Temat: Punktujemy i chudniemy 21 (13.05.-23.06.2013)

PUNKTUJEMY I CHUDNIEMY EDYCJA 21
6 TYGODNI 13.05.2013-23.06.2013

Zapraszamy do 21 edycji zabawy, która poprzez rywalizację ma zmotywować nas do działania.
Lato zbliża s wielkimi krokami, więc teraz jest  najlepszy czas, żeby powitać je w zdrowszym, szczuplejszym i piękniejszym ciele! Przez te 6 tygodniu dajmy z siebie wszystko, aby móc atrakcyjnie prezentować się w bikini:)


Bardzo proszę o dokładne zapoznanie się z poniższym postem, a także z tablicą ogłoszeń >>klik<< 

Do wspólnej zabawy w tej edycji zapraszają:
Kathaireo91(organizacja 1 strony, tydzień 1, 2 i 6, generalka)
marzenaki(tydzień 3 i 4)
anetaczek(tydzień 5)

Zasady:

1. Punkty umieszczamy w specjalnej tabelce, w której wpisujemy również swoje dane (wzrost, wagę, BMI)
2. Do każdego poniedziałku do godziny 21:00 czekamy na dane z poprzedniego tygodnia w formie tasiemca (o tym jak to ma wyglądać w trakcie trwania edycji), które potem podsumujemy i umieścimy na forum na pierwszej stronie najpóźniej do środy w postaci tabeli tygodniowej.
3. Działamy fair! Każda z nas robi to dla siebie a nie dla innych więc nie ma sensu oszukiwać. Dbamy o nasze ciało i zdrowie oraz wspieramy się nawzajem!

Za co dostajemy punkty:


DIETA

2 pkt - pełne zrealizowanie swoich założeń dietetycznych w danym dniu

1 pkt - mała wpadka dietetyczna (czy wpadka była mała czy duża pozostawiam do indywidualnej oceny każdego uczestnika)

0 pkt - konkretne dietetyczne zawalenie dnia

Dietę należy zaplanować na początku tygodnia i wpisać ją hasłowo w drugi wiersz tabeli. Mamy tu pełną dowolność: jak ktoś lubi liczyć to może być 1500 kalorii, jedzenie z wykluczeniem jakiegoś składnika np. słodyczy, etc... Ważne by trzymać się swojego planu.
Będziemy stosować różne diety, przy okazji obserwując ich efekty.

Nie przyjmuję do zabawy osób będących na GŁODÓWCE (dla mnie głodówką jest każda dieta poniżej 1000 kcal/dzień) oraz osób z BMI poniżej 18.


RUCH (intensywna aktywność fizyczna typu: ćwiczenia, rower, pływanie, stepper, etc)

3 - ponad 60 minut

2 - od 31 do 60 minut

1 - od 15 do 30 minut

0 - poniżej 15 minut

Będzie obowiązywać dzień wolny od ćwiczeńCo to znaczy? Jeśli we wszystkie pozostałe dni masz maks punktów za ćwiczenia (czyli 6*3 punkty) to możesz (nie musisz) sobie zrobić jeden dzień wolny od aktywności fizycznej a i tak dostać za niego 3 punkty (w tabeli wpiszesz 3w).

WODA (najlepiej niegazowana ale również: herbata, soki, mleko etc)

1 - powyżej 2 litrów

0 - mniej niż 2 litry


SŁODYCZE

1 - dzień bez słodyczy

0 - za zjedzenie choćby małej ilości słodyczy


ZADANIE

1 - wykonanie tygodniowego zadania w danym dniu

0 - brak wykonania zadania


Zadanie wymyślamy samodzielnie. Ma ono promować zdrowe nawyki, które są nam potrzebne. Mogą to być: brzuszki, picie ziół, przysiady etc (czasu przeznaczonego na wykonanie zadania związanego ze sportem nie wliczamy do czasu za ruch i na odwrót; podobnie z płynami: jeśli za zadanie będziesz mieć wypicie szklanki ziół dziennie to nie wliczasz ich do punktów za wodę; zadanie typu "nie jem słodyczy" jest bez sensu, gdyż już jest taka punktowana kategoria)


