Temat: do maja! szukam chętnych do wspierania!

może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )

jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)  

Dziewczyny, robię eksperyment w diecie ;) Wyrzucam na dwa tygodnie węglowodany :) ciekawe co będzie ;D
Pasek wagi
Ale mam nadzieję że nie masz zamiaru wywalić wszystkich węglowodanów? i będziesz jadła owoce i inne zdrowe węglowodany. Wiesz nie ryzykowałabym z wywalaniem węglowodanów na 2 tygodnie bo nie wiadomo jak organizm zareaguje jak je potem włączysz.. bałabym się rozregulowania metabolizmu. Nie jestem za wyrzucaniem czegokolwiek z menu :) i dietami które czegoś zabraniają. A tak w ogóle to nie jestem a eksperymentami podczas diety, uważam że najlepiej trzymać się cały czas pewnych zasad jeśli na nich udaje nam się chudnąć. A jeśli nam się nie udaje z powodu naszych słabych woli i niemożności opanowania się przed codziennym zajadaniem różnych pyszności to niestety tylko nasza wina a nie diety i to nie ją trzeba zmieniać a sieebie. :)

aha i jeszcze przeczytaj zanim się zdecydujesz :)

Funkcje węglowodanów przyswajalnych:

- funkcja energetyczna – cukry są podstawowym źródłem energii bez którego nie mogą funkcjonować tkanki; jest jedynym i niezbędnym źródłem energii dla erytrocytów i komórek układu nerwowego; z 1 g węglowodanów otrzymuje się 4 kcal, co jest równoważne z 17,2 kJ energii; energia produkowana w przebiegu spalania glukozy wykorzystywana jest przede wszystkim do utrzymania termoregulacji i stałocieplności, ciągłej pracy narządów wewnętrznych oraz do pokrycia energii potrzebnej do wykonywania pracy fizycznej,
- funkcja budulcowa - węglowodany zarówno zewnętrzne, jak i syntetyzowane w ustroju, stanowią substrat do wytwarzania elementów strukturalnych komórek (głównie błon komórkowych) lub substancji biologicznie czynnych (galaktoza, ryboza, kwas galakturonowy, celuloza, hemiceluloza),
- regulacyjna – węglowodany wchodzą w skład DNA i RNA, przez co uczestniczą w ekspresji genów,  modyfikacji białek i regulacji metabolizmu komórkowego,
- regulacja gospodarki wodno-elektrolitowej - węglowodany nieoczyszczone wpływają na gospodarkę wodno-elektrolitową poprzez zmniejszanie wydalania wielu jonów; w nerce glukoza stanowi podstawowy element wielu pomp jonowych,
- funkcja zapasowa - u ludzi energia magazynowana jest w postaci glikogenu,
- funkcja transportowa - u ludzi funkcję transportową stanowi glukoza.



Z racji tego, że węglowodany są podstawowym makroskładnikiem niezbędnym do życia, niewskazane jest skraje unikanie cukrów. W sytuacji ich braku lub zbyt małego dostarczania, dochodzi do nieprawidłowych zmian w szlakach metabolicznych, w których energia zaczyna być pobierana ze spalania kwasów tłuszczowych, a następnie białek. Dochodzi do powstawania ciał ketonowych i powstania kwasicy metabolicznej.

Jeżeli chcemy schudnąć, lecz nie doprowadzić do groźnych schorzeń w naszym organizmie należy unikać jedynie części produktów. Do tycia najbardziej przyczyniają się węglowodany proste zawarte w żywności w formie oczyszczonej. Oczyszczoną żywność uzyskuje się (albo na drodze mechanicznej, bądź podczas innych czynności produkcyjnych) z naturalnych produktów, które zostały „oczyszczone” z błonnika pokarmowego i nierzadko również z innych ważnych elementów, takich jak witaminy, jony i pierwiastki. W ten sposób uzyskuje się produkt o wysokiej wartości kalorycznej, dużej zawartości cukrów prostych i niskiej wartości żywieniowej.


źródło: http://www.punktzdrowia.pl/diety-i-odchudzanie/weglowodany  :D

Już mnie zlinczowały w pamiętniku, wystarczy ;P
A tak serio są w moim menu produkty, którym nie mogę się oprzeć po jednej porcji. I są to właśnie makarony i chleb (który jadam zwykły ponieważ mam w diecie dużo błonnika i zauważyłam, że dodatkowo przy pieczywie razowym mnie zwyczajnie zatyka...) I pomyślałam, że może warto by było zabrać te rzeczy sprzed oczu na pewien czas. I to jest główny powód mojego "eksperymentu".
No i może dzięki temu nauczę się w końcu jest zupy ;)
Pasek wagi
Helloł ;) Po tygodniu stwierdzam, że pokochałam warzywka na nowo. Nie schudłam nie wiadomo ile (bo coś ok. kilograma) także nie będę musiała uciekać przed jojo ;D
Nie będę tego przeciągała o kolejny tydzień ;) Zaczynam po malutku dodawać węglowodany, ponieważ dojrzałam do ćwiczeń ;)

A co tam u Was? Chwalcie się spadkami! ;D
Pasek wagi
no to super.. Mam nadzieję że nic się w Twoim organizmie złego nie stało i że będziesz chudła dalej mimo wprowadzenia węglowodanów :) Ja dietkę trzymam cały czas, mimo że jestem w rodzinnym domu i wkoło tyle pyszności :D zważę się dopiero po powrocie na stancję czyli w czwartek rano. Nie podoba mi się tylko to że jutro idę na komunię i pewnie będzie tradycyjny super tłusty rosół :D ale dam chłopakowi swoją porcję i postaram się zjeść coś lżejszego.
Btw.. komuś się udało te 8 kg do maja :D?
edit: wow, właśnie sprawdziłam historię pomiarów i mi się udało 7! Ale cały luty był zupełnie bez diety. Byłoby dużo więcej :(
To właśnie najbardziej denerwuje - nagle zdajesz sobie sprawę z czasu, który minął, a potem do człowieka dociera ile mógl jeszcze wtedy zrobić...no i ten żal, na myśl, że gdyby było ambitniej to i efekty byłyby lepsze..
No, ale! Ty nie masz co sobie wyrzucać! 7 kilo to wspaniały wynik! Ja w tym samym czasie schudłam 3 i przytyłam 4, także wiesz... ;)
Gratulacje i ukłony w twoja stronę :)
A tą komunią to się nie przejmuj. Na pewno będzie dużo sałatek ;)
Pasek wagi
Mam nadzieję że do końca czerwca uda nam się osiągnąć cel! :) Ja już sobie ułożyłam harmonogram ćwiczeń bo szkoda mi 170 zł na siłowni na której tylko biegam na bieżni i jeżdżę na rowerku. A jak u Ciebie z ćwiczeniami? co ćwiczysz :>
Ja na szczęście przestałam traktować ćwiczenia, jak karę za nie wiadomo jakie grzechy ;) I wstyd się przyznać, ale dopiero się rozkręcam (znowu...) Dzisiaj poćwiczyłam pół godzinki i jestem z siebie dumna ;P Standardowo ćwiczę na tym co mam w domu, czyli rowerek na zmianę z twisterem i hantle. Ponad to ćwiczenia "pozy" na wzmocnienie rąk, rozciąganie, jak mam humor to jakiś filmik z Tiffany ;)
W tym szaleństwie jeszcze nie ma metody ;)
Wydaje mi się, że takie pól godzinki dziennie (codziennie na inne partie ciała) na początek wystarczy. Z czasem i ze wzrostem siły może wprowadzę coś innego, z pewnością zwiększę czas ;) Tym razem nie zarzekam się co to ja nie będę robiła, postanowiłam dostosować się do rytmu organizmu (wiem, głupio to brzmi), ale moje cele przynajmniej w końcu są realne ;)
Pasek wagi
Hehe, ja chodziłam co weekend na basen, bieganie, a wcześniej zimą hantle a waga jak stała tak stoi, a wy tu narzekacie, że Wam mało ruchu nadal :P 

No ja już też polubiłam ćwiczenia - nie myślę, że to właśnie mnie spotkała kara i mam te kilka kg za dużo. Odmawiam sobie grilli, piwa, bo raz, że w takich momentach umiera dieta, a dwa przeliczając za 1,5 piwa mam wejście na basen. Basen odpręża, piwo obciąża...
Pasek wagi
Ja od stycznia schudam 5 kg ale od grudnia rowno 8, bo w grudniu zaczelam i spadlo az 3 kilo,poznej juz tak latwo nie bylo....teraz po 6 dniach w gorach jestem lzejsza o 1,5kg i to bez zadnej diety:) waze 58,5kg moja radosc nie zna granic,od wiekow nie widzialam 5 z przodu:)gratuluje wszystkim,ktorym udalo sie zgubic kilka kilo razem w tym watku....juz maj....odchudzamy sie do konca miesiaca...a za rok tez bedzie maj:)... Mozna niezle sie wylaszczyc:)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.