- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
16 maja 2013, 17:17
Hej dziewczyny, hej chłopaki!
Zapraszam do wspólnej walki o lepszy wygląd i lepsze samopoczucie! Zapraszam osoby, które już walczą i te, które dopiero rozpoczną walkę! Będziemy się wspierać, dzielić doświadczeniami, doradzać sobie i wspólnie ćwiczyć!
Kto dołącza? :)))
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kiełbasówka
- Liczba postów: 1009
30 czerwca 2013, 19:25
Iteke :) super usłyszeć takie słowa i masz rację, że nie ma co przesadzać. Na wszystko jest czas i miejsce. Może powtórzę mądrości ludowe, ale żeby mieć piękną figurę nie wystarczy dieta przez 3 miesiące i powrót do dawnych nawyków żywieniowych, tylko trzeba zmienić na zawsze swój styl odżywiania. A wiadomo, że abstynentkami nie zostaniemy (przynajmniej większość ;) ). Ja też wczoraj skusiłam się z mężem na jedno piwko. Był przyjemny wieczór poszliśmy na rowery, dojechaliśmy 5-7 km do parku przy wodzie jest restauracja więc naprawdę fajnie było kupić sobie to piwko i rozmawiać o niczym. Myślę, że jedno to wyjście, okazja itd., a co innego jak się pije to piwo na co dzień i zajada również codziennie niezdrowe rzeczy. Ważne, żeby te zdrowe dni nie przeważyły w końcowym rozliczeniu. Ja dziś w zamian za to zrobiłam 15 km rowerkiem (ok 30 min/ 25-30 km/h) i idę na squasha o 21.. a nadmieniam że dziś dostałam okres i jestem pod wrażeniem, że się nie położyłam i nie skuliłam. Wstałam z bólem brzucha, wzięłam tabletkę i poszłam rozruszać się na rower - mimo, że u nas dziś zimno.
Aaaaa no i pochwalę się, tak jak myślałam.. przyszedł okres i od razu spadek 0,6 kg więc już ważę 70,6... ale poczekam nim zmienię pasek.. :)
Dziś w jadłospisie:
śniadanie: musli +kawa
II śniadanie: kawa i ciastko owsiane bez cukru (z dietetycznej farmy zdrowia - moja babcia była dwa tyg. - wyrób ich własny)
obiad: kotleciki sojowe (3 szt - ok 45 g) smażone na połowie łyżki oliwy, kalafior i buraczki
kolacja przed squashem: sałatka z łososiem
po squashu (zalecenia trenerki fitness i dietetyczki w jednym) : serek wiejski 100 g z pomidorkiem ;)
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
30 czerwca 2013, 20:21
Dziękuję Wam bardzo dziewczyny ;)
jakoś niezbyt dobrze się dziś czuję, coś mnie na żołądku zaczęło kręcić :(
ehh...
dziewczyny a tak swoją drogą, poruszyłam na Vitalii temat o zbieraniu plastikowych narkętek, czy Wy je zbieracie i oddajecie do punktów zbiórki? Chodzi mi o akcje zbiórki na wózki inwalidzkie, itp.;)
Iteke w Poznaniu znana jest akcja zbierania dla Ziemka ;)
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kiełbasówka
- Liczba postów: 1009
30 czerwca 2013, 20:31
marta u mnie cała rodzinka od dziadków po nas zbiera nakrętki :) i tak zawsze wyrzucam butelki ze zdjętą a pijąc tyle wody (ok 2 butelki dziennie) to tych nakrętek wychodzi sporo :)
- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
30 czerwca 2013, 20:43
to super ;) fajnie jest rozpowszechnic akcje na znajomych/rodzinę czy nawet na nieznajome Vitalijki po to, by móc pomagać innym potrzebującym ;)
- Dołączył: 2009-03-24
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1691
1 lipca 2013, 11:41
marta101091 dzięki za zaproszenie...ale ja już nie mam siły...
- Dołączył: 2013-05-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 83
1 lipca 2013, 17:12
Dziewczyny, czy któraś z was używa stewii ? Możecie coś napisać o swoich odczuciach, gdzie kupujecie itd ?
- Dołączył: 2011-08-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 354
1 lipca 2013, 17:36
marta: a gdzie można te nakrętki składać? bo mam uzbieranych sporo :)
też dostałam okres, ale wcale mnie to nie zachęca ani do diety ani do ćwiczeń....
![]()
z racji tego, że czas mnie goni (24 dni) oraz tego, że brzuch odmówił mi dziś już zupełnie posłuszeństwa (wspominałam Wam już chyba o moich problemach z przewodem) postanowiłam przejść na moją zwyczajową dietę "jelitową". Dzięki temu powinnam poczuć się lepiej, bo niestety przy okresie moje problemy z jelitami ulegają nasileniu. A i waga szybciej spadnie, więc same plusy.
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto:
- Liczba postów: 298
2 lipca 2013, 10:02
ja również zbieram nakrętki:)
marta gratuluje obrony!;)
u mnie +0,5kg :( ale to chyba przez zbliżającą się @ :(
miałam od wczoraj zacząć znowu, ale mi nie wyszło... dziś dalej będę próbować;)
jeszcze kilka egzaminów mi zostało niestety..., ale zaraz koniec i wakacje!:)) mam nadzieję, że uda mi się przez lipiec i serpnień zrzucić te 10kg
aglaja87 ja też tak mam z tym fotografowaniem w stroju.. już nie pamiętam kiedy miałam robione zdjęcie na plaży..
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Kiełbasówka
- Liczba postów: 1009
2 lipca 2013, 11:33
noelle to mamy cel do osiągnięcia :) mieć taką figurę, żeby się fotografować w stroju kąpielowymmmm :) achhhh.. ładne poślady, płaski brzuch, nogi bez cellulitu. Żaden mankament pod strojem się nie chce schować.. ale spoko ;) damy radę :)