WAGA (będzie się oczywiście zmieniać spadając w dół, jeśli będziemy trzymać dobre nawyki - odpowiednio jeść, pić i ćwiczyć. Ważymy się co tydzień podając wagę z niedzielnego/poniedziałkowego poranka)

Zmianę wagi będziemy punktować biorąc pod uwagę BMI:

0 - 0,05 - brak punktów

0,06 - 0,15 - 1 punkt

0,16 - 0,25 - 2 punkty

itd. bez ograniczeń punktowych dodatnio (przy stracie masy) i ujemnie (przy przytyciu)

BMI = WAGA [w kg] / WZROST^2 [w metrach]

Przykładowo osoba ważąca 68 kg, o wzroście 1,64m ma BMI:
BMI = 68 / 1,64^2 = 68 / 1,64 / 1,64 = 25,28

(polecam by liczyć BMI własnoręcznie, internetowe kalkulatory uparcie zakłamują wyniki)


-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Swoje wyniki będziemy umieszczać w takiej tabeli:


TYDZIEŃ nr …
Moja dieta na ten tydzień:
Wzrost:
Waga:Start:Koniec:Różnica:
BMI:Start:Koniec:Różnica:

Pon.Wt.Śr.Czw.Ptk.Sob.Ndz.Bonus
SUMA
Dieta (18)








Ruch (26)








Woda (8)








Słodycze (10)








Zadanie (9)








SUMA (71)








PUNKTYSUMA + BMI =
Zadanie 1:
Zadanie 2:
Zadanie 3:
Zadanie 4:
Zadanie 5: 
Zadanie 6:
Powyższą tabelkę należy zaznaczyć i skopiować do nowego postu i potem edytować dopisując numer tygodnia, wagę i punkty. 
Przykładowo: przez cały tydzień uzupełniasz tabelkę punktami zgodnie z zasadami opisanymi wyżej. Z końcem tygodnia podsumowujesz punkty i dopisujesz się do punktowego tasiemca (i jeszcze raz: tłumaczenie o co chodzi byłoby dość skomplikowane, lepiej zobaczyć samemu jak to się robi i powtórzyć). Po dopisaniu się do tasiemca kasujesz wyniki z pierwszego tygodnia i  uzupełniasz analogicznie tabelkę przez cały kolejny tydzień i tak do końca...


W tabeli znajduje się dodatkowa kolumna „Bonus”. Jeśli zdobędziesz 100% punktów z danej kategorii w tygodniu - otrzymujesz dodatkowo bonus. Zasady doliczania bonusowych punktów w danych kategoriach:


Dieta4
Ruch5
Woda1
Słodycze3
Zadanie2


Zapraszamy serdecznie!!


Na ewentualne problemy z wklejeniem na forum tabelki znam dwa niezawodne sposoby

1) zmienić przeglądarkę internetową na inną i spróbować jeszcze raz w niej skopiować i wkleić tabelkę (ja miałam problemy gdy pracowałam w chrome natomiast gdy się przeniosłam na firefoxa problem zniknął.)

2) jeśli nr 1 nie pomoże to możesz spróbować skopiować tabelkę wpierw do edytora tekstu (MS Office, OpenOffice ... ) a później stamtąd z powrotem na forum PiCh.

W razie wątpliwości :

RUCH


TAK - wszystkie rodzaje aerobicu, ćwiczeń z płytami, gwiazdami, pilates, rozciąganie, bieganie, szybki marsz (pow. 5km/h),jazda na nartach, sporty walki (boks, judo, karate, aikido, itp...), chodzenie po górach, jazda na deskorolce, ćwiczenia z przyrządami (siłownia, orbitrek, bieżnia, hulahop, step,skakanka, atlas, sztanga, ciężary), golf, gra w kręgle, gra w pingponga, tenis, badmington, squash, jazda konna, jazda na rowerze, kajaki, koszykówka, siatkówka, piłka ręczna,piłka wodna, piłka nożna (granie a nie oglądanie;-), kajaki, rowerki wodne, frisbee, pływanie, rolki, lekkoatletyka (rzut oszczepem, pchnięcie kulą itp.), szermierka, taniec, wioślarstwo, wspinaczka, zapasy, nordic walking, spinning ...

