Temat: W czerwcu bez słodyczy

Witam :)

Chciałabym po raz kolejny zaprosić was do kontynuowania walki ze słodyczami, tym razem w czerwcu:)

Tak jak w poprzednich miesiącach  wspólna walka z największą zmorą większości z nas SŁODYCZAMI powinna pomóc w walce ze zbędnymi kilogramami.

Nie jedząc słodyczy nie tylko stracimy na wadze, ale będziemy też zdrowsze, dlatego myślę, że naprawdę warto, a wiadomo w kupie raźniej.

 

Do walki zapraszam od 01.06.2013r do 30.06.2013r, ale zapisywać się można od teraz:)

By się zapisać podajemy swój nick z Vitalii i wagę.

Potem co dzień za pomocą punktów podajemy czy w dany dzień zjadłyśmy słodycze czy nie.

 

Zasady są następujące:

Na start otrzymujemy 100ptk, za każdy dzień bez słodyczy dodajemy sobie 30 ptk, a za każdy gdy zjadłyśmy coś słodkiego odejmujemy 30ptk i sumujemy wynik.

 

W miesiacu należą nam się tez dwa dni dyspensy, gdy możemy zjeść coś słodkiego i nie odjąć punktów, ale w ten dzień nie dodajemy też punktów.

Ja ów punkty umieszczam w cotygodniowych tabelkach, a pod koniec miesiąca wyłaniamy zwycięzcę, który zebrał największą ilośc punktów i przy okazji stracił sporo kilogramów:)


Powodzenia:)

Jeszcze ja! Maybellene i jej tragiczne 78 :( 
Pasek wagi
ja też chce z wami wytrwać :)
Pasek wagi
Ja też sie chcę dołączyć - potrzebuje takiej motywacji: Mikena - jutro podam wagę (bo dzis sie nie zważyłam)
Jeśli chodzi o listę, to właśnie każdemu cos innego będzie nie pasować i to zostawienie do indywidualnego rozpatrzenia mi się najbardziej podoba. Jesteśmy dorosłe i każda może przeciez za siebie decydować. Zresztą byłam juz kilka razy w różnych grupach i te co najwięcej chciały ograniczać z reguły szybko z gry wypadały. Tytuł jest bez słodyczy i dla wiekszości to już jest wyzwanie. Z dorzuceniem do tego chipsów i paluszków a pozwolenie na sok czy dżem też się zgadzam - w końcu chodzi nam o to, żeby schudnąć, a chipsy to gorsze cholerstwo niż dżem. Zreszta ile je sie tego dżemu na kanapce a ile np. czekolady - więc nie zgadzam sie, że już czekolada lepsza. Ja jeden sok dziennie będę piła, o wiele gorsze są napoje gazowane, które sobie na swoją indywidualna liste wpisuje. Dżem też od czasu do czasu na chlebie zjem - jestem weganka więc juz wystarczająco dużo sobie odmawiam :) Co do alkoholu, urodziłam pół roku temu i karmiłam piersią - a wiec prawie półtora roku bylam abstynentką. Ze względu na dziecko na pewno dużo pic i tak nie bedę, ale lampke wina raz w tygodniu dla relaksu sobie strzelę - więc zostawiłabym to do kwestii indywidualnej.

Butterfly.dancer  jestem w wątku dotyczącym maja, mam nadzieję, że niedługo wyniki ! ; - )

47kg

19.06- 670pkt

2 dni bez słodyczy, 0 ze słodyczami

Chcemy się przyłączyć!  anette1993 i jej 69 kg :)
Pozwolę sobie dla lepszych efektów zaprosić was również do walki z fałdkami na brzuszku KLIK 
pisze sie na czerwcowa akcje

Trollik a wage podam jutro
Pasek wagi
No ja oczywiście obowiązkowo :)
jeszcze nie uzupełniłam wszystkiego z poprzedniego miesiąca, bo trochę zawaliłam i nawet szkoda pisać

Wagę podam jutro :)
Bogini21  - 54 kg
Pasek wagi
Zaglądam na to forum od bardzo długiego czasu, ale dopiero dzisiaj postanowiłam założyć konto, aby razem z Wami pokonać swoje słabości :) 

Absofuckinglutely - 65 kg

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.