tańca i mam 4x zajęcia w tygodniu z jazzu, t. współczesnego w tygodniu i rozciągam się codziennie. Myślę,
czuję, że w końcu mi się uda. Nie wspomnę już o wakacjach, gdzie przez 4 tygodnie będę miała około 5 godzin wysiłku fizycznego dziennie. Do tego, wiosna, ach!<3 Biegamy!
Co do zastoju to, ja miałam kiedyś nawet z 1,5 miesiąca, nie można się poddawać :)
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3547
16 kwietnia 2013, 13:54
Jakoś nie mam humoru mimo pięknej pogody....
Tak od rana staram sie zmobilizować do czegokolwiek i cos mi nie idzie ;/
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 682
16 kwietnia 2013, 18:06
Piszę prezentację maturalną, zaraz skoczę się przewietrzyć na jakiś mały jogging :D