NIE - spacer, wszystkie prozaiczne czynności (pranie, gotowanie, mycie okien, sprzątanie, prace w ogrodzie, czytanie, jazda samochodem, skuterem, motocyklem, jedzenie, stanie, sen, leżenie, odkurzanie, pisanie, trzepanie dywanów, zamiatanie, zakupy, wchodzenie na schody itp.)


Aktywność fizyczna ma kilka motywów:
1) motyw utylitarny – praca, regeneracja siły;
2) motyw estetyczny - ćwiczenia dla poprawy wyglądu;
3) motyw zdrowotny - poprawa stanu zdrowia;
4) motyw agonistyczny - rywalizacja sportowa;
5)motyw hedonistyczny - pewne doznania psychiczne związane ze sportem(np. czerpać przyjemność ze sportu)

Czynności prozaiczne czynności również powodują wysiłek fizyczny, ale wynikają ze spełnienia tylko motywu nr 1. Czyli przyjmijmy że nasz punktowany ruch musi być motywowany co najmniej trzema poniższymi motywami.


SŁODYCZE

Słodycze to dla mnie:wszelkie cukierki,batoniki,czekolady (prócz gorzkiej,jeżeli spożywana w rozsądnej ilości),ciastka,ciasteczka,chipsy,paluszki,lody,słodzona cukrem herbata, kawa,kakao,słodkie wina,nalewki,napoje typu cola( i inne paskudztwa zawierające cukier )

Na tej zasadzie słodyczami są kakao typu Puchatek oraz kawa cappucino - oba mają dużo cukru w składzie. Można pić jednak kakao bez cukru oraz kawę bez cukru.

Ja nie miałam pracy badawczej, ale myślę, że wszystko zależy od pracy i wymagań promotora.

Gratuluję osiągnięć biegowych :)
A ja tylko pozwolę sobie przypomnieć, że:
tasiemca wklejamy tu >>klik<< 
galerie wklejamy tu >>klik<< 

Dziewczynki, to już półmetek tej edycji PiCh!


Witajcie drogie Vitalijki

U mnie po weekendzie niestety na dużym plusie wagowym, zaczynam nie znosić weekendów, bo przez pięć pierwszych dni tygodnia ćwiczę i trzymam się diety, a od wieczornego piątku skończywszy na wieczornej niedzieli wszelakie pokusy, goście, grill itp - no ja się chyba załamię i jak się tu odchudzać.

Każdemu jak mówię że jestem na diecie to się śmieje i mówi że dobrze wyglądam że są grubsze o de mnie, i że nie wypada abym jako pani domu która przygotowuje i zaprasza na imprezę czy na weekend nie odmawiała sobie piwa i grilla . No cholera jak tak bym każdego słuchała to nigdy bym nie schudła.

Kurcze koniec wszelakich imprez mam już dość, weekend w weekend jak tylko wiosna się zaczęła tak tylko same niepowodzenia z odchudzaniem. Kiedy tylko uda mi się schudnąć, tak te wredne kg wracają.



Chyba zrobię sobie jakąś przerwę i zacznę od nowej edycji, może silniejsza i bardziej zmotywowana . Kurcze ale jak teraz zrezygnuję z PiCh  to wiem że będzie jeszcze gorzej .

Pasek wagi
MRSGINGER a dziękuję bardzo

co do półmetka edycji to kto (z osób które zakładały że schudną 4 kg) zrzucił już 2 kg? Zemra jak Tobie idzie? bo mi niestety kiepsko
Rudabajka - po prostu musimy nauczyc sie odmawiac i dojrzec do tego ze dieta to jednak droga wyrzeczen bo jesli chce sie schudnac ladnie to jednak to czasu, systematycznosci, duzo konsekwencji zajmuje. aby schudnac nalezy zmienic nawyki zywieniowe, w szczegolnosci jesli ma sie duzo za duzo nadprogramowych kilogramow ale te nawyki nalezy zmienic jesli nie na cale zycie to w szczegolnosci na WIEKSZY okres zycia/ a nie na tydzien /dwa!!!
HA JAKA ja MADRA!!!! tak, w teori to mi chyba malo kto by podskoczyl, gorzej z praktyka ale wlasnie zaczal sie przeciez nowy miesiac, nowe postanowienia i nowe nadzieje ze sie uda w koncu.!!!!!!

