29 sierpnia 2010, 00:22
Big Game Great \![]()
REGULAMIN pomysłu Antalki:
Dziś 1 grudnia!!
31 dni do SYLWESTRA
*!*!*!*!*!*
Kto
kroczy na złych torach od chwili przeczytania tego wpisu, bierze sie do
diety i ćwiczen! w tym miesiącu, RAZEM!! musimy zgubić 7 kg! NAJMNIEJ!
Naszym
noworocznym prezentem bedzie szczuplejsza sylwetka! I mała metamorfoza!
może to być nawet pomalowanie paznokci, po fryzury, ciuchy Jak kto chce!
DAMY RADE!
Pierwszego stycznia wrzucamy nowe fotki PRZED I PO=Żeby powiedzieć-Łaaał ile my osiągnęłyśmy:)!!
3.Za każdy stracony kg uzyskujesz 1 pkt, za każde 5 pkt-ów
każdy
z nas indywidualnie przyznaje sobie wyjątkową nagrodę na jaką wcześniej
by się nie odważył(od czerwonych szpilek, przez skok na bungee, po
randkę z najprzystojniejszym facetem jakiego znamy:P, etc)
![]()
Nie zwlekaj z decyzją, każdy dzień się liczy, a czas i tak ucieka.Zaufaj sobie, swojej WEWNĘTRZNEJ SILE, którą masz, Tak Ty-jesteś silny-uwierz mi!
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 5 grudnia 2010, 16:49
22 października 2010, 00:54
I znow mialam te mroczki co we wrzesniu-trwaly ok 30 min, a wieczorem mialam drugi raz-to takie dziwne
Moze wiecie co to moze być?
-widze takie kolory teczy-wygladaja jak na naklejkach holograficznych-takie trojkaciki i sa w ciaglym ruchu
-i wlasciwie niby znow na prawym oku to mialam
-ale niezaleznie od tego ktore zamykam nadal to widze
-a najgorsza faza jest jak ptrze w lustro-Nie widzialam swojego prawego oka!! Masakra jakie to dziwne-na serio widzialam tylko brew i pod nia skore-jakbym miala zmorfowana twarz-jak w filmie vanila sky.
:DD I pytalam sie siostry-no nie widzisz ze nie mam oka!? hahah:P a jak to sie zmniejszalo i wracalo do normalnosci to widzialam prawe oko tak jakby nizej niz jest naprawde.
Wczesniej myslalam ze tomoze jakies cialo obce w oku ktore sie rozpuszcza i znika-bo to zaslania obrac rowno z moim spojzeniem, ale przemywanie nic nie dawało i to caly czas wiruje .Moze to jakas adaptacja na swiatlo albo cisnienie w oku-bo wlasnie dzisiaj mnie mocno boli głowa.
I wczesniej nie mialam takich rzeczy-a zaczely sie w tym roku kalendarzowym-mysle ze komputer maczal w tym palce:P.
Dobranocek:)!!
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 22 października 2010, 00:55
22 października 2010, 01:07
Edytowany przez c7be3af25f58a945621e8419f144453f 22 października 2010, 01:14
22 października 2010, 01:32
http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:GdKuSXEr8d8J:swiatmetow.phorum.pl/viewtopic.php%3Ft%3D216+Faluj%C4%85cy+obraz+na+oku+nie+widze&cd=3&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&lr=lang_en|lang_pl No super F.Dzięki Ci za męty:P
Wiedziałam ze bez niego sie wykończe:DD-nigdy nie znosilam dobrze stresu, nie potrafilam sobie z nim radzić..Dzisiaj jak sie obudzilam o 23 to mialam taka depreche-Amtalku i Malutka jesteście wtajemniczone-wiec powiem ze mialam znowu ten glos w glowie. Boze nie chce wszystkiego spieprzyc-Powiem Wam ze juz raz bylam na skraju zycia na samym dnie-myslalam ze to sytuacja bez wyjscia-i wszyscy-rodzina moja kochana-tyle wlozyli pracy i zaangazowania zebym wyszla z tego, zeby mi pomoc. I 5 lat bylo dobrze-Bylo juz dobrze jak poznalam i zakochalam sie w F.
Teraz wyjechal i wszystko mi sie pier.. Juz mialam przejsciowy okresu bulimimi ,masakra jakaś-chce zyc wiem ze mam dla kogo życ i po co i tak mocno kocham swiat-Ale bez niego moje zycie jest niczym..Naprawde..Czuje sie jakby ktoś mi wyrwał dusze-czuje sie potwornie nawet nie potrafie tego opisać. Dlatego jestem w stosunku do Was-tzn. bylam taka nieobecna i mialam dystans.Nie chce i nie lubie mowic nikomu o swoich problemach-po co mam komukolwiek zawracac głowe-I chcialabym sobie poradzic z tym sama! Ale nie moge, nie potrafie i wtedy nachodzi mnie silna potrzeba wykrzyczenia tego wszystkiego -calego bolu ktory nosze w sercu. I dlatego chociaz tego nie lubie to caly czas pisze swoje tomy gorzkich zali.
No. Juz mi lepiej. Juz sie uspokoiłam:P.
Dziekuje ze jesteście! Myśle ze gdyby nie Wy to wiecie co wtedy by sie stalo..Miesiac temu..
Chcialam wtedy bardzo napisac i to by mi pomoglo ale akurat internet sie zacial i dlatego nadal chcialam to zrobić.
To ze moge z Wami porozmawiac, to ze Wam tak mocno ufam i ze tak bardzo Was kocham-jesteście super!!!:D łubidii To daje mi taki spokój, bardzo mi pomaga nawet to ze pisze te monologi i to jeszcze o godzinie kiedy wszyscy normalni ludzie spia:D.
Ale czytając Was usmiecham sie od ucha do ucha, a nawet czasami gadam do siebie:D, a jak czytając o Waszych smutnych historiach zawsze sie wzruszam i juz nie raz plakalam. Dziekuje Wam ze moglam sie wygadac-poplakalam i juz zeszlo ze mnie to napiecie-a nawet cud sie stal,bo glowa przestala mnie bolec-dopiero zauwazylam:D!!
Kochane dziekuje Wam jeszcze raz bardzo:-)!!
Trzymajcie sie, Dobranocek:**
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
22 października 2010, 09:37
Heheh widziecie jak Vanilak szuka se choroby zeby miec wytłumaczenie czemu nie robi tabelki 2 tydzien xDDD
22 października 2010, 11:02
Antalku zgadzam się z Tobą;))
Vanilka głowa do góry i poprosimy o tabelkę;)dziś już piątek a w poniedziałek będzie kolejna tabelka;))
Wiec Vanilka za wczorajszy dzień złotówka do skarbonki i dzisiaj zero bo za każdą słodycz będziesz wrzucała i zbankrutujesz;))))
22 października 2010, 11:51
dzisiaj podjęłam decyzje... wszystko jest w pamiętniku:)
dobry pomysł z wrzucaniem tej złotówki;p też tak będę robić;D
22 października 2010, 12:05
helawskaa to mój pomysł i Vanilka mi cos obiecała oby slowa dotrzymala...inaczej bede zla;))
22 października 2010, 12:06
helewska jak dobrze przeczytałam zjadlas dzis słodkie??i to na sniadanie??ooo wowwwww ja bym tak nie mogła;)ale lepiej zjeść rano niż wieczorem bo spalisz te ciasteczka ćwiczac a wieczorem pójdą one w tyłek,brzuszek....ehhh;((
22 października 2010, 12:07
aaaa i nie za kazdy a za caly dzien....mozesz mniej niz 1zl alo wiecej sama sobie ustaw cel;)ja Vanilce ustawiłam ale nie zadziałało...musze ją bardziej zmotywować;)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
22 października 2010, 13:33
helawskaa kochanie, przeczytałam twoją notke w pamietniku i powiem ci, ze 2000 kcal, spoko, jedz tyle. Kochanie ale ty musisz zmienic diete i sposób w jaki dopasowujesz posiłki. Parówka wcale nie jest dobra na "odchudzanie, musisz sie nauczyc jest zdrowo i zwracac uwage na to co jesz. Parówki sa tłuste + majonez + ketchup, + ciastka i wtedy co ci po tj zielonej herbacie ktora ma cie wspomagac.
Chce ci pomóc a nie na ciebie najezdzać nie mysl sobie ze cie krytykuje, ale zauwazyłam ze ty poprostu nigdy nie stosowałas zdrowego odrzywiania.
Zamiast tych prawie 800kcal na sniadanie wciagnietych zjedz z 400 np musli z mlekiem ODTŁUSZCZONYM ( bo to ze masz diete a dziennie wciagniesz 2000kcal samego tłuszczu w postaci parówek i majonezu to raczej ci nic to nie da ) albo sałatke z warzyw z pomidora, naucz sie jesc ważywa w wiekszosci posiłaków. po 3 godzinkach zjedz sobie np o 11 jogurt, albo starte 2 lub 3 marchewki, Na obiad np 3 srdnie różyczki kalafiora i połowa gotowanej piersi, lub pieczonej. pozniej na podwieczorek, jakąś kanapeczke bez masła a zamiast masła np z twarogiem połtłustym lub odtłuszonym i na to ser lub szynka i pomidor, na kolacje zjedz, budyn, albo kisiel, albo jakąś saładke suróke bez tłuszczyku oczywiscie. Efekty bardzo sszybko zobaczysz. Tak bardzo chce ci pomuc bo wazyłam 80 kg i było mi ciezko naprawde ciezko. I w sumie czytając inne pamietniki doqwiedziałam sie jak sie odrzywiac.
Kocham was skarby;')
