- Dołączył: 2013-02-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4
21 lutego 2013, 23:15
Ćwiczę już 36 dzień - 26 dni samego treningu siłowego 6 dni w tygodniu, ostatnie 10 dni na zmianę aeroby z siłowym, też 6 dni w tygodniu. Jem w granicach 1500 kcal. 26 dni było wspaniałe, leciało z nóg, brzucha i nawet pojawił się zarys mięśni. Ostatnie 10 dni to pasmo udręki dla mnie :( waga leci w dół- czego absolutnie nie chcę, a na brzuchu mam wrażenie- robi się dętka. Pierwsze dni po wprowadzeniu aerobów miałam maxymalnie zwolniony metabolizm, teraz dokładam trochę jedzenia i kcal i niby ruszyło. Jak się wykaraskać z tej sytuacji, czy ja jem za mało? Nie chcę tracić mięśni, tylko tłuszcz. Pomocy :(
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
21 lutego 2013, 23:19
za dużo ćwiczysz i za miało jesz więc zamiast tłuszcz to palisz mięśnie. tu na forum już było tłumaczone, na jakiej zasadzie to działa.
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
21 lutego 2013, 23:25
głowa do góry ! :) Skoro dużo ćwiczysz to i musisz jeść wystarczająco na poprawę humoru zapraszam na konkurs na moim blogu ! :) jesli nie masz bloga na blogspocie, wystarczy polubić mnie na facebooku i w komentarzu pod ogłoszeniem o konkursie napisać "zrobione" :))
http://arcaane.blogspot.com/2013/02/candy-2102-1003.html - Dołączył: 2013-02-21
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4
21 lutego 2013, 23:37
1800 kcal będzie optymalnie?