Markettaa - ja wlasnie musze sie zwazyc jeszcze jutro bo od w przeciagu dwoch dni mialam wachania wagi po 2-2.5 wiec sie zobaczy jutro ale
 NA PEWNO ZGUBIE MIN. 4KG w tej edycji!!!!!!!

a teraz smigam na orbitka, jejku jak mi sie nie chce, i jestem w sumie zmeczona, nie sadze abym godzinke zrobila ale tak bardzo chce choc raz w zyciu zaliczyc bonusa za cwiczonka 
Pasek wagi
Rudabajka - nawet nie myśl o rezygnacji - nunu
Jestem z siebie dumna z dwóch powodów:
- wczoraj nie poszłam na siłownię (synek zachorował) a i tak wykonałam ćwiczenia dywanowe - mimo późnej pory -  zmotywowałam się :) Jestem dumna, bo baaardzo mi się nie chciało.
- dzisiaj nie skusiłam się na ciacho, które sama upiekłam ;)

W tym tygodniu robię podsumowanie, więc czekam na tasiemce z pięknymi spadkami :)
Jutro sama się zważę i zobaczę, czy schudłam do tej pory 2 kg :) chyba jestem na dobrej drodze :)



bonus za cwiczonka jest!!!
Pasek wagi

marketta - ja nie twierdzę że rybek nie jadasz , tylko napisałam info dla tych co niej jedzą:)
rudabajka - nie uciekaj ,nie znikaj  tu WYRABIASZ NAWYKI!
co do weekendów grila itp.spróbuj co drugi tydzień spotkanie takie, a do reszty trzymam kciuki za silną wolę i asertywność!

co do tego tygodnia  u mnie i klapa i happy!
klapa - najgorszy tydzień pod względem wpadek, raz miska nieskontrolowana i mniej ruchu bo praca, ale ruch był
happy! - bo w tym tygodniu odnalazłam swoje zagubione 5 z przodu TADAM!!!  długo go szukałam, ponad rok, a zagubiłam poprzez leki, leki  nadal są stąd tak długie szukanie i niech mi się ta 5 nie zgubi!
 co do pytania Marketty -  od początku tej edycji jest mnie 1,5 kg mniej [waga dzisiejsza] może wyśpię jakiś spadek na jutro hihi
Marzenaki brawo za nie zjedzenia swojego ciasta!!!! ja dziśpległam ale na 1 kawałku drożdżówki ufff
Zemra - barwo za bonus za ćwiczonka!!!!

wczoraj i dziś pod wieczór byłam na rowerze, póżno bo czas mam ograniczony przez pracę,ale emocjonalnie rower działa na mnie super!
wczoraj udało mi się takie fotki przed burzą zrobić :)
wczorajsze fotki przed burzą, zamiast zmykać Kasperka pstry pstryk:)






zemra79 napisał(a):

heloooooo co tu tak cichutko??? jak tam tydzien minal dziewczeta??? punkty nazbierane? kilogramy zgubione??

Nie, nie, nie. Znów zamknę zestawienie, ale nie poddaję się - kolejny tydzień należy do mnie! ;) 

Wczoraj zebrałam się w końcu na wieś i nie żałuję, rano było paskudnie, zimno, mokro, mgliście - ale potem wyszło słonko i się wyszalałam że hoho - prawie 2 godziny biegałam za piłką (grałyśmy z siostrami) do tego mała przejażdżka rowerowa - to był fajny dzień. 

A teraz? Coś niemożliwego - leje tak, że najchętniej przespałabym caaały dzień - ale niestety, trzeba wejść w tą ulewę i do pracy ;/ - ratunku! 

Rudabajka - nie odchodź! też jestem na mega plusie w tym tygodniu - i właśnie to nie pozwala mi zrezygnować. Trzeba walczyć, żeby wyglądać przyzwoicie! ;)
Pasek wagi
Dziewczyny, już 3 tydzień mam jakiś przebrzydły zastój wagi! Powoli zaczyna mnie coś trafiać